« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-27 17:36:26
Temat: brak seksuCzy uważacie, że uprawianie seksu 2-3(to góra) razy w miesiącu to standard
dla małżeństwa z osmioletnim stażem? No ale co zrobic skoro kobieta nie ma
na to ochoty. Dla 60 latków to może i normalka ale dla ludzi o połowę
młodszych to chyba raczej nie. Co o tym sądzicie.
Pozdrawiam. M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-11-27 17:43:34
Temat: Re: brak seksu
> Czy uważacie, że uprawianie seksu 2-3(to góra) razy w miesiącu to standard
> dla małżeństwa z osmioletnim stażem? No ale co zrobic skoro kobieta nie ma
> na to ochoty. Dla 60 latków to może i normalka ale dla ludzi o połowę
> młodszych to chyba raczej nie. Co o tym sądzicie.
nuda w łózku, zmęczenie ,brak warunków (mieszkanie z rodziną
,dzieci),pigułki antykoncepcyjne obniżaja libido ,rutyna zycia ,ew. kochanek
.
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-11-27 17:55:23
Temat: Re: brak seksuPewnego wieczoru Sat, 27 Nov 2004 18:36:26 +0100 wiedźmin zdziwił się
nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast
rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako mona, a następnie
wyśpiewała przytupując wdzięcznie:
> Co o tym sądzicie.
Nie ma zadnych norm w tej dziedzinie - wszystko jest w porzadku jesli obu
partnerom to wystarcza - chocby i bylo to raz miesiacu albo rzadziej.
Tym bardziej ze ilosc nie zawsze idzie w parze z jakoscia - zawsze mnie
rozbraja jak podaja jakies rankingi na temat najlepszych kochankow swiata -
i podawane sa tylko ilosci stosunkow rocznie.
A jesli temperament w tym temacie Twojej zony ostatnio sie zmienil - to z
nia porozmawiaj szczerze i spokojnie - czy nie ma jakichs klopotow, czy nie
jest przemeczona, moze cos jej dolega - przyczyn takiego czegos moze byc
wiele. A spora czesc z nich mozna skutecznie wyeliminowac - po wlasnie
takiej rozmowie i poszukaniu rozwiazan,
--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-11-27 17:55:54
Temat: Re: brak seksu
Użytkownik "pamana" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:coae8f$4gq$1@news.dialog.net.pl...
>
>> Czy uważacie, że uprawianie seksu 2-3(to góra) razy w miesiącu to
>> standard
>> dla małżeństwa z osmioletnim stażem? No ale co zrobic skoro kobieta nie
>> ma na to ochoty. Dla 60 latków to może i normalka ale dla ludzi o połowę
>> młodszych to chyba raczej nie. Co o tym sądzicie.
>
>
> nuda w łózku, zmęczenie ,brak warunków (mieszkanie z rodziną
> ,dzieci),pigułki antykoncepcyjne obniżaja libido ,rutyna zycia ,ew.
> kochanek
Warunki raczej dobre, pigułki też nie wchodzą w grę, zmeczenie i nuda to
może byc przyczyna. Ale jak można sie nudzić ze sobą po 8 latach...., a co
bedzie dalej? A może po prostu miłość wygasła.
> p.
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-11-27 20:13:53
Temat: Re: brak seksuOn Sat, 27 Nov 2004, mona wrote:
> Czy uważacie, że uprawianie seksu 2-3(to góra) razy w miesiącu to standard
> dla małżeństwa z osmioletnim stażem? No ale co zrobic skoro kobieta nie ma
> na to ochoty. Dla 60 latków to może i normalka ale dla ludzi o połowę
> młodszych to chyba raczej nie. Co o tym sądzicie.
> Pozdrawiam. M.
problem w tym, ze nie ma standardow w tej dziedzinie wiec trudno
sie z punktu medycznego na ten temat wypowiadac. Patrzac na ten
problem troche inaczej w pierwszym rzedzie wazne jest, czy jesli
juz do seksu miedzy Wami dochodzi, czy Wasza a przede wszystkim
zony satysfakcja jest pelna. Innymi slowy jesli podczas tego
rzadkiego co prawda kochania ale Twoja zona osiaga orgazm to
trudno jest sie doszukiwac jakis medycznych nieprawidlowosci.
Natomiast niedopasowanie ilosciowe moze miec rozne podloze -
przemeczenie, rozczarowanie zyciem codziennym, lek prze niepozadana
ciaza, wreszcie to, co pisali inni - nuda, zbytnie popradanie w rutyne
itp.
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-11-28 00:35:08
Temat: Re: brak seksu
Użytkownik "mona" <z...@v...pl> napisał w wiadomości
news:coadnf$221l$1@node2.news.atman.pl...
> Czy uważacie, że uprawianie seksu 2-3(to góra) razy w miesiącu to standard
Załaduj ją w pupke :):) pomaga :)
ZYperF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-11-28 11:25:24
Temat: Odp: brak seksu" Załaduj ją w pupke :):) pomaga :)"
Kolega proponuje dosc ekstemalne wyjscie, ale czasem faktycznie pomaga,
wprowadza cos nowego i nie robie sobie jaj , mówie jak najbardziej poważnie
Poponowałbym również dla urozmaicenia pożycia z żonką udać sie do sex shopu
i kupic pare fajnych zabawek, to napewno wam pomoże, chyba ze żona jest z
tych co to pod kołderką i w pozycji hmmm...misjonarskiej:), ale jesli nie to
wizyta w sex-shopie napewno pomoze
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-11-28 21:33:07
Temat: Re: brak seksu>
>
> Załaduj ją w pupke :):) pomaga :)
>
> ZYperF
badz zacznijcie puszczac sobie pornuski podczas lub
przed stosunkiem :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-11-28 23:55:34
Temat: Re: Odp: brak seksu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-11-29 04:05:03
Temat: Re: brak seksu
mona wrote:
> Czy uważacie, że uprawianie seksu 2-3(to góra) razy w miesiącu to standard
> dla małżeństwa z osmioletnim stażem? No ale co zrobic skoro kobieta nie ma
> na to ochoty. Dla 60 latków to może i normalka ale dla ludzi o
> połowęmłodszych to chyba raczej nie. Co o tym sądzicie.
> Pozdrawiam. M.
Uwiez mi ze jezeli to co nazywasz "uprawianie sexu" jest naprawde sexem, to
jest niewiele sytuacji w ktorych partner odmowi. Zdarza sie, ale nie jest
regula.
Prawdopodobnie brak zainteresowania sexem ze strony partnera wynika z faktu ze
to co robicie nie jest sexem. Wam sie zdaje ze macie sex bo macie stosunek.
Stosunek to niestety nie jest jeszcze sex.
Zeby przedstawic co mam na mysli nie wdajac sie w pikantne szczegoly to
obrazowo powiem tak: myli sie ktos kto mysli ze dla zrobienia dobrej grochowki
wystatrczy zagotowac garsc grochu w baniaku wody :-).
Stosunek mozna miec od czasu do czasu. Natomiast prawdziwy sex jest jak
narkotyk, jak sie go raz posmakuje to przepadlo, jest sie nalogowcem na reszte
zycia :-).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |