> MOżna ją przerwać poprzez pracę, jezeli nie ma zarobkowej to
charytatywną - hospicja, świetlice, organizacje - to jest na
> prawdę fajne - albo znaleźć grupkę ludzi i coś fajnego zrobić
>
Albo...
Szukanie pracy to bardzo ciężka i stresująca praca.
W leczeniu każdej depresji, jak każdej innej choroby, najważniejsze jest
usunąć jej przyczynę.
Rób coś, co Cię przybliży do znalezienia pracy.

Wszystkim znajomym, którzy szukają pracy radzę przede wszystkim, by
przestali myśleć o tych potencjalnych możliwościach zarobienia, aktualnie
ukazujących się ogłoszeniach o poszukiwanych pracownikach, a spróbowali
sobie wyobrazić siebie w jakimś zawodzie, który sprawiłby im wielką
satysfakcję.
To początek.
A później zaczęli planować drogę, jak ten cel, czyli taką pracę/zajęcie (bo
przecież nie trzeba być zatrudnionym u kogoś, żeby zarabiać) osiągnąć.

Czasem, aby zdobyć wymarzoną pracę trzeba nabyć jakichś dodatkowych
umiejętności. Poduczyć się języków (proszę mi tylko nie mówić, że to
kosztuje grube tysiące), poczytać książki dotyczące jakiegoś zagadnienia...,
temat rzeka.

Najtrudniejsze chyba jest poradzić sobie z problemami finansowymi. Bardzo
ciężko ograniczać swoje potrzeby, gdy wokół tyle rzeczy domaga się "miej
mnie".

Asmira