Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Zmobilizować dzieci do pomocy w pracach domowych ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zmobilizować dzieci do pomocy w pracach domowych ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 302


« poprzedni wątek następny wątek »

271. Data: 2007-01-26 09:31:54

Temat: Re: Zmobilizować dzieci do pomocy w pracach domowych ?
Od: "E." <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Elske napisał(a):

> Jacek w sumie wyjdzie, ale on i tak chodzi w bluzach i dżinsach, więc
> nawet jak założy wygniecione to za pół godziny wygląda normalnie.
> Aga prasuje sama, ale tylko to, co aktualnie zamierza założyć. Po
> zdjęciu rzuca na krzesło i tak leży, dopóki jej się czyste ciuchy nie
> skończą albo ja nie zrobię czystki w poszukiwaniu dopychaczy do pralki.
>

O własnie - coś w tym stylu, tyle że moje upychają w szafce zwiniete w
coś co przypomina kulke ;)

Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


272. Data: 2007-01-26 09:51:40

Temat: Re: Zmobilizować dzieci do pomocy w pracach domowych ?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Adam Moczulski" <a...@d...pl> napisał w wiadomości
news:ep586i$sj4$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Borek napisał(a):
>
>>> Widać taka młodzież,że nie straszny im bałagan,albo dziecię me takich
>>> znajomych dobiera ;-)
>>
>> To już parę lat temu było. Pytam Młodego: nie wstyd Ci jak Natalia
>> przychodzi, że się po podłodze skarpety walają? A on: u mnie przynajmniej
>> staniki nie leżą. I całą pedagogikię diabli wzięli...
>
> Może by tak niedrogi, a ciekawy eksperyment pedagogiczny ? Kup ze dwa
> staniki i rozmieszaj z jego skarpetami na podłodze. Ciekawe kiedy zauważy
> i jak zareaguje.

Ja tam już dawno doszłam do wniosku, że z moją kochaną domową fleją za
niedługo się małż będzie męczył. Może on ją wytresuje...

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


273. Data: 2007-01-26 10:03:02

Temat: Re: Zmobilizować dzieci do pomocy w pracach domowych ?
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Gosia Plitmik <p...@o...pl> napisał(a):

> Nie, no Siwa zupełnie niepotrzebnie, w koncu Ty nie przepadasz
> specjalnie za Szkodnikami:D

Tym bardziej doceń! Nie dość, że poszłam, nie dość, że wziełam jakieś
stado, to jeszcze własnym goretexem przed ostrzałem broniłam!

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


274. Data: 2007-01-26 10:04:47

Temat: Re: Zmobilizować dzieci do pomocy w pracach domowych ?
Od: "gdaMa" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego dnia, zesztywniałymi z zimna paluchami Qrczak wyklikał(a):

> Ja tam już dawno doszłam do wniosku, że z moją kochaną domową fleją za
> niedługo się małż będzie męczył. Może on ją wytresuje...

Zafunduje sobie małża co lubi sprzątać ;)
Mój tylko zmywać nie lubi więc po roku zmywania garów kupił zmywarkę
(przecież uprzedzałam wcześniej, że ja zmywać nie cierpię ;))

--
Pozdrawiam *gdaMa* (Magda)
adres nadawczy to spampułapka - odbieram z mmmki(małpa)wp(kropka)pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


275. Data: 2007-01-26 11:06:11

Temat: Re: Zmobilizować dzieci do pomocy w pracach domowych ?
Od: Elske <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

E. napisał(a):

> O własnie - coś w tym stylu, tyle że moje upychają w szafce zwiniete w
> coś co przypomina kulke ;)

A tak. Ale to _przed_ prasowaniem.

E.

--
*Janina Gawron oczyszcza prywatną drogę
aby jej mąż mógł wyjechać do pracy.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


276. Data: 2007-01-26 11:43:52

Temat: Re: Zmobilizować dzieci do pomocy w pracach domowych ?
Od: Elske <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

gdaMa napisał(a):

>> *Janina Gawron oczyszcza prywatną drogę
>> aby jej mąż mógł wyjechać do pracy.*
>
> Ehhhhh, szkoda, że mi nikt nie zrobił zdjęcia wczoraj o 6:15...
> Też miałabym się czym pochwalić :-D

To jest cytat z przedwczorajszego reportażu (w Wiadomościach bodajże) o
gwałtownych opadach śniegu. Od razu mi ikselka przed oczami stanęła ;)

E.

--
*Janina Gawron oczyszcza prywatną drogę
aby jej mąż mógł wyjechać do pracy.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


277. Data: 2007-01-26 11:52:25

Temat: Re: Zmobilizować dzieci do pomocy w pracach domowych ?
Od: "gdaMa" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego dnia, zesztywniałymi z zimna paluchami Elske wyklikał(a):

> To jest cytat z przedwczorajszego reportażu (w Wiadomościach bodajże)
> o gwałtownych opadach śniegu.

Drogowców przecież zaskoczyło :)

> Od razu mi ikselka przed oczami stanęła
> ;)


No fakt, ona to w swoim matrixie dla mężulka śnieg spod kół ...
Ja musiałam złapać za łopate, bo nie miałabym sama jak wyjechać :)

--
Pozdrawiam *gdaMa* (Magda), ale fajnie jest :)
adres nadawczy to spampułapka - odbieram z mmmki(małpa)wp(kropka)pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


278. Data: 2007-01-26 13:27:23

Temat: Re: Zmobilizować dzieci do pomocy w pracach domowych ?
Od: "Dominik Jan Domin" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik " Nixe" <nixe@fałpę.pl> napisał w wiadomości
news:ep66uf$1se3$1@news.mm.pl...
>ale córka jest koszmarna ;-) Już kiedyś pisałam, ze ma tendencję do
>ciągłego wynoszenia ze swojego pokoju książek, gazetek, pisaków, kredek,
>kartek, zabawek i zostawiania tego w całym mieszkaniu (nawet w łazience),
>ale oprócz tego na swoim biurku ma składowisko na pół metra wysokie, gdzie
>są: książki do szkoły, zeszyty, piórniki, książki do czytania (czyta po
>trzy jednocześnie), kartki z rysunkami, jakieś wycinanki z gazet, naklejki,
>karteluszki przeróżne, a to wszystko poprzetykane maskotkami, breloczkami,
>dziewczyńskimi duperelami, kredkami, pisakami, gumkami do zmazywania,
>gumkami do włosów, spinkami, cukierkami, kulkami zwiniętego papieru (bo
>kosz na śmieci za daleko ;-) i wieloma innymi rzeczami (była nawet i
>czekolada bez papierka i stary ogryzek). Podobnie jest na jej komodzie przy
>łóżku. Wnętrza szafki z zabawkami i rzeczami do szkoły nie będę może
>opisywać ;-) Siłą rzeczy lekcje odrabia w kuchni albo u nas, bo nie ma
>miejsca ;-) Nie ma bata, by miała tam porządek. Raz na tydzień czas usiłuję
>to z nią jakoś ogarnąć, ale okazuje się, że WSZYSTKO jest BARDZO potrzebne,
>więc porządkowanie kończy się na ułożeniu tego całego "burdelu" w nieco
>bardziej usystematyzowany sposób, co nadal nie powoduje, że przestrzeń w
>pokoju nabiera czystej formy ;-)

Czyli sama jej na to pozwalasz :)

Gdyby MUSIAŁA odrabiac u siebie... Gdyby rzeczy wyniesione do twego pokoju
poszły do kosza...

Można pewne rzeczy wprowadzić.

DJD
notoryczny bałaganiarz, ale brudzi tylko u siebie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


279. Data: 2007-01-26 13:30:19

Temat: Re: Zmobilizować dzieci do pomocy w pracach domowych ?
Od: "Dominik Jan Domin" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "waruga" <w...@o...peel> napisał w wiadomości
news:e6lazv8y507d.16czccyrqq84t$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 24 Jan 2007 00:49:34 +0100, Nixe napisał(a):
>
>
> {ciach} cały opis, ktory mogłabym powielić, no ewentualnie zamieniając
> dziewczeńskie duperele na duperele dla chłopców.
>
>> więc porządkowanie kończy się na
>> ułożeniu tego całego "burdelu" w nieco bardziej usystematyzowany sposób,
>> co
>> nadal nie powoduje, że przestrzeń w pokoju nabiera czystej formy ;-)

Dokładnie - móglbym powielić ten opis na swoją kawalerkę, zamieniając
oczywiście dziewczyńskie duperele na męsko-chłopięce. Poza ogryzkami, bo za
jabłkami nie przepadam. Ale wszystkie zajęcia robię u siebie, innych moim
porządkiem nie zadręczam.

Tyle, ze w moim przypadku można to jeszcze zwalać na np. brak szafy
ubraniowej, której się jeszcze nie dorobiłem :)

DJD

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


280. Data: 2007-01-26 13:32:27

Temat: Re: Zmobilizować dzieci do pomocy w pracach domowych ?
Od: "Dominik Jan Domin" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl>
napisał w wiadomości news:ep7arq$ghf$1@news2.ipartners.pl...
>
> Użytkownik "krys" :
>
>> Co powiesz na: Trzymanie w pokoju resztek kanapek, dwutygodniowych
>> kubków z fusami po herbacie, ogryzków, plastikowych butelek z resztkami
>> słodkich napojów, brudnych ciuchów powoduje smród w _całym_ domu, oraz
>> zachęca wszelkiej maści robactwo oraz myszy (które śmierdzą) do
>> zamieszkania w tym śmietniku, umownie zwanym pokojem nastolatka? A ja
>> nie lubię, jak mi w domu śmierdzi, a inwazję myszy przeżywałam raz, i
>> wystarczy.
>
> O to, to - Maciek jak nie zjadł zrobionych do szkoły kanapek to chował je
> pod łóżkiem.

Dlaczego chował? Nie mógł bezpiecznie oddać niezjedzonych?

DJD
co chował za szafą, bo nie mógł bezpiecznie oddac niezjedzonych.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 27 . [ 28 ] . 29 ... 31


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

WOŚP - Wielki i śliczny miś panda!
szukam przedszkola w lublinie
6 urodziny - żywioł czy kontrola ?
[OT] Było?
Czy można coś tu poradzić? Szpital ... długie :(

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »