Żywienie, a tolerancyjni (dobrzy) lekarze...
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 13
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-03-12 15:35:10
Temat: Re: Żywienie, a tolerancyjni (dobrzy) lekarze...Od: "Marek Li" <M...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Jurek" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:et3h34$7cb$5@nemesis.news.tpi.pl...
>>> Zgło? do Komisji Etyki lekarskiej, że pacjenci s? leczeni
>>> przyczynowo (szczególnie cukrzycy!!!)....ale numer...można ze ?miech
>>> pęc...:)))
>>
>> Piszesz takie głupoty, że dziwię się, że odpisuję - to co? napisał
>> pokazuje ile masz do powiedzenia w sprawie cukrzycy - lepiej
>> zrobiłby? i rzeczywi?cie wreszcie pękł by? ze ?miechu - ?wiat nie
>> zatrzyma się przerażony w miejscu
> ?wiat zatrzymuje się przerażony od głupot niektórych
> lekarzy...niestety, dla pacjentów, to dramat...
To, że w tym co napisałeś jest druzo prawdy nie umniejsza temu co
napisałem wcześniej:-P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
12. Data: 2007-03-14 10:27:55
Temat: Re: Żywienie, a tolerancyjni (dobrzy) lekarze...Od: "Maclay" <m...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora
;)
Użytkownik "Jurek" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:esvc1a$9qo$2@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Pink" <P...@W...op.pl> napisał w wiadomości
> news:6csizi4xx031.dlg@bornlivedie.net...
>> Dnia 2007-03-09, o godzinie 13:43:03, użytkownik *Jurek* napisał(a) w
>> wiadomości: <news:esrkor$l6j$1@atlantis.news.tpi.pl>
>>
>>
>> Najpierw zoptymalizuj swój czytnik.
>>
> Proszę podaj czemu, bo nie wiem...HTML-em już nie posyłam...
> Pozdrawiam Jurek M.
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-03-14 10:28:13
Temat: Re: Żywienie, a tolerancyjni (dobrzy) lekarze...Od: "Maclay" <m...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora
d
Użytkownik "Marek Li" <M...@o...pl> napisał w wiadomości
news:et368k$s66$2@news.onet.pl...
> Użytkownik "Jurek" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:ess8dt$5v0$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> Zgłoś do Komisji Etyki lekarskiej, że pacjenci są leczeni przyczynowo
>> (szczególnie cukrzycy!!!)....ale numer...można ze śmiech pęc...:)))
>
> Piszesz takie głupoty, że dziwię się, że odpisuję - to coś napisał
> pokazuje ile masz do powiedzenia w sprawie cukrzycy - lepiej zrobiłbyś i
> rzeczywiście wreszcie pękł byś ze śmiechu - świat nie zatrzyma się
> przerażony w miejscu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |