« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-01-22 19:04:43
Temat: bronchoskopiaMoże mi ktos powiedzieć czy mam sie bać? jak to się przeprowadza (w
narkozie? , na siedząco czy leżę i oddycham.) Czy to boli?
Zyczę zdrowia!
Czekam na odpowiedz, to już jutro
--
Krasnal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-01-22 19:15:30
Temat: Re: bronchoskopia
> Może mi ktos powiedzieć czy mam sie bać? jak to się przeprowadza (w
> narkozie? , na siedząco czy leżę i oddycham.) Czy to boli?
> Zyczę zdrowia!
> Czekam na odpowiedz, to już jutro
> --
> Krasnal
>
>
Nie bój się, gastroskopia jest gorsza.
Leży się i oddycha, a lekarz wprowadza bronchoskop do twoich dróg
oddechowych i ogląda. Znieczula się błonę śluzową żebyś nie kaszlał.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-01-22 19:58:22
Temat: Re: bronchoskopiakrasnal w wiadomości <b0mpq2$eem$1@news.tpi.pl> napisał/a:
> Może mi ktos powiedzieć czy mam sie bać? jak to się przeprowadza (w
> narkozie? , na siedząco czy leżę i oddycham.) Czy to boli?
> Zyczę zdrowia!
> Czekam na odpowiedz, to już jutro
Po pierwsze: bez paniki. :-)
Po drugie: bronchoskopia sztywna, czy bronchofiberoskopia?
Po trzecie: (zakładając, że bronchofiberoskopia): lekarz znieczula ci
krtań i dopiero wtedy zakłada aparat (albo przez nos albo przez usta -
ja osobiście uważam, że wejście przez nos, o ile jest możliwe, jest
bardziej wygodne dla pacjenta). Pe wejściu do tchawicy, lekarz znieczula
z reguły dodatkowo obydwa oskrzela główne.
Przejście przez krtań jest najbardziej nieprzyjemnym momentem (ale nie
jest to takie straszne).
Podczas tego badania podstawą jest nie denerwować się, oddychać
spokojnie (płytko i regularnie), połykać lub odpluwać gromadzącą się
wydzielinę (nie pluć na lekarza ;-))
Jeśli jesteś osobą mało odporną na takie stresy możesz poprosić lekarza
o mała premedykację ( np. Dormicum - 2,5 mg dożylnie) - w niektórych
ośrodkach takie działanie jest rutynowe.
Pamiętaj, spokojnie i bez nerwów, a pójdzie szybko :-)
Jeśli masz mieć sztywną bronchoskopię to daj znać na priv - napiszę o co
w tym chodzi :-)
--
Yellow Peril
38 milionów Polaków zna się na medycynie i piłce nożnej.
Normalną więc wydaje się krytka jakiej podlegają lekarze i trener
reprezentacji.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-01-22 20:39:31
Temat: Re: bronchoskopia
Użytkownik "krasnal" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b0mpq2$eem$1@news.tpi.pl...
> Może mi ktos powiedzieć czy mam sie bać? jak to się przeprowadza (w
> narkozie? , na siedząco czy leżę i oddycham.) Czy to boli?
> Zyczę zdrowia!
> Czekam na odpowiedz, to już jutro
Yellow Peril już Ci opisał zabieg.
Ze swej strony dodam, żebyś koniecznie zabrał ze sobą kogoś, kto Cię po
badaniu odeskortuje do domu...
Możesz się czuć średnio, więc siadanie za kierownicą nie jest dobrym
pomysłem... Znieczulenie skutecznie uniemożliwia Ci mówienie jeszcze przez
dobrą godzinę po badaniu, więc nie wezwiesz taksówki, i nie powiesz, gdzie
Cię zawieźć... W komunikacji miejskiej tym bardziej dobrze by było, żebyś
miał towarzystwo...
--
Joanna, już po 2 bronchoskopiach...
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-01-22 20:50:43
Temat: Re: bronchoskopiaPolecam to badanie w znieczuleniu. Podano mi tabletkę na niepamięć i
dożylnie kroplówkę z "usypiaczem". Na czas zasypiania dano mi maskę z
tlenem, potem zresztą też. Było super bo nic nie bolało i nic nie pamiętam.
Potem parę godzin musialam zostac pod nadzorem medycznym i do domu.
Joanna Duszczyńska napisał(a) w wiadomości: ...
>
>Użytkownik "krasnal" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>news:b0mpq2$eem$1@news.tpi.pl...
>> Może mi ktos powiedzieć czy mam sie bać? jak to się przeprowadza (w
>> narkozie? , na siedząco czy leżę i oddycham.) Czy to boli?
>> Zyczę zdrowia!
>> Czekam na odpowiedz, to już jutro
>
>Yellow Peril już Ci opisał zabieg.
>Ze swej strony dodam, żebyś koniecznie zabrał ze sobą kogoś, kto Cię po
>badaniu odeskortuje do domu...
>Możesz się czuć średnio, więc siadanie za kierownicą nie jest dobrym
>pomysłem... Znieczulenie skutecznie uniemożliwia Ci mówienie jeszcze przez
>dobrą godzinę po badaniu, więc nie wezwiesz taksówki, i nie powiesz, gdzie
>Cię zawieźć... W komunikacji miejskiej tym bardziej dobrze by było, żebyś
>miał towarzystwo...
>--
>Joanna, już po 2 bronchoskopiach...
>http://jduszczynska.republika.pl
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-01-22 22:05:32
Temat: Re: bronchoskopiaDzieki za słowa otuchy
Ide jutro a tak mi sie nie chce......
Pozdrawiam , życze zdrowia
--
Krasnal
----------------------------------------------------
--------
Tajna Organizacja Walczących Krasnali
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-01-23 09:15:38
Temat: Re: bronchoskopiaOn Wed, 22 Jan 2003, Yellow Peril wrote:
> Po drugie: bronchoskopia sztywna, czy bronchofiberoskopia?
sztywnej bronchoskopii wg obecnych standardow nie wykonuje
sie juz ze wskazan diagnostycznych - jedynie w szczegolnych
przypadkach lub w sytuacji koniecznosci wyciagniecia ciala
obecego (chociaz probuje sie i to robic takze gietkim)
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-01-23 09:17:14
Temat: Re: bronchoskopiaOn Wed, 22 Jan 2003, Joanna Duszczyńska wrote:
> pomysłem... Znieczulenie skutecznie uniemożliwia Ci mówienie jeszcze przez
> dobrą godzinę po badaniu, więc nie wezwiesz taksówki, i nie powiesz, gdzie
> Cię zawieźć...
nie, mowic mozna, bez przesady ale samochodu nie powinno sie prowadzic
oraz jesc i pic przez trzu godziny z uwagi na ryzyko
za zachlysniecia
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-01-23 09:22:27
Temat: Re: bronchoskopia
Użytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.GSO.4.50.0301231016150.27571-100000@dorota
.am.torun.pl...
> On Wed, 22 Jan 2003, Joanna Duszczyńska wrote:
>
> > pomysłem... Znieczulenie skutecznie uniemożliwia Ci mówienie jeszcze
przez
> > dobrą godzinę po badaniu, więc nie wezwiesz taksówki, i nie powiesz,
gdzie
> > Cię zawieźć...
>
> nie, mowic mozna, bez przesady ale samochodu nie powinno sie prowadzic
> oraz jesc i pic przez trzu godziny z uwagi na ryzyko
> za zachlysniecia
Mówić, z tym kluchem w gardle? I owszem "powiedziałam" po badaniu dziękuję i
do widzenia... ale mam wątpliwości, czy byłam dobrze zrozumiana, chociaż
kontekst się narzucał... ;-)
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-01-23 09:56:19
Temat: Re: bronchoskopia
Użytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.GSO.4.50.0301231100120.28239-100000@dorota
.am.torun.pl...
> On Thu, 23 Jan 2003, Joanna Duszczyńska wrote:
>
> > kontekst się narzucał... ;-)
>
> ja rozumiem pacjentow po badaniu :-)
Ale taksówkarze nie mają takiego doświadczenia... szczególnie Ci, co nie
jeżdżą w nocy... ;-)
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |