« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-05-04 12:17:56
Temat: anorexiawitam,
mam nadzieję, że wrzucam post na dobrą grupę, jak nie - to przepraszam i
proszę o info "gdzie z takim tematem".
sekretarka jest chuda (nie szczupła, tylko chuda) jak kij od miotły.
od dłuższego czasu widzę, że "coś jest nie tak", np. ma nawracające
zaburzenia przytomności w pracy (w styczniu rozbiła sobie czoło upadając
na biurko). poczytałem po necie i wychodzi mi, że to anorexia.
dziewczyna jest fajna i szkoda jej, ale nie wiem, jak jej pomóc.
z tego, co się orientuję, mieszka sama i nie ma żadnych krewnych tutaj.
może ktoś "przerabiał" taki przypadek i wie od czego zacząć?
będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
tomasz karśnicki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2009-05-04 12:28:22
Temat: Re: anorexiatomasz karśnicki pisze:
> witam,
> mam nadzieję, że wrzucam post na dobrą grupę, jak nie - to przepraszam i
> proszę o info "gdzie z takim tematem".
> sekretarka jest chuda (nie szczupła, tylko chuda) jak kij od miotły.
> od dłuższego czasu widzę, że "coś jest nie tak", np. ma nawracające
> zaburzenia przytomności w pracy (w styczniu rozbiła sobie czoło upadając
> na biurko). poczytałem po necie i wychodzi mi, że to anorexia.
musimy zapoznac się z dokumentacją fotograficzną.
możesz?
--
Tu i Teraz. 16 minut. Enjoy!
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
http://trener.blog.pl/
"Dzięki białemu płótnie konie zwiadowców pozostają dłużej nienakryte"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-05-04 12:39:53
Temat: Re: anorexia
Użytkownik "tomasz karśnicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gtmmdl$4pu$1@news.wp.pl...
> witam,
> mam nadzieję, że wrzucam post na dobrą grupę, jak nie - to przepraszam i
> proszę o info "gdzie z takim tematem".
> sekretarka jest chuda (nie szczupła, tylko chuda) jak kij od miotły.
> od dłuższego czasu widzę, że "coś jest nie tak", np. ma nawracające
> zaburzenia przytomności w pracy (w styczniu rozbiła sobie czoło upadając
> na biurko). poczytałem po necie i wychodzi mi, że to anorexia.
> dziewczyna jest fajna i szkoda jej, ale nie wiem, jak jej pomóc.
> z tego, co się orientuję, mieszka sama i nie ma żadnych krewnych tutaj.
> może ktoś "przerabiał" taki przypadek i wie od czego zacząć?
> będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
> tomasz karśnicki
Toć oskoma nią poniewiera w twojej obecności - weź do hotelu o ile do domu
nie możesz, postaw Igristoje i zapuść korzenia...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-05-04 13:02:05
Temat: Re: anorexiaPanslavista pisze:
>
> Toć oskoma nią poniewiera w twojej obecności - weź do hotelu o ile do domu
> nie możesz, postaw Igristoje i zapuść korzenia...
>
>
pomysł niezły, ale laska wygląda tak, że czułbym się jak ... pedofil :D
tomasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2009-05-04 13:15:03
Temat: Re: anorexia
Użytkownik "tomasz karśnicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gtmmdl$4pu$1@news.wp.pl...
> witam,
> mam nadzieję, że wrzucam post na dobrą grupę, jak nie - to przepraszam i
> proszę o info "gdzie z takim tematem".
> sekretarka jest chuda (nie szczupła, tylko chuda) jak kij od miotły.
> od dłuższego czasu widzę, że "coś jest nie tak", np. ma nawracające
> zaburzenia przytomności w pracy (w styczniu rozbiła sobie czoło upadając
> na biurko). poczytałem po necie i wychodzi mi, że to anorexia.
> dziewczyna jest fajna i szkoda jej, ale nie wiem, jak jej pomóc.
> z tego, co się orientuję, mieszka sama i nie ma żadnych krewnych tutaj.
> może ktoś "przerabiał" taki przypadek i wie od czego zacząć?
> będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Witam,
problem polega na tym, że ludzie często widzą kogoś, i uważają, że ta osoba
robi sobie krzywdę: ćpa, jest alkoholikiem, anorektykiem etc i- postanawiają
tej osobie przyjść z pomocą. Co jest problemem? To, że na ogół ci "robiący
sobie krzywdę" tej pomocy nie chcą. Z tego, co wiem- bulimia i anoreksja to
wyjątkowo trudne do leczenia schorzenia. Znam terapeutę leczącego z
uzależnień narkomanów, alkoholików czy innych- ale bulimika czy anorektyka
skłonni są odesłać do psychiatry. Jak trudne to schorzenie do leczenia- i
jak łatwo podpaść, próbując im pomóc- poprzez zwracanie uwagi na ich
dolegliwość może przekona Cię forum tych ludzi- ale weź też pod uwagę, że na
forum są w zasadzie tylko ludzie, którym ich dolegliwość przeszkadza- i
rozpoczęli terapię. Bo TYLKO takich da się leczyć.
Forum masz tu:
http://ajgor.nethit.pl/
i pamiętaj, że anorektycy i bulimicy bywają bardzo podejrzliwi- nie rzadko
ich dolegliwość może być połączona z jakąś psychozą maniakalną.
pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2009-05-04 13:19:21
Temat: Re: anorexiaUżytkownik "tomasz karśnicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gtmp0e$6gv$1@news.wp.pl...
> Panslavista pisze:
>
> >
> > Toć oskoma nią poniewiera w twojej obecności - weź do hotelu o ile do
domu
> > nie możesz, postaw Igristoje i zapuść korzenia...
> >
> >
> pomysł niezły, ale laska wygląda tak, że czułbym się jak ... pedofil :D
> tomasz
Sprawdź dowód osobisty.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2009-05-08 16:40:23
Temat: Re: anorexiatomasz karśnicki; <gtmmdl$4pu$1@news.wp.pl> :
> witam,
> mam nadzieję, że wrzucam post na dobrą grupę, jak nie - to przepraszam i
> proszę o info "gdzie z takim tematem".
> sekretarka jest chuda (nie szczupła, tylko chuda) jak kij od miotły.
Równie dobrze może być chora.
> od dłuższego czasu widzę, że "coś jest nie tak", np. ma nawracające
> zaburzenia przytomności w pracy (w styczniu rozbiła sobie czoło upadając
> na biurko). poczytałem po necie i wychodzi mi, że to anorexia.
> dziewczyna jest fajna i szkoda jej, ale nie wiem, jak jej pomóc.
> z tego, co się orientuję, mieszka sama i nie ma żadnych krewnych tutaj.
> może ktoś "przerabiał" taki przypadek i wie od czego zacząć?
> będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Anoreksja
A od siebie [nie jestem specjalistą]. Czy próbowałeś kiedyś rozmawiać z
osobą śpiącą czy aktorem grającym na ekranie? Ona jest w "transie",
"transie", który nauczyła się wywoływać stresując swój organizm głodem i
wyzwalając i/lub hamując jego reakcje hormonalne i neurologiczne.
Kiedy przestanie grać/wyrwie się z "transu"/utraci nad nim kontrolę,
wtedy dopiero masz szansę z nią porozmawiać.
Pozdrawiam
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |