ateiści, agnostycy i wierzący

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 66

61. Data: 2008-12-22 17:20:40

Temat: Re: ateiści, agnostycy i wierzący
Od: "Bluzgacz" <p...@w...org> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ginv3a$neh$2@nemesis.news.neostrada.pl...

> Jestem ciekawa, czy jesteś uprawniony do wypowiadania się na temat urody
> kobiet. ;) Ktoś, kto sam nie grzeszy urodą, raczej nie powinien krytykować
> innych, nie sądzisz?

Nie, bo to ze ktos jest pasztetem nie znaczy, ze nie ma pojecia o pieknie.
Raczej chodzi o bardziej zindywidualizowane kwestie, np megapasztet mowi o
innej osobie: "le kurwa, ale ma ryj, jakby czolowke z Wostokiem przyjela!",
albo: "ma tak kolkowate lydy, ze wyglada jak dom na wodzie w Tajlandii"

> Jest aż tak źle?? ;)

Myslalem, ze wszyscy wiedza, jaki mam dystans do siebie.
Tak, jest zle.

> E, może Aicha mi powie, jak jest...

A skad ona moze to wiedziec?
Zreszta jezeli wie, to powie Ci prawde, bo ma o moim wygladzie tak samo
negatywne zdanie jak ja o jej.
--
Bluzgacz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

62. Data: 2008-12-22 17:21:23

Temat: Re: ateiści, agnostycy i wierzący
Od: "Bluzgacz" <p...@w...org> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ginvb6$slb$1@atlantis.news.neostrada.pl...

> Why??
>
> Wręcz przeciwnie - wcale mnie to nie rozczarowuje.
> Założę się też, że w rzeczywistości niewiele przeklinasz. ;)

Rwiesz mnie?
--
Bluzgacz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

63. Data: 2008-12-22 17:57:02

Temat: Re: ateiści, agnostycy i wierzący
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Bluzgacz pisze:

> Raczej chodzi o bardziej zindywidualizowane kwestie

No właśnie, a w Twoim krytykanctwie nie ma kwestii zindywidualizowanych?
Krytykę wyglądu traktujesz jako argumenty w dyskusjach. A co
odpowiedziałeś mi na to, że XL wygląda świetnie? Nic - bo głupio Ci było
cokolwiek na to odpowiedzieć.

> Myslalem, ze wszyscy wiedza, jaki mam dystans do siebie.
> Tak, jest zle.

A skąd niby miałabym wiedzieć? Ja się specjalnie Twoją osobą nie
interesowałam, żeby wyłapać takie rzeczy.

> A skad ona moze to wiedziec?

Sądziłam, że się widzieliście, skoro Ty wiesz doskonale, jak ona wygląda...

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

64. Data: 2008-12-22 17:58:48

Temat: Re: ateiści, agnostycy i wierzący
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Bluzgacz pisze:

> Rwiesz mnie?

O boże, następny...

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

65. Data: 2008-12-24 01:36:02

Temat: Re: ateiści, agnostycy i wierzący
Od: "Bluzgacz" <p...@w...org> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:giokso$qtn$1@nemesis.news.neostrada.pl...

> No właśnie, a w Twoim krytykanctwie nie ma kwestii zindywidualizowanych?
> Krytykę wyglądu traktujesz jako argumenty w dyskusjach. A co

Nieprawda.
Wyglad (nieciekawy) traktuje jako element sprawiajacy, iz ktos jest obiektem
moich drwin.
Zauwaz, ze zwracam uwage GLOWNIE na osoby z nadwaga i tutaj odrazajacy
wyglad idzie w parze.
Tlusta, czy gruba kobieta nie moze I NIE BEDZIE piekna, niech ktos to w
koncu zrozumie.

> Sądziłam, że się widzieliście, skoro Ty wiesz doskonale, jak ona
> wygląda...

Nie musze widziec.
Jak ktos mi mowi, ze jest 160cm kurduplem i wazy okolo 70kg, to raczej
atrakcyjna osoba nie jest, tylko opasem...
--
Bluzgacz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

66. Data: 2008-12-24 10:26:33

Temat: Re: ateiści, agnostycy i wierzący
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Bluzgacz pisze:

> Tlusta, czy gruba kobieta nie moze I NIE BEDZIE piekna, niech ktos to w
> koncu zrozumie.

Piękno to zjawisko bardzo subiektywne. Tzn. są może jakieś kanony
piękna, które zresztą zmieniają się w każdej epoce, ale tak naprawdę to,
czy jedna osoba podoba się drugiej, czy też nie, to sprawa bardzo
zindywidualizowana i nie zależy wyłącznie od wskaźnika wagi. Jeśli tego
jeszcze w swoim życiu nie zauważyłeś, to potwierdza tylko moją teorię na
temat Twojego gówniarstwa.

> Nie musze widziec.
> Jak ktos mi mowi, ze jest 160cm kurduplem i wazy okolo 70kg, to raczej
> atrakcyjna osoba nie jest, tylko opasem...

Czyli te parametry przypisujesz zarówno Aichy, jak i XL?
Znowu nie odpowiedziałeś nic na to, co pisałam o wyglądzie XL - nie jest
ani trochę gruba (wzrost mniej więcej się zgadza).

Ewa