« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-10 19:14:04
Temat: babka ziemniaczana- porazkaZrobiłam babkę ziemniaczaną i wyszła mi w smaku jak połączenie
niedosmazonego placka ziemniaczanego i kopytek.
Oświećcie mnie, jak ma smakować ta potrawa i w ilu stopniach piecze
sie ja. Ja piekłam wg jakiegos przepisu w sieci - ok. 180 stopni 1 1/2
godziny.
rozczarowana cherokee
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-12-11 04:57:23
Temat: Re: babka ziemniaczana- porazka
> Zrobiłam babkę ziemniaczaną i wyszła mi w smaku jak połączenie
> niedosmazonego placka ziemniaczanego i kopytek.
>
> Oświećcie mnie, jak ma smakować ta potrawa i w ilu stopniach piecze
> sie ja. Ja piekłam wg jakiegos przepisu w sieci - ok. 180 stopni 1 1/2
> godziny.
>
Mnie tez za bardzo sie wyszla:( Ale dlatego ze dalem mieso mielone
(z indyka zreszta) i ono zepsulo smak. Nastepny raz zrobie z pieczarkami.
Pieklem przez 1,5h w temp 150 stopni.
Piotr
www.pet.any.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-11 06:18:24
Temat: Re: babka ziemniaczana- porazkaJak na moj gust to troszeczke za krotko, metoda prob i bledow doszlam do
tego ze babke grubosci ok 4 cm pieke 2 godz w 180 stopniach, krocej po
prostu jest surowa w srodku. A w samej babce musi byc duzo cebuli i troche
skwarek. Pyszna z gulaszem i kiszonym ogorkiem, mniam
Pozdrawiam
Kaczucha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-11 07:52:34
Temat: Re: babka ziemniaczana- porazka
Użytkownik "Iwona Malek" <k...@c...at> napisał w wiadomości
news:QMAJ9.119198$A9.1376069@news.chello.at...
> Jak na moj gust to troszeczke za krotko, metoda prob i bledow doszlam do
> tego ze babke grubosci ok 4 cm pieke 2 godz w 180 stopniach, krocej po
> prostu jest surowa w srodku. A w samej babce musi byc duzo cebuli i troche
> skwarek. Pyszna z gulaszem i kiszonym ogorkiem, mniam
>
niska wychodzi duzo smaczniejsza niz wysoka, ja lubie takie 3 cm oblozone
malymi chudymi plastrami boczku.
No i nie przykrywam jej. Moj piekarnik ostatnio glupieje, wiec mam problemy
z ustaleniem odpowiedniej temperatury, musze czesto ja zmieniac i sprawdzac,
czy z potrawa wszystko ok.
Poza tym sporo w babce zalezy tez chyba od ziemniakow - ostatnia babka
wyszla dobra w smaku, ale piekla sie skubana chyba z 3 godziny, cala
rozpadala na talerzu i miala zbyt spieczony spod, bo ten glupi srodek nie
chcial sie dopiec.
wkn ziewajaca
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-11 15:18:30
Temat: Próba smażenia> rozpadala na talerzu i miala zbyt spieczony spod, bo ten glupi
srodek nie
> chcial sie dopiec.
No własnie moja wyszła jakby surowa. Po pokrojeniu w plastry i
podsmażeniu jest nawet niezłe, ale wciąż smakuje jak kopytko - placki.
Znaczy trochę jakby gumowate jest.
Mówiąc szczerze, oczekiwałam czegoś bardziej w konsystencji sernika
(oczywiście ziemniaczanego).
Może kiedys zamówie sobie w jakiejs knajpce to zobaczę, jak ma
smakować. A może ktoś mi taka knajpke we Wro poleci?
pozdrawiam
cherokee
z sosem z serduszek drobiowych majerankowo-czosnkowym, który na
szczęście się udał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-11 15:25:31
Temat: Re: babka ziemniaczana- porazkaCherokee gd <c...@t...skasujCalyTenNapis.pl> w
<news:at5ee6$cgi$1@absinth.dialog.net.pl> napisał(a):
> Oświećcie mnie, jak ma smakować ta potrawa i w ilu stopniach piecze
> sie ja. Ja piekłam wg jakiegos przepisu w sieci - ok. 180 stopni 1 1/2
> godziny.
W moich przepisach jest 180 st. C na ok. 2 h. Tak mi wychodzi.
--
Konrad J. Brywczyński
Ten się śmieje ostatni, kto myśli najwolniej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |