Strona główna Grupy pl.rec.robotki-reczne Znowu temat maszyny do szycia

Grupy

Szukaj w grupach

 

Znowu temat maszyny do szycia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-10-05 16:54:35

Temat: Znowu temat maszyny do szycia
Od: "Alex" <l...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

Niestety "osiołkowi w żłobie dano"......
Od kilku dni przyglądam się maszynom do szycia. Już prawie wybrałam, ale
podobają mi się aż trzy modele : Bernina 90e
(http://www.bernina.pl/?action=10&prod=005), Singer 7468
(http://glinki.com/?l=hihhen) , Elna 3210
(http://www.mega-maszyny.pl/?nowosci/1/elna_3210/). Singer jest najbardziej
rozbudowany, ale nie mam zaufania. Znajomej ciągle pada silnik, w modelu
9818. Mój Łucznik na licencji Singera nie chce szyć grubszych materiałów.
Dalej mam problem z wyborem. Jakie jest wasze zdanie? Może ktoś zna
powyższe modele. Dziękuję za uwagi. AD


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-10-05 22:10:50

Temat: Re: Znowu temat maszyny do szycia
Od: "czeremcha " <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Alex <l...@p...neostrada.pl> napisał(a):

> Singer jest najbardziej
> rozbudowany, ale nie mam zaufania. Znajomej ciągle pada silnik, w modelu
> 9818.

Dobrze byłoby przyjrzeć się, co ta znajoma robi z maszyną. Niedawno jedna z
klientek przyniosła do mojego zakładu coś tam do przeszycia z komentarzem,
że znów w jej maszynie przepalił się silnik. Usługę odebrał jej mąż, od
którego usłyszałam, że jego żona z uporem maniaczki przepala silniki, bo
uważa, że maszyna elektryczna powinna ruszyć z miejsca sama, bez
ręcznego "wsparcia" na początku szycia. Efekt - igła wbita w grubszy
materiał, maszyna rzęzi i silnik pada.

> Mój Łucznik na licencji Singera nie chce szyć grubszych materiałów.

Kup stopkę do górnego transportu. Z reguły - maszyny albo dobrze sobie radzą
z grubym, albo z cienkim materiałem. Kiedyś-kiedyś moja mama miała ważącą
może z 25 kilo, hałasującą jak katiusza radziecką maszynę do szycia - ale
miała i regulację docisku stopki od góry, i ręczną regulację wysuwania
ząbków transportera. Takiego patentu nigdzie więcej nie spotkałam. Szyła
zaraza wszystko. Ale przeminęła razem ze Związkiem Radzieckim.

> Dalej mam problem z wyborem. Jakie jest wasze zdanie?

Z powyższych - Singer.

/Teraz mam taniutkiego Brothera ze zbyt jak dla mnie małą ilością funkcji,
ale za to przeszywa i kilkakrotnie złożony dżins, i cienkie materiały./

Ania

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-10-06 11:59:19

Temat: Re: Znowu temat maszyny do szycia
Od: "skrzacik" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Singer jest najbardziej
>> rozbudowany, ale nie mam zaufania. Znajomej ciągle pada silnik, w modelu
>> 9818.
>
> Dobrze byłoby przyjrzeć się, co ta znajoma robi z maszyną. Niedawno jedna
> z
> klientek przyniosła do mojego zakładu coś tam do przeszycia z komentarzem,
> że znów w jej maszynie przepalił się silnik. Usługę odebrał jej mąż, od
> którego usłyszałam, że jego żona z uporem maniaczki przepala silniki, bo
> uważa, że maszyna elektryczna powinna ruszyć z miejsca sama, bez
> ręcznego "wsparcia" na początku szycia. Efekt - igła wbita w grubszy
> materiał, maszyna rzęzi i silnik pada.
>
>> Mój Łucznik na licencji Singera nie chce szyć grubszych materiałów.
>
> Kup stopkę do górnego transportu. Z reguły - maszyny albo dobrze sobie
> radzą
> z grubym, albo z cienkim materiałem. Kiedyś-kiedyś moja mama miała ważącą
> może z 25 kilo, hałasującą jak katiusza radziecką maszynę do szycia - ale
> miała i regulację docisku stopki od góry, i ręczną regulację wysuwania
> ząbków transportera. Takiego patentu nigdzie więcej nie spotkałam. Szyła
> zaraza wszystko. Ale przeminęła razem ze Związkiem Radzieckim.

Ha, Singer mojej Babci bez silnika nadal dziala. Za to Łucznik (jakis,
zdobyczny odpad z eksportu) majacy 25 lat po licznych naprawach lomotal jak
mlot pneumatyczny ale szyl i cienkie materialy i grube az do momentu kiedy
padl ktorys z glownych wałów korobowych i krzywki umożliwiajace szycie
zygzakami :(
Tylko raz byl w naprawie wylacznie z mojej winy, uszylam sobie plaszcz z
100% wełny + watolina i silnik tego nie wytrzymal. Plaszcz nosilam latami,
az mi sie znudzil (bo nie mialam szans na jego zuzycie, za porzadnie go
uszylam) poszedl w swiat przy kolejnej zbiorce odziezy przez PCK a ja juz
nigdy wiecej za plaszcz sie nie bralam. Za to dosc czesto przyszywalam zamki
do roznych kurtek itp.

>> Dalej mam problem z wyborem. Jakie jest wasze zdanie?
>
> Z powyższych - Singer.
>
> /Teraz mam taniutkiego Brothera ze zbyt jak dla mnie małą ilością funkcji,
> ale za to przeszywa i kilkakrotnie złożony dżins, i cienkie materiały./
>
> Ania

ja tez uwazam, ze singer mam zaufanie do tej marki, a moze to
sentymentalizm?

skrzacik



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-10-06 12:39:25

Temat: Re: Znowu temat maszyny do szycia
Od: "Alex" <l...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

Niestety podobno Singer nie jest już tą marką co kiedyś . Został wykupiony.
Często za nalepką jest firma krzak. Ja też mam jeszcze maszynę babci, która
była zawodową krawcową. Maszyna jest elektryczna (Singer przedwojenny)
sprawna do tej pory. Jednak jest w domu tylko ozdobą. Ma piękny stolik ,
ozdobne nogi. Dziękuję za porady. AD



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-10-06 16:29:21

Temat: Re: Znowu temat maszyny do szycia
Od: <k...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,


najlepsze maszyny produkuje firma JANOME (japoński koncern), ich produkty
można spotkać nie tylko pod ich nazwą ale również np. w Polsce pod logiem
firmy ELNA. Firma posiada najwyższe certyfikaty jakość, maszyny są
niezawodne i dla tego dużo firm kupuje u nich maszyny, a potem sprzedaje pod
swoim logo.

Firma Janome sprzedała już ponad 40 milionów sztuk ( rocznie produkują 2
miliony - największy producent maszyn na świecie) maszyn na całym świecie
dystansując firmę Brother (30 milionów) o reszcie nie wspominając.

Jeśli ktoś chciałby się coś więcej dowiedzieć - proszę dzwonić.

Pozdrawiam

Andrzej

Małopolskie Centrum Szycia i Robótek Ręcznych
Axal Polska s.c.
ul. Kalwaryjska 9-15
30-504 Kraków
tel.: 012 656 72 56
www.axal.pl
www.qp.com.pl
www.maszynydoszycia.qp.com.pl



Użytkownik "Alex" <l...@p...neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:eg5ihn$2np$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Niestety podobno Singer nie jest już tą marką co kiedyś . Został
> wykupiony.
> Często za nalepką jest firma krzak. Ja też mam jeszcze maszynę babci,
> która
> była zawodową krawcową. Maszyna jest elektryczna (Singer przedwojenny)
> sprawna do tej pory. Jednak jest w domu tylko ozdobą. Ma piękny stolik ,
> ozdobne nogi. Dziękuję za porady. AD
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[druty]garter st? na polski
(szydełko) Ganchillo
[xxx] roznosci
OT zajaczki
[xxx] kontury

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Kiermasz Rękodzieła w Krakowie
haft krzyzykowy
Sierpniowe spotkanie robótkowe
Ozdobne plecionki
Wiosenne spotkanie robótkowe

zobacz wszyskie »