alkoholik czy nie?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 16

1. Data: 2007-03-17 17:56:28

Temat: alkoholik czy nie?
Od: "Goblin [Łódź]" <g...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam takie pytanie. W sumie chodzi o definicję słowa alkoholik. Zastanawiam
się, czy można pić co dzień alkohol i nie być przy tym alkoholikiem?
Będę wdzięczny za wasze przemyślenia.

Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2007-03-17 19:25:30

Temat: Re: alkoholik czy nie?
Od: "Ole Bule" <a...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Definicja, powiadasz? Bedzie za kazdym razem inna - zaleznie od tego kto
alkoholizm zdefiniuje.

Moim skromnym zdaniem, o alkoholizmie (podobnie jak o narkomanii,
workoholizmie, uzaleznieniu od sexu, itp) mozna mowic wtedy kiedy ta forma
spedzania :-) wolnego czasu przejmuje kontrole nad zyciem.

Slowem, nie jest alkoholikiem ten kto pije duzo, ani nawet czesto jesli
nawyk ten nie bierze gory nad praca, rodzina, kontaktami z innymi.
Wliczylbym rowniez kwestie zdrowotne; jesli kac nie przeszkadza w
codziennosci to... alkohol pity w miare nie szkodzi nawet w najwiekszych
ilosciach...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2007-03-17 20:05:32

Temat: Re: alkoholik czy nie?
Od: gazebo <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Goblin [Łódź] napisał:
> Mam takie pytanie. W sumie chodzi o definicję słowa alkoholik. Zastanawiam
> się, czy można pić co dzień alkohol i nie być przy tym alkoholikiem?
> Będę wdzięczny za wasze przemyślenia.
>

mozna

--
Come In Number 51, Your Time Is Up

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2007-03-17 20:23:07

Temat: Re: alkoholik czy nie?
Od: "...:::WISKOLER:::..." <R...@v...cy> szukaj wiadomości tego autora

Na grupie *pl.soc.uzaleznienia*, dnia 17 marzec (sobota),
znalazłem donos TW *Goblin [Łódź]*,
o treści cytowanej poniżej:

> Mam takie pytanie. W sumie chodzi o definicję słowa alkoholik. Zastanawiam
> się, czy można pić co dzień alkohol i nie być przy tym alkoholikiem?
> Będę wdzięczny za wasze przemyślenia.
>
> Pozdrawiam

Można.
Przecież alkoholik to nie jest osoba pijąca alkohol. To zespół zmian jakie
on powoduje w psychice człowieka uzaleznionego.
--
...:::WISKOLER:::...

Stirlitz kopnięciem otworzył drzwi i na palcach, cichutko, zbliżył się do
czytającego gazetę Müllera.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2007-03-18 09:01:13

Temat: Re: alkoholik czy nie?
Od: "Abstynka" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Goblin [Łódź]" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
news:etha4d$pd2$1@news.onet.pl...
> Mam takie pytanie. W sumie chodzi o definicję słowa alkoholik. Zastanawiam
> się, czy można pić co dzień alkohol i nie być przy tym alkoholikiem?
> Będę wdzięczny za wasze przemyślenia.
>

Móc można.

Tu masz test: http://www.zdrowie.med.pl/alkohol/alk_03.html

--
Pozdrawiam serdecznie,
Abstynka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2007-03-18 19:07:44

Temat: Re: alkoholik czy nie?
Od: "Abstynka" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ole Bule" <a...@v...pl> napisał w wiadomości
news:ethfbg$bf8$1@news.onet.pl...
>... alkohol pity w miare nie szkodzi nawet w najwiekszych ilosciach...

Jedna z bardziej rozpowszechnonych bzdur. Inne mity dotyczące alkoholu i
picia znaleźć można tutaj: http://aaopole.republika.pl/m4.html

--
Pozdrawiam serdecznie,
Abstynka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2007-04-03 15:29:34

Temat: Re: alkoholik czy nie?
Od: Tercel <t...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Goblin [Łódź] napisał(a):

> Mam takie pytanie. W sumie chodzi o definicję słowa alkoholik. Zastanawiam

> się, czy można pić co dzień alkohol i nie być przy tym alkoholikiem?

> Będę wdzięczny za wasze przemyślenia.

>

> Pozdrawiam

Zdecydowanie można. Sam to przerabiałem. Piłem dwa lata codziennie nie

upijajac się bardzo. Później skończyłem na terapii. Teraz nie pije 9 lat.

Pozdrawiam i zyczę powodzenia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2007-04-05 20:31:51

Temat: Re: alkoholik czy nie?
Od: Abstynent <b...@W...net> szukaj wiadomości tego autora

Tercel wrote:

>
>
> Goblin [Łódź] napisał(a):
>
>> Mam takie pytanie. W sumie chodzi o definicję słowa alkoholik.
>> Zastanawiam
>
>> się, czy można pić co dzień alkohol i nie być przy tym alkoholikiem?
>
>> Będę wdzięczny za wasze przemyślenia.
>
>>
>
>> Pozdrawiam
>
> Zdecydowanie można. Sam to przerabiałem. Piłem dwa lata codziennie nie
>
> upijajac się bardzo. Później skończyłem na terapii. Teraz nie pije 9 lat.
>

A co Ty rozumiesz przez "alkoholik"...?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2007-04-05 20:34:42

Temat: Re: alkoholik czy nie?
Od: Abstynent <b...@W...net> szukaj wiadomości tego autora

...:::WISKOLER:::... wrote:

> Na grupie *pl.soc.uzaleznienia*, dnia 17 marzec (sobota),
> znalazłem donos TW *Goblin [Łódź]*,
> o treści cytowanej poniżej:
>
>> Mam takie pytanie. W sumie chodzi o definicję słowa alkoholik.
>> Zastanawiam się, czy można pić co dzień alkohol i nie być przy tym
>> alkoholikiem? Będę wdzięczny za wasze przemyślenia.
>>
>> Pozdrawiam
>
> Można.
> Przecież alkoholik to nie jest osoba pijąca alkohol. To zespół zmian jakie
> on powoduje w psychice człowieka uzaleznionego.

Powiedzialbym raczej "chorego"..

--
Pozdrawiam
Bogdan

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2007-04-05 20:43:04

Temat: Re: alkoholik czy nie?
Od: Abstynent <b...@W...net> szukaj wiadomości tego autora

Goblin [Łódź] wrote:

> Mam takie pytanie. W sumie chodzi o definicję słowa alkoholik. Zastanawiam
> się, czy można pić co dzień alkohol i nie być przy tym alkoholikiem?
> Będę wdzięczny za wasze przemyślenia.

Mozna pic codziennie i nie byc alkoholikiem (czlowiekiem chorym na zespol
uzaleznienia alkocholowego)

Takich ludzi okresla sie "pijakami". Tacy ludzie pija, bo _chca_ pic

Alkoholik to jednostka chora, ktora pije, bo "musi" - bez kolejnej dawki
alkoholu nie potrafi egzystowac...

W Polsce, jakims dziwnym trafem, ludzi, ktorzy sa chorzy (alkoholicy)
powszechnie sie potepia i dyskwalifikuje.
Pijakom zas, ktorzy _pija_ _z_ _wlasnej_ _woli_ , czesto skazujac ich
rodziny na nedzne zycie, sprzyja sie powszechnie...

--
Pozdrawiam
Bogdan