« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-09-27 23:04:01
Temat: Zmiana osobowosciJestem osoba zamkniętą w sobie bardzo nieśmiałą, wstydliwą - malo rozmawiam
z ludzmi (nie umiem wymyslić co w danym momencie powiedzieć ) siedze po
prostu jak kołek i nic nie mówie do nikogo (np. na przerwie )
Czy jest mozliwa zmiana osobowosci ?
Czy ktos moze mi pomoc (psycholog ? )
Czy sa moze jakies ksiażki po ktorych przeczytaniu moglbym sie zmienić ?
Pozdrawiam
Przemek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-09-28 05:28:53
Temat: Re: Zmiana osobowosciHej !;)
Przemek <t...@k...net.pl> wrote in message news:8qtuo0$fl3$3@news.tpi.pl...
> Jestem /.../ siedze po
> prostu jak kołek i nic nie mówie do nikogo (np. na przerwie )
> Czy jest mozliwa zmiana osobowosci ?
Dlaczego sądzisz że potrzebna Ci jest zmiana!? Tacy ludzie jak Ty mają,
zamiast otwartych i pełnych słów ust, swoje myśłi! Trenuj swoje myśli.
Trenuj to, co masz, a nie próbuj walczyć z czymś na siłe, bo chcesz być
podobny do innych! Wiem, że to czasami trudne, ale również procentuje!
Ale tak czy inaczej pracować nad sobą trzeba. Czasem w bólu.
> Pozdrawiam
> Przemek
pozdrawiam
Steerpik
- - - - - -
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-09-28 07:25:47
Temat: Re: Zmiana osobowosci
"Przemek" <t...@k...net.pl> wrote in message
news:8qtuo0$fl3$3@news.tpi.pl...
> Jestem osoba zamkniętą w sobie bardzo nieśmiałą, wstydliwą - malo
rozmawiam
> z ludzmi (nie umiem wymyslić co w danym momencie powiedzieć ) siedze po
> prostu jak kołek i nic nie mówie do nikogo (np. na przerwie )
"Przez otwarte usta cała mądrość ucieka", takie Taoistyczne powiedzenie...
> Czy jest mozliwa zmiana osobowosci ?
> Czy ktos moze mi pomoc (psycholog ? )
> Czy sa moze jakies ksiażki po ktorych przeczytaniu moglbym sie zmienić ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-09-28 09:51:07
Temat: Re: Zmiana osobowosci "Przemek" <t...@k...net.pl> napisał / wrote:
> Jestem osoba zamkniętą w sobie bardzo nieśmiałą, wstydliwą - malo rozmawiam
> z ludzmi (nie umiem wymyslić co w danym momencie powiedzieć ) siedze po
> prostu jak kołek i nic nie mówie do nikogo (np. na przerwie )
> Czy jest mozliwa zmiana osobowosci ?
> Czy ktos moze mi pomoc (psycholog ? )
> Czy sa moze jakies ksiażki po ktorych przeczytaniu moglbym sie zmienić ?
>
> Pozdrawiam
> Przemek
czesc!!
Wspolczesni psychologowie dotychczas trzymaja sie definicji Hipokratesa,
który przede wszystkim stwierdzil, ze osobowosc ludzka jest w zasadzie
niezmienna i podzielil ja na cztery typy: sangwinik, melancholik, choleryk,
flegmatyk. W sferze duchowej przedmiotem kształtowania może byc
jedynie charakter, gdyz osobowosc jest czynnikiem wrodzonym i tylko w
niewielkim stopniu podlega zmianie. To znaczy, ze jestesmy zdeterminowani
przez cos, co tak naprawde od nas nie zalezy. To znaczy równiez, ze
kształtowanie charakteru uzaleznione jest typu temperamentu, ktorego jestesmy
posiadaczami. I to w rezutacie oznacza, ze w kreowaniu siebie mamy ograniczony
zasieg mozliwosci. Co Wy na to?
Pozdrowionka
Wiktoria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-09-28 15:01:12
Temat: Re: Zmiana osobowosci> Czy jest mozliwa zmiana osobowosci ?
Ale po co Ty chcesz siebie na mus zmienic? Polub siebie takim jakim jestes,
pracuj nad soba powoli, a zobaczysz, ze juz niedlugo bedziesz innym
czlowiekiem. Wyobraz sobie, ze ja tez podobnie sie do Ciebie zachowywalam,
zupelnie tak jakbys mnie opisywal pare lat temu, a nawet i pare miesiecy
temu. Jednak coraz bardziej zaczelam nabierac smialosci, przestalam wstydzic
sie wyrazac wlasne zdanie itd. To fakt, ze wyrozniam sie z otoczenia
zachowaniem, bo trudno jest przejsc z niesmialej, przestraszonej osoby w
kogos kto czesto sie udziela, jest otwarty. Zmienilo mnie troche
towarzystwo. A wyrozniam sie tym, ze nie potrafie stanac spokojnie i z kims
gadac, u mnie kazda rozmowa musi byc z klasa, trzeba sie pokazac troche ze
strony debila, wyrzutka spoleczenstwa, troche z niesmialej dziewczynki, ze
strony sympatycznej i ze strony bardzo wrednej, kiedy to troche obrazam
rozmowcow doprowadzajac ich do zlosci, ale po tym przemieniam sie w
potulnego baranka. To nie ja przystosowalam sie do innych, to inni
przysytosowali sie do mnie, a ja coraz bardziej przyzwyczajam sie do swiata,
chociaz nie potrafie byc jak ci wszyscy smiali ludzie, ktorzy nie mysla na
kazdym kroku, ze cos sknoca, spierdola. Mysle, ze wydarzenia i czas bardzo
zmienia ludzi i byc moze Ty tez sie zmienisz (ja sie dopiero po 9 latach
zmienilam bycia taka jaka bylam, ale jeszcze naprawde musze duzo pracowac
nad soba). Wydaje mi sie, ze nie zawsze bedziesz taki jaki jestes. Ja nadal
do niektorych ludzi trzymam dystans, tyczy sie to przede wszystkim
doroslych, ale nie takich do 29-ego roku zycia, tych to ja uwielbiam i gadam
z nimi co prawda jak wariat, ale gadam, szczegolnie z facetami :-).
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-09-28 17:25:56
Temat: Re: Zmiana osobowosciUżytkownik Przemek <t...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8qtuo0$fl3$...@n...tpi.pl...
> Jestem osoba zamkniętą w sobie bardzo nieśmiałą, wstydliwą - malo
rozmawiam
> z ludzmi (nie umiem wymyslić co w danym momencie powiedzieć ) siedze po
> prostu jak kołek i nic nie mówie do nikogo (np. na przerwie )
> Czy jest mozliwa zmiana osobowosci ?
> Czy ktos moze mi pomoc (psycholog ? )
> Czy sa moze jakies ksiażki po ktorych przeczytaniu moglbym sie zmienić ?
Wiesz dlaczego ludzie mają różne osobowości? Wg. mnie nie dlatego, że są
inni, ale głównie dlatego, że inaczej uwierzyli w swój świat, który teraz
istnieje w ich wyobraźni.
Mógłbyś to zmienić, ale sprawa jest skomplikowana. Prawdopodobnie nie
rozumiesz co się z Tobą dzieje. Nie martw się ludzie w swoich działaniach
nie dostrzegają sugestii i tego, że mylą rzeczywistość z tworami swojej
wyobraźni. ( szczególnie w stosunkach społecznych )
To znaczy najpierw musisz zrozumieć jak działa sugestia. Mi to przypomina
matrix, scenę z zamykaniem buzi."Unable To Speak" ;)
Po prostu w tej sytuacji widzisz tylko swoją 'niemoc' i wierzysz, w to.
Nadałeś temu kształt (podświadomie on brzmi "ranić się gdy wpadasz w
określoną sytuację" ~ podobnie jest z samotnością ). Wiadomo z tą sugestią
wiąże się też inny problem, który dotyczy wielu ludzi, że boją się mówić o
swoich problemach ( przyczyna - społeczna dezaprobata... )
Dlatego się wiąże to z Twoją sugestią bo Twoja wyobrażona sytuacja właśnie
obejmuje zamykanie się w ucieczce... przed dezaprobatą (wyobrażoną -
wyobraźnia bierze się z doświadczeń więc masz wspomnienia gdy ktoś Cię
dołuje).
I właśnie zmiana polegała by po pierwsze na nauczeniu się nie wiary w tą
sugestię, a po drugie nie obwinianiu się za to, że masz taki problem. To
znaczy cała ta sugestia polega na tym, że Ty stajesz się swoim policjantem i
nienawidzisz siebie. (uważaj ta nienawiść też przekłada się na innych).
Ja wiem jak to rozumieć, ale najtrudniej jest komuś to wytłumaczyć ;)
Chodzi mi tu o to, że przypominasz podświadomie w tej sytuacji sobie agresję
ludzi odbitą na Tobie i wpadasz w lęk przed tym. Przeciwną sugestią jest
więc
wiara w zaufanie do ludzi. (akceptacja nawet ich dezaprobaty).
trudne czy proste? ;)
Sam mam jeszcze z tym problem, to znaczy ostatnio nie zauważyłem, ale wiem,
że jak wbiję się w żywe wpomnienia to potrafię się pogubić ;)
To jest problem wiary w mylącą sugestię.
j...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-09-28 17:51:19
Temat: Re: Zmiana osobowosci "Przemek" <t...@k...net.pl>
Jestem osoba zamknit w sobie bardzo nie?mia, wstydliw -
Wydaje Ci się.
malo rozmawiam z ludzmi (nie umiem wymysli co w danym momencie
owiedzie ) siedze po
prostu jak koek i nic nie mwie do nikogo (np. na przerwie )
Po prostu za bardzo przejmujesz się innymi. Myślę, że jest to wynikiem
wychowania.
Czy jest mozliwa zmiana osobowosci ?
Czy ktos moze mi pomoc (psycholog ? )
Najlepiej pomożesz sobie sam kiedy zechcesz a w tym może pomóc Ci psycholog.
Czy sa moze jakies ksiaki po ktorych przeczytaniu moglbym sie zmieni ?
Słowniki, encyklopedie, gazety, telewizja, itp itd. Jednak nie rób sobie
złudzeń. Skoro innych nie stać na studiowanie ich, to Tobie pewnie też nie
opłaca się to, ale jeśli masz wątpliwości to wystarczy spróbować.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-09-28 18:31:17
Temat: Re: Zmiana osobowosciUżytkownik Ania Lipek <a...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8qvmlt$3u9$...@n...tpi.pl...
> towarzystwo. A wyrozniam sie tym, ze nie potrafie stanac spokojnie i z
kims
> gadac, u mnie kazda rozmowa musi byc z klasa, trzeba sie pokazac troche ze
> strony debila, wyrzutka spoleczenstwa, troche z niesmialej dziewczynki, ze
Pokazać się, ze strony debila by społeczeństwo poczuło respekt...
Jak Ty na to wpadłaś? ;)
Nie musisz odpowiadać bo zupełnie wiem.. ;)
> strony sympatycznej i ze strony bardzo wrednej, kiedy to troche obrazam
> rozmowcow doprowadzajac ich do zlosci, ale po tym przemieniam sie w
> potulnego baranka. To nie ja przystosowalam sie do innych, to inni
Aniu ;)
Jesteś bardzo fajnym zwierzaczkiem wiesz ;)
Przepraszam nie śmieję się z Ciebie, ale mnie bardzo kochana rozbawiłaś...
Tak trzymaj kotku, jestem z Tobą
To dziwne jak człowiek znajduje sposoby, bądź co bądź skuteczne i
potwierdzające, że trzeba nam ludziom jeszcze wiele, wiele miłości ;)
j...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-09-28 18:37:19
Temat: Re: Zmiana osobowosciUżytkownik bary <f...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
> Wiesz dlaczego ludzie mają różne osobowości? Wg. mnie nie dlatego, że są
> inni, ale głównie dlatego, że inaczej uwierzyli w swój świat, który teraz
> istnieje w ich wyobraźni.
Jak rozumiem, całkowicie negujesz rolę genów jako głównych determinantów
osobowości? Skąd u Ciebie to uparte trzymanie się przekonania, że wszelka
ludzka aktywność jest wynikiem jakichś podświadomych procesów? Przeczy temu
cała współczesna wiedza na ten temat, oparta (w przeciwieństwie do
psychoanalizy) na solidnych naukowych podstawach (polecam przy okazji
zapoznanie się z regulacyjną teorią temperamentu Strelaua).
> znaczy cała ta sugestia polega na tym, że Ty stajesz się swoim policjantem
i
> nienawidzisz siebie. (uważaj ta nienawiść też przekłada się na innych).
W co drugim swoim poście na grupie wspominasz o "nienawiści do siebie". Nie
sądzisz, że to trochę naciągane tłumaczenie, biorąc pod uwagę, że
komentujesz w ten sam sposób bardzo różnorodne poruszane tu problemy?
> Chodzi mi tu o to, że przypominasz podświadomie w tej sytuacji sobie
agresję
> ludzi odbitą na Tobie i wpadasz w lęk przed tym.
Kochany Freud się kłania? ;) Przedziwne jest przywiązanie niektórych ludzi
do głoszonych przez niego idei i prywatnych pobożnych życzeń, zupełnie
nieweryfikowalnych i często podpadających najwyżej pod samospełniające się
proroctwo. ;)
Pozdrawiam,
Diana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-09-28 19:45:30
Temat: Re: Zmiana osobowosci> Pokazać się, ze strony debila by społeczeństwo poczuło respekt...
> Jak Ty na to wpadłaś? ;)
> Nie musisz odpowiadać bo zupełnie wiem.. ;)
Dziwne, Ty to wiesz, a ja nie wiem :-).
> Aniu ;)
> Jesteś bardzo fajnym zwierzaczkiem wiesz ;)
Jakie miłe określenie :-). Będę musiała sobie to zapisać markerem na dupie,
żebym codziennie mogła o tym czytać podcierając sobie tyłek w toalecie, bo
moja dupa bardzo mi przypomina taką jaką widziałam u goryla jak byłam w ZOO.
To też bardzo fajny zwierzaczek :-).
> Przepraszam nie śmieję się z Ciebie, ale mnie bardzo kochana rozbawiłaś...
Śmiech to zdrowie, ale nie rozumiem z jakiego to powodu.
> Tak trzymaj kotku, jestem z Tobą
No to jestem kotkiem, czy gorylem, bo już sama nie wiem? Pazury też mam i to
w dodatku bardzo ostre.
> To dziwne jak człowiek znajduje sposoby, bądź co bądź skuteczne i
> potwierdzające, że trzeba nam ludziom jeszcze wiele, wiele miłości ;)
Ach tak, miłości nigdy nie za wiele :-).
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |