« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2002-04-09 18:28:36
Temat: Re: [alergia] BICOM - naciąganie czy pomoc?
Użytkownik "Asia Slocka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a8uroa$42v$1@news.onet.pl...
[...]
Naprawdę nie jestem specjalistką od medycyny, ale trudno
> mi sobie wyobrazić poddanie paroletniego dziecka
> _wszystkim_ rodzajom konwencjonalnego leczenia..
dlatego, życzę byś nie musiała...
Też kiedyś się śmiałam z medycyny niekonwencjonalnej ale życie weryfikuje
czasem nasze opinie.
> Może się mylę - nie wykluczam...
> Może wszystkie jakie zna lekarz a i lekarka b
> w przychodni pod blokiem, ale wszystkie w ogóle?
> Pozdrawiamy
> Asia z Emilką, 16 miesięcy
> Kraków
owszem - wszystkie w ogóle dostępne na świecie na dzień dzisiejszy... za
wyjątkiem pewnego najnowszego specyfiku z Japonii, który jest dla mnie zbyt
krótko badany, by można było przewidzieć długoterminowe skutki uboczne jego
stosowania.
I zapewniam - nie jestem odosobiona - mogłabym przytoczyć kilkadziesiąt
maili rodziców będących w podobnej sytuacji.
pozdrowienia
Iwona (Adaś 5 lat)
www.alergia.z.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2002-04-09 18:53:35
Temat: Re: [alergia] BICOM - naciąganie czy pomoc?> poprawę (może z wyjątkiem włożenia do pieca na 3 zdrowaśki ;-)). Dlaczego
> używasz cudzysłowu pisząc lekarze homeopaci? Wielu z nich jest lekarzami
> medycyny konwencjonalnej. Nie twierdzę, że medycyna niekonwencjonalna to
> panaceum na wszystko. Twierdzę jedynie, że kiedy zawodzi klasyka - warto
> spróbować i tej drogi. Nie wszystko, co na dzień dzisiejszy jest
> niewytłumaczalne - jest nieprawdą.
Kodeks Etyki Lekarskiej nie pozwala lekarzom stosowac rutynowo czegokolwiek,
co jest niewytlumaczalne i nie ma dowodu, ze dziala.
Cytuje: "Art. 57.Lekarz nie może posługiwać się metodami uznanymi przez
naukę za szkodliwe lub bezwartościowe. Nie powinien także współdziałać z
osobami zajmującymi się leczeniem, a nie posiadającymi do tego uprawnień."
Albo: "Art. 6. Lekarz ma swobodę wyboru w zakresie metod postępowania, które
uzna za najskuteczniejsze. Powinien jednak ograniczyć czynności
diagnostyczne, lecznicze i zapobiegawcze do rzeczywiście potrzebnych
choremu, zgodnych z aktualnym stanem wiedzy medycznej. "
Aktualny stan wiedzy medycznej jest taki, ze BICOM nie dziala, a takze
homeopatia, akupunktura, bioenergoterapia, chrzastka rekina, preparaty N.
czy roznych Ojcow.
> Przetestowałam wiele niekonwencjonalnych
> procedur - bicom też (dla mnie szarlatanaria, ale niktórym pomógł -
dlaczego
> mają go nie stosować). Przetestowałam je, bo medycyna klasyczna była
> bezradna.
> Iwona (Adaś 5 lat)
Chyba nie testowalas na swoim dziecku, bo to sie nazywa eksperyment
biomedyczny !!!!
Pozdrawiam :)
Piotr
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.medycyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2002-04-09 19:03:39
Temat: Re: [alergia] BICOM - naciąganie czy pomoc?> dlatego, życzę byś nie musiała...
> Też kiedyś się śmiałam z medycyny niekonwencjonalnej ale życie weryfikuje
> czasem nasze opinie.
> Iwona (Adaś 5 lat)
Dobrego lekarza, jak dobrego naukowca, powienien cechowac sceptycyzm. A
zycie nie zweryfikowalo do dzisiaj mojego krytycznego podejscia do medycyny
niekonwencjonalnej, mimo, ze spotykam tysiace powaznie chorych ludzi
rocznie. Wiekszosc z powaznie chorych ludzi korzysta z medycyny
niekonwencjonalnej - i nic.
Piotr
www.quackwatch.com
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.medycyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2002-04-09 19:20:03
Temat: Re: [alergia] BICOM - naciąganie czy pomoc?
Użytkownik Piotr <p...@a...gda.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych napi
sał:002e01c1dfde$103495e0$c...@a...gda.pl...
Przez to rosnie ryzyko, ze nastepny chory
> zacznie sie leczyc metoda medycyny alternatywnej, zamiast konwencjonalna i
> byc moze zbytnio opozni wlasciwe leczenie.
Dlatego ja uwazam,ze chory powinien leczys sie u lekarza medycyny konwencj
onalnej a byc wspomaganym eneria energoterapeuty.
Moje dziecko bylo wspomagane taka energia.Przez dlugi czas nie mogl sie wy
leczyc z przeziebienia,dopiero jak kolezaka polecila nam chlopaka-energote
rapeute ktory zaznaczam-przyszedl do nas za darmo ,udalo nam sie w koncu m
alucha wyleczyc.Uczciwi energoterapeuci nie ukrywaja ze oni nie lecza tylko
wspomagaja leczenie pozytywna energia.Chory nabiera sil i checi do walki z
choroba.
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2002-04-09 19:28:54
Temat: Re: [alergia] BICOM - naciąganie czy pomoc?
Piotr napisał(a) w wiadomości:
<002e01c1dfde$103495e0$cf431399@amg.gda.pl>...
[ciach]
>Uwazam, ze jest to jednak spolecznie bardziej niekorzystne, niz podpalenie
>tych swoich wlasnych pieniedzy.
>Jesli placisz za BICOM albo za inna metode medycyny alternatywnej, to tym
>gestem popierasz te dzialalnosc. Dzieki takim gestom placenia ta
dzialalnosc
>sie rozszerza i popularyzuje. Przez to rosnie ryzyko, ze nastepny chory
>zacznie sie leczyc metoda medycyny alternatywnej, zamiast konwencjonalna i
>byc moze zbytnio opozni wlasciwe leczenie.
W sumie muszę przyznać Ci rację - pisząc, że jest społecznie bardziej
korzystne miałam na myśli jedynie to, że każda konsumpcja jakoś tam napędza
gospodarkę i może zwalnia państwo z obowiązku utrzymywania kolejnego
bezrobotnego, no i skoro ludziom coś jest potrzebne, to czemu im tego nie
dać, choćby to było placebo; uwzględniając jednak aspekty moralne całej
działalności i potencjalne zagrożenia (czy ktoś jest w stanie zapewnić, że
jakiś BICOM albo inny śmicom np. długofalowo nie zwiększa zagrożenia
rakiem?) - tak, jest to szkodliwe. Wycofuję się zatem rakiem z poprzedniego
stwierdzenia.
JoP
--
j...@m...pl j...@u...com.pl
http://www.sf.magazyn.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2002-04-09 19:40:35
Temat: Re: [alergia] BICOM - naciąganie czy pomoc?> Przez to rosnie ryzyko, ze nastepny chory
> > zacznie sie leczyc metoda medycyny alternatywnej, zamiast konwencjonalna
i
> > byc moze zbytnio opozni wlasciwe leczenie.
> Dlatego ja uwazam,ze chory powinien leczys sie u lekarza medycyny konwencj
> onalnej a byc wspomaganym eneria energoterapeuty.
> Magda
Juz nieraz wspominalem, ze dla bioenergoterapeuty, ktory wykaze, ze ma
jakiekolwiek zdolnosci lecznicze, od wielu lat czeka nagroda w wysokosci 1
000 000 dolarow. To samo dla rozdzkarza, ktory znajdzie pod ziemia zyle
wodna.
Piotr
www.quackwatch.com
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.medycyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2002-04-09 21:20:03
Temat: Re: Odp: [alergia] BICOM - naciąganie czy pomoc?Pytales sie na ktorej uczelni...ODPOWIEDZ...w Berlinie.. Scharitte
"Jolanta Pers" <j...@p...gazeta.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:a8uuhh$67p$1@news.gazeta.pl...
> Aro <k...@i...pl> napisał(a):
>
> > Dlaczego piszesz "lekarze"? Dlatego, ze u nas na medycynie tego nie
uczą? Bo
> > juz w Niemczech tak.
>
> Na której konkretnie niemieckiej uczelni naucza się homeopatii w programie
> studiów?
>
> A wiesz jaka jest sytuacja np. we Francji?
>
> JoP
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2002-04-09 22:16:32
Temat: Odp: Odp: [alergia] BICOM - naciąganie czy pomoc?
Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:a8uuhh$67p$1@news.gazeta.pl...
> Aro <k...@i...pl> napisał(a):
>
> > Dlaczego piszesz "lekarze"? Dlatego, ze u nas na medycynie tego nie
uczą? Bo
> > juz w Niemczech tak.
>
> Na której konkretnie niemieckiej uczelni naucza się homeopatii w programie
> studiów?
>
Jolu bardzo latwo ferujesz wyroki na homeopatie.
Troche mnie sprowkowalas i pogrzebalam w internecie.
Oto wersja angielska (niestety tylko streszczenie) i niemiecka (całość)
artykulu na temat "Stan nauczania w zakresie homeopatii w Niemczech"
Wyrywki artykulu (wybacz nie bede tlumaczyc calosci, bo dlugi):
Trzy lata po wprowadzeniu homeopatii do katalogu materialu egzaminacyjnego
(egzamin lekarski) drugiej czesci studiow....odpytano o zajecia z homeopatii
35 wydzialow. Byl to rok 1995/1996.Odpowiedzialo 77% wydzialow.
Z tego 1/3 nie prowadzila takich zajec. Pozostali (22) prowadzili je glownie
w postaci wykladow.
Studenci wykazywali duze zainteresowanie.
Na niektorych wydzialach stworzono instytuty naturalnych metod leczenia
(Berlin, München, Ulm).
Polecam:
http://www.gma.mwn.de/NatHeilpap1.html
kAro
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2002-04-10 07:30:40
Temat: Re: [alergia] BICOM - naciąganie czy pomoc?Aro <k...@i...pl> napisał(a):
> Jolu bardzo latwo ferujesz wyroki na homeopatie.
Nie, nie łatwo. Kiedyś miałam spore kontakty z ludźmi, którzy byli
entuzjastami homeopatii zarówno jako pacjenci, jak i "zadający" (nazwać ich
lekarzami trochę się waham), na sobie też eksperymentowałam, he, he.
Poza tym - w przeciwieństwie do Ciebie - spory risercz na ten temat robiłam,
trochę większy niż wklepanie paru słów do wyszukiwarki. I nadal czekam na
jakiekolwiek wyniki badań wskazujące, że homeopatia ma działanie
statystycznie bardziej znaczące niż placebo, ale pewnie są tam, gdzie
pierwszy różdżkarz i bioenergoterapeuta, którzy udowodnią swoje umiejętności.
(Nagroda Randiego czeka, że tak odwołam się do postu Piotra).
Zresztą znani mi ludzie stosujący homeopatię są szalenie zabawni - niektórzy
się leczą od 10 lat, leczą, leczą, i coś wyleczyć nie mogą. Widocznie takie
hobby. Bawi mnie też argument, że medycyna oficjalna nie interesuje sie
homeopatią, więc dotąd jej nie zbadała. Ależ owszem, próbowała, tylko wynik
był niestety, jaki był - czyli kupa.
Zresztą przy badaniach bardzo ładnie podkładali się często sami homeopaci -
jak niejaki Morice, który ogłosił z dumą, że homeopatyk o nazwie Dumcap daje
świetne efekty w leczeniu astmy. Owszem, dawał. Tylko poza
homeopatycznymi "dawkami" strychnicy, trójtlenku arsenu i wyciągu z karalucha
(smacznego) były tam zupełnie niehomeopatyczne dawki używanych w leczeniu
astmy sterydów.
[ciach]
Wszystkim, których strasznie kręci nauczanie homeopatii w szkołach medycznych
oczywiście umknął fakt, że często są to de facto kursy organizowane lub
sponsorowane przez koncerny homeopatyczne, jak Boiron, albo po prostu
organizowane w salach od nich wynajętych?
Wystarczy zresztą poczytać cokolwiek o francuskiej mafii homeopatycznej z
Boironem na czele.
> Na niektorych wydzialach stworzono instytuty naturalnych metod leczenia
> (Berlin, München, Ulm).
Naturalne metody leczenia =/= homeopatia.
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2002-04-10 08:15:30
Temat: Re: [alergia] BICOM - naciąganie czy pomoc?iwona wrote:
> Nie wszystko, co na dzień dzisiejszy
> jest niewytłumaczalne - jest nieprawdą.
Tu nie o to chodzi, bo nie na wszystko medycyna klasyczna ma wytłumaczenie (a
nawet jeśli ma, to z czasem ono może okazać się błędne). Tu chodzi o to, czy w
badaniach naukowych można wykazać skuteczność. Przez badanie naukowe rozumiem
badanie minimalizujące błędy obserwatora, kompensujące efekt placebo,
dysponujące grupą kontrolną....
> Przetestowałam wiele niekonwencjonalnych
> procedur
Niepotrzebnie, bo przynajmniej w znacznej części przypadków za ciebie zrobiła to
już medycyna klasyczna.
> - bicom też (dla mnie szarlatanaria, ale niktórym pomógł
> - dlaczego mają go nie stosować).
W sumie to ich prywatna sprawa, jak chcą marnować swoje pieniądze. Na pewno im
więcej kasy wywalisz na metodę, tym silniejszy efekt placebo, niestety. Przykre
jest to, że sporadycznie notowane poprawy po leczeniu przypisywane są
skuteczności metody, a nie:
1) efektowi placebo
2) samoistnym remisjom (samoistnemu ustąpieniu lub złagodzeniu choroby)
3) skuteczności równolegle stosowanej terapii konwencjonalnej
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |