« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2003-08-13 10:24:04
Temat: Re: aha, jeszcze o wypalaniu traw, etc...
Użytkownik "Moon" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bhbpvq$oho$1@nemesis.news.tpi.pl...
> W miejscu ogniska (duże było, oj duże) zboże miało później intensywny
> zielony kolor (reszta była jasniejsza), a przeciętnie, wysokość osiągnęło
> nawet do 3/4 wyższą!
Gospodarka wypaleniskowa była dawną, prymitywną metodą uprawy roli.
Dodaj jeszcze do tego wypalanie pogryzień przez psy rozżarzonym żelazem,
kąpiel raz po sw. Janie, leczenie dzieci trzema zdrowaśkami, odczynianie
uroków, zakopywanie w ziemi porażonego piorunem, zalewanie ran wrzącym
olejem...
Jak założysz "żywy skansen" (wg wzorów skandynawskich) oferujący takie
atrakcje to zarobisz fortunę, turyści autokarami będą do Ciebie zjeżdżać!
Tylko musisz zainwestować w dobrą reklamę w krajach Unii ;-))))
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2003-08-13 11:47:06
Temat: Re: aha, jeszcze o wypalaniu traw, etc...> Popiół zawiera wiele potasu i to jest możliwe, ale więcej pożytku byłoby,
> gdyby z tej słomy zrobić kompost, bo tak z dymem poszło wiele pożytecznych
> składników i żyjątek w słomie i pod ziemią.
> Pozdróffka
> Jacek
I nad ziemią:-)
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2003-08-13 11:58:02
Temat: Re: aha, jeszcze o wypalaniu traw, etc...> zakopywanie w ziemi porażonego piorunem,
> Ewa
To oczywiste, gdy kogoś piorun zabije.
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2003-08-13 13:45:53
Temat: Re: aha, jeszcze o wypalaniu traw, etc...
Użytkownik "boletus" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bhd962$2ib$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > zakopywanie w ziemi porażonego piorunem,
>
> > Ewa
>
> To oczywiste, gdy kogoś piorun zabije.
Ale przedtem osinowy kołeczek nie zaszkodzi :)
(czytaj, Moon, i notuj skrzętnie, może ktoś jeszcze pare pomysłów podrzuci)
Pozdrawiam
Ewa
PS. Boletusie, naprawdę nie słyszałeś o ludowych sposobach leczenia
porażonych piorunem? A w pózniejszych czasach porażonych prądem?! Przecież
piorun (prąd) idzie do ziemi, to ziemia z człowieka TO wyciągnie. Logiczne,
prawda? :)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2003-08-13 15:24:19
Temat: Re: aha, jeszcze o wypalaniu traw, etc..."T.W." <t...@w...pl> wrote in message
news:bhd3n7$bph$3@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Gospodarka wypaleniskowa była dawną, prymitywną metodą uprawy roli.
Ale jest to takze normalny cykl w wielu srodowiskach.
Co pewien czas nastepuje pozar. Sa nawet drzewa
(sekwoje), ktore bez tego nie moga sie rozmnazac.
W cywilizowanym swiecie pozary zostaly uznane za
bezwzgledne zlo. Niestety, owocuje to zbieraniem
sie materialu latwopalnego ponad miare i wybuchaniem
ogromnych pozarow, z ktorymi juz nijak nie mozna sobie
dac rady.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2003-08-13 17:53:02
Temat: Re: aha, jeszcze o wypalaniu traw, etc..."T.W." <t...@w...pl> wrote in message
news:bhd3n7$bph$3@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Dodaj jeszcze do tego wypalanie pogryzień przez psy rozżarzonym żelazem,
> kąpiel raz po sw. Janie, leczenie dzieci trzema zdrowaśkami, odczynianie
> uroków, zakopywanie w ziemi porażonego piorunem, zalewanie ran wrzącym
> olejem...
Ty sie nie wysmiewaj tak ze starych metod. Wyparzanie ran ma sens (przy
braku nowoczesnych srodkow), a dpowiednie wplyniecie na psychike
pacjenta czyni cuda do dzis. Nie na darmo testuje sie wszystkie nowe
leki nie tak po prostu, ale porownujac z placebo. A zreszta wiele obecnych
metod stosowanych w medycynie jest wielce podobnych do podanych przez
Ciebie.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2003-08-13 18:00:26
Temat: Re: aha, jeszcze o wypalaniu traw, etc...> Pozdrawiam
> Ewa
> PS. Boletusie, naprawdę nie słyszałeś o ludowych sposobach leczenia
> porażonych piorunem? A w pózniejszych czasach porażonych prądem?! Przecież
> piorun (prąd) idzie do ziemi, to ziemia z człowieka TO wyciągnie.
Logiczne,
> prawda? :)))
Logiczne jest, gdy piorun kogoś zabije
to umrzyka krewni chowają na cmentarzu
do ziemi.
Pozdrawia logicznie boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2003-08-13 19:00:11
Temat: Re: aha, jeszcze o wypalaniu traw, etc...
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:DKs_a.83119$ib2.20302771@twister.neo.rr.com...
> Ale jest to takze normalny cykl w wielu srodowiskach.
> Co pewien czas nastepuje pozar. Sa nawet drzewa
> (sekwoje), ktore bez tego nie moga sie rozmnazac.
> W cywilizowanym swiecie pozary zostaly uznane za
> bezwzgledne zlo. Niestety, owocuje to zbieraniem
> sie materialu latwopalnego ponad miare i wybuchaniem
> ogromnych pozarow, z ktorymi juz nijak nie mozna sobie
> dac rady.
Pozostańmy może chwilowo w naszym środowisku (chyba, że ktoś zamierza
założyć plantację sekwoi, ale to dopiero dorosłe sekwoje potrzebują pożaru,
więc trochę czasu jeszcze mamy ;-) ), w którym wypalanie różnych
materiałów, nie tylko słomy i traw, przynosi więcej szkody niż pożytku.
O zubażaniu ekosystemu w gatunki zwierząt, które i tak są coraz rzadsze
(pożyteczne owady z powodu np. basudinu stosowanego jak antybiotyk na katar,
żaby z powodu chemii używanej do tępienia owadów, z powodu niszczenia
naturalnych siedlisk, z powodu przecinania drogami szlaków ich
wędrówek...itd, itd.) słusznie wspomniała już Goldie.
O szkodliwości palenia plastiku, papy i innych odpadów też nie będziemy się
rozpisywać, bo to chyba oczywiste.
Ale czy spalenie słomy, zamiast jej skompostowania - jest "zbieraniem się
materiału łatwopalnego ponad miarę"?
A dla zwolenników nawożenia łąk podam tu przykład Norwegii, gdzie łąki kośne
nawozi się gnojowicą.
I te dopiero są zielone!
W Polsce takiej zieleni nie widziałam.
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2003-08-13 20:32:02
Temat: Re: aha, jeszcze o wypalaniu traw, etc..."T.W." <t...@w...pl> wrote in message
news:bhe52q$3nv$3@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Ale czy spalenie słomy, zamiast jej skompostowania - jest "zbieraniem się
> materiału łatwopalnego ponad miarę"?
Oczywiscie moje uwagi dotyczyly problemu ogolnego, a nie konkretnej
slomy.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2003-08-14 07:10:31
Temat: Re: aha, jeszcze o wypalaniu traw, etc...
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:2Wu_a.83230$ib2.20359901@twister.neo.rr.com...
> Ty sie nie wysmiewaj tak ze starych metod.
Ja się nie wyśmiewam, jeno tak sobie przyjaznie dworuję. Z Moona, który
odkrył Amerykę, że popiół jest nawozem ;-).
W różnych starych metodach jest trochę prawdy, trochę bzdury, trochę magii,
trochę złego i trochę dobrego. Czasem więcej złego, mimo skuteczności (w
równym stopniu dotyczy
to niestety metod nowoczesnych - przykładem przewijający się co i raz
basudin). Bezmyślne stosowanie zarówno jednych jak i drugich przynosi więcej
szkody niż pożytku.
Pozdrawiam
Ewa
+ popiół drzewny czasami stosowany w ogrodzie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |