« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-04-06 19:52:10
Temat: Znowu ktoś sobie wymyślił nazwę?W sklepie natknęłam się dziś na atrakcyjny, niewielki krzaczek, wyraźby
prunusowaty, z dużą ilością niewielkich pączków kwiatowych. Ohrzczone to było
nazwą "wiśnia omszona". Żeby kosmata, to w porządku by było. Łaciny oczywiście
brak całkowity :-( Może ktoś się zetknął z taką nazwą potoczną i rozpoznał, co
to takiego? albo może w ogóle macie jakieś pomysły identyfikacyjne?
Pozdrawiam, Basia.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-04-06 21:35:37
Temat: Odp: Znowu ktoś sobie wymyślił nazwę?
Użytkownik Basia Kulesz <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:7...@n...onet.pl...
> W sklepie natknęłam się dziś na atrakcyjny, niewielki krzaczek, wyraźby
> prunusowaty, z dużą ilością niewielkich pączków kwiatowych. Ohrzczone to
było
> nazwą "wiśnia omszona". Żeby kosmata, to w porządku by było. Łaciny
oczywiście
> brak całkowity :-( Może ktoś się zetknął z taką nazwą potoczną i
rozpoznał, co
> to takiego? albo może w ogóle macie jakieś pomysły identyfikacyjne?
>
A nie był to tojad??? :-)
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-04-06 22:10:26
Temat: Re: Znowu ktoś sobie wymyślił nazwę?>
> Użytkownik Basia Kulesz <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:7...@n...onet.pl...
> > W sklepie natknęłam się dziś na atrakcyjny, niewielki krzaczek, [ciach]
Może ktoś się zetknął z taką nazwą potoczną i
> rozpoznał, co
> > to takiego? albo może w ogóle macie jakieś pomysły identyfikacyjne?
> >
> A nie był to tojad??? :-)
Zdecydowanie nie...nie pisało, że trujący i pod ścisła ochroną (stanowiska
tojada w rezerwacie m.in. na Pilsku, również widziany w rejonie Doliny
Chochołowskiej w Tatrach Zachodnich;-)).
Pozdrawiam, Basia.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-04-07 04:35:34
Temat: Re: Znowu ktoś sobie wymyślił nazwę?> W sklepie natknęłam się dziś na atrakcyjny, niewielki krzaczek, wyraźby
> prunusowaty, z dużą ilością niewielkich pączków kwiatowych. Ohrzczone to
było
> nazwą "wiśnia omszona". Żeby kosmata, to w porządku by było. Łaciny
oczywiście
> brak całkowity :-( Może ktoś się zetknął z taką nazwą potoczną i rozpoznał,
co
> to takiego? albo może w ogóle macie jakieś pomysły identyfikacyjne?
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
> Kup i posadź obok kosmatej.Może okaże się inna.Jeżeli poczekasz
na ustalenie nazwy, już jej nie będzie w sklepie.
Większość ludzi kupuje ze względu na urodę ,nie patrząc na nazwę.
Może jest to pełnokwiatowa wiśnia gruczołkowata, nazywana białym
migdałkiem?
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-04-07 06:34:41
Temat: Re: Znowu ktoś sobie wymyślił nazwę?
Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:79e6.00000301.4254b895@newsgate.onet.pl...
> > Kup i posadź obok kosmatej.Może okaże się inna.Jeżeli poczekasz
> na ustalenie nazwy, już jej nie będzie w sklepie.
Wiem Mirku, ale przy moim chronicznym braku miejsca po prostu nie bardzo
mogę ryzykować :-(
> Większość ludzi kupuje ze względu na urodę ,nie patrząc na nazwę.
> Może jest to pełnokwiatowa wiśnia gruczołkowata, nazywana białym
> migdałkiem?
Przeprowadziłam jeszcze wczoraj małe śledztwo i chyba jest to jednak
kosmata.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-04-07 06:55:39
Temat: Re: Znowu ktoś sobie wymyślił nazwę?
>
> Przeprowadziłam jeszcze wczoraj małe śledztwo i chyba jest to jednak
> kosmata.
>
> Pozdrawiam, Basia.
Kosmatą możesz mieć ode mnie.Mam jeszcze stepową, ona ma owoce
na szypułkach, jak prawdziwa wiśnia. Oraz płożącą,gałązki leżą
na ziemi.
Pozdrawiam.Mirzan
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-04-07 07:52:20
Temat: Re: Znowu ktoś sobie wymyślił nazwę?
Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał
> Kosmatą możesz mieć ode mnie.Mam jeszcze stepową, ona ma owoce
> na szypułkach, jak prawdziwa wiśnia. Oraz płożącą,gałązki leżą
> na ziemi.
> Pozdrawiam.Mirzan
Tę wiśnię omszoną widziałyśmy obie. Dla mnie problem ten, że ona ma gładkie
pędy i nagie pączki kwiatowe (mnóstwo -więc kusi mocno). A o kosmatej Jesiu
Cieciński pisze, że pędy sa owlosione. Mój migdałek ma bardziej czerwonawe
pędy, pomijając fakt, że nie tak duże pączki kwiatowe - ale to specyfika
ogrodu. Chyba za 15 zł zrobię eksperyment zakupowy. Czy ona lubi troche
kwaśno?
Pa, Gabi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-04-07 12:24:06
Temat: Re: Znowu ktoś sobie wymyślił nazwę?
Użytkownik "GabiS" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:d32osr$51u$1@polsl.gliwice.pl...
>
> Tę wiśnię omszoną widziałyśmy obie. Dla mnie problem ten, że ona ma
gładkie
> pędy i nagie pączki kwiatowe (mnóstwo -więc kusi mocno). A o kosmatej
Jesiu
> Cieciński pisze, że pędy sa owlosione. Mój migdałek ma bardziej
czerwonawe
> pędy, pomijając fakt, że nie tak duże pączki kwiatowe - ale to specyfika
> ogrodu. Chyba za 15 zł zrobię eksperyment zakupowy. Czy ona lubi troche
> kwaśno?
> Pa, Gabi
Witam!
Wiśnia kosmata nie lubi kwaśnej gleby. Znalazłem właśnie następujące
wskazówki:
Na rok przed sadzeniem oraz co 3 do 6 lat należy glebę zwapnować. Ilość
wapna na 1m kwadratowy w gramach w zależności od pH i rodzaju gleby:
Gleba piaszczysta, pH 4,5 i mniej - 350 do 450;
Gleba piaszczysta, pH 4,6 do 5,5 - 250 - 350;
Gleba piaszczysta, pH 5,6 do 6,5 - 100 - 200.
Gleba średnia, pH 4,5 i mniej - 450 - 550;
Gleba średnia, pH 4,6 do 5,5 -350 - 450;
Gleba średnia, pH 5,6 do 6,5 -200 - 300;
Gleba ciężka (glina), pH 4,5 i mniej - 550 do 650;
Gleba ciężka (glina), pH 4,6 do 5,5 - 450 do 550;
Gleba ciężka (glina), pH 5,6 do 6,5 - 300 - 400. (Na podstawie: Borodaczewa
L.D. i inni "Raboczije tablicy po uchodu za płodowymi i jagodnymi
kulturami", Moskwa, Rosagropromizdat - 1989r.
--
Pozdrawiam, Jan
http://www.ciecinski.eco.pl
"Kiedy człowiek naprawdę chce żyć, wtedy medycyna jest bezradna" :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-04-07 22:11:42
Temat: Re: Znowu ktoś sobie wymyślił nazwę?"mirzan" <l...@o...pl> wrote in message
news:79e6.00000301.4254b895@newsgate.onet.pl...
> Większość ludzi kupuje ze względu na urodę ,nie patrząc na nazwę.
Jesli nie ma nazwy a cos taniego, to kupuje, bo wiem, ze warto :)
(szczegolnie wtedy, gdy przeczuwam nazwe)
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-04-08 04:22:53
Temat: Re: Znowu ktoś sobie wymyśliłnazwę?Bpjea wrote:
>> Większość ludzi kupuje ze względu na urodę ,nie patrząc na nazwę.
>
> Jesli nie ma nazwy a cos taniego, to kupuje, bo wiem, ze warto :)
> (szczegolnie wtedy, gdy przeczuwam nazwe)
>
> Pozdrawiam,
> Bpjea
:))))))
ja podobnie jak Mirzanik uwazam
ze jednak wiekszosc kupuje kierujac sie wygladem roslinek
malo zwracajac uwagi na wiedza o roslinie
nawet nie zastanawiajac sie
czy moga jej zapewnic warunki
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |