alternatywa dla pogrzebu

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12

11. Data: 2004-05-25 12:27:34

Temat: Re: alternatywa dla pogrzebu
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 25 May 2004 14:01:00 +0200, Basiek wrote:

> Dziwne, bo ja nigdy nie slyszalam, zeby Kosciol mial cos przeciwko oddawaniu
> organow do przeszczepu, a ksiezy znam wielu i w kosciele jestem czesto.

Ależ nikt nie twierdzi, ze hierarchowie, albo _świadomi_ katolicy mają
coś przeciwko temu!
Niestety większość polskich katolików to katolicy deklarujący, a nie
praktykujący. Ci, co w kościele bywają dwa razy do roku - na pasterce i
jajka poświęcić, a czasem i to nie. A także ci, co wiedzą lepiej od
księdza. Tacy, którzy twierdzą, że jeśli pobierze się od zmarłego
rogówkę to zmartwychwstanie ślepy. Tacy, dla których pobrane narządów do
przeszczepu do bezczeszczenie zwłok. I tak dalej.

I nie zapominaj, że Kościół (o ile wiem) to ogół wierzących (czy też
deklarujacych, że wierzą), zatem może się okazać, ze większość Kościoła
rzeczywiście jest przeciw. Wbrew stanowisku hierarchów. Bo przecież
przytłaczająca większość społeczeństwa deklaruje, że jest katolikami, a
jednocześnie większość tego samego społeczeństwa nie popiera pobierania
narządów do przeszczepów (to znaczy popiera, ale nie przez siebie ani
nie przez członków swojej rodziny (żródła niestety zapomniałem)).

Gdyby bylo tak jak piszesz, w Polsce nie istnial by problem braku
narzadow do przeszczepow.

BP, NMSP.

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na onet pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2004-05-25 13:33:13

Temat: Re: alternatywa dla pogrzebu
Od: "Basiek" <smilingdolphin_nospam@nospam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Gdyby bylo tak jak piszesz, w Polsce nie istnial by problem braku
> narzadow do przeszczepow.

Alez ja to wszystko rozumiem. Chodzilo mi tylko o to, ze nigdy nie slyszalam
od zadnej osoby duchownej, ze katolik nie powinien np. oddawac organow do
przeszczepu. Z tego, co wiem jest to w pelni aprobowane.
To, ze ludzie nie oddaja organow, to bardziej kwestia ich wlasnego sumienia,
niz tego, ze jest to zabronione przez Kociol katolicki. A kazdy tlumaczy to
sobie jak potrafi.
Basiek.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry