brzydki :-/
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-02-19 19:06:12
Temat: brzydki :-/Od: "v" <lpvoid@.usunto.o2.pl> szukaj wiadomości tego autora
hej.
od dzieciństwa towarzyszy mi uczucie że z moim ciałem jest cos nie tak.
kiedyś było to bliżej nieokreslone wrażenie 'inności'. a dziś jest
tragicznie.
przełomowy moment nastapił gdy miałem lat chyba 17, wpadł mi wtedy w ręce
aparat cyfrowy i zrobiłem sobie kilka fotek, po wgraniu zdjęć na kompa
przeżyłem pierwsza w zyciu traume na puncie własnego wyglądu, bo co
zobaczyłem
na monitorze było czyms niewyobrażalnie strasznym. moja twarz pierwszy raz
wydała mi się tak potworna, szkaradna, wprost nie da się tego opisac.
to chyba wtedy pierwszy raz pomyślałem o samobójstwie. pózniej wrażenie
własnej brzydoty stale mi towarzyszyło. w ciągu ostatnich dwóch lat znów
nastąpiło gwałtowne pogorszenie. był czas że potrafiłem godzinami gapić
się na swoje odbicie w lustrze, próbować różnych kątów i rodzajów
oświetlenia,
zeby dociec co czyni mnie tak brzydkim. przez jakiś czas bałem się wychodzić
z domu, byłem przekonany że ludzie na ulicy patrza na mnie z obrzydzeniem
albo śmieją się ze mnie. mialem regularne objawy depresji, z której zresztą
do końca nie wyszedłem do dziś. obecnie czuje ze gonie resztka sił.
najgorsze
są ataki, nie wiem czego, ale boli to cholernie, czuje wtedy że jestem
obrzydliwy, zdeformowany a moja przyszłość to jedynie pasmo udręczeń.
na szczęscie trwa to w miare krótko, maksymalnie 2 godziny, w przerwach
między takimi załamkami jakos tam jeszcze funcjonuje, tzn. uważam sie
za przecietnego brzydala o gównanianym życiu i myśle o samobójstwie,
ale to przy tych chwilach prawdziwego bólu o których wspominałem to
nic.własciwie to nie jestem do konca zorientowany po co to napisalem,
chcialem sie chyba wygadac.mam do Was pytanie na koniec: czy można
być szczęśliwym i brzydkim ?
pozdr.
v
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2005-02-19 19:41:03
Temat: Re: brzydki :-/Od: HardStyler <b...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
v napisał(a):
> hej.
> od dzieciństwa towarzyszy mi uczucie że z moim ciałem jest cos nie tak.
> kiedyś było to bliżej nieokreslone wrażenie 'inności'. a dziś jest
> tragicznie.
No to wysylaj szybko zdjecie na http://www.mp3s.pl/aleryj2/
Jak cie przyjma to super, bo chociaz aktualizacja bedzie, bo juz dawno
nie bylo :)
Pzdr,
HS.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-19 19:46:55
Temat: Re: brzydki :-/Od: "Casper" <r...@k...k.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik v
> są ataki, nie wiem czego, ale boli to cholernie, czuje wtedy że jestem
> obrzydliwy, zdeformowany a moja przyszłość to jedynie pasmo udręczeń.
> na szczęscie trwa to w miare krótko, maksymalnie 2 godziny, w przerwach
> między takimi załamkami jakos tam jeszcze funcjonuje, tzn. uważam sie
> za przecietnego brzydala o gównanianym życiu i myśle o samobójstwie,
> ale to przy tych chwilach prawdziwego bólu o których wspominałem to
> nic.własciwie to nie jestem do konca zorientowany po co to napisalem,
> chcialem sie chyba wygadac.mam do Was pytanie na koniec: czy można
> być szczęśliwym i brzydkim ?
Jesli przez tak dlugi czas nie doszedles do odpowiedzi na pytanie, co czyni
Cie brzydkim, to znacznie wiekszym problemem jest chyba Twoja inteligencja.
Naprawde nie wiesz, co jest w Tobie brzydkiego?!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-19 20:10:23
Temat: Re: brzydki :-/Od: KOMINEK <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
"v" <lpvoid@.usunto.o2.pl> wrote in news:cv82vq$bce$1@nemesis.news.tpi.pl:
> czy można
> być szczęśliwym i brzydkim ?
Tak, mozna.
Jestem przykladem takiego czlowieka.
--
Nudzisz sie? To napisz: k...@p...tv albo [zaGGadaj - 1209534] albo
[skype:kominek]
"Milosc jest taka, jaki jest swiat. swiat jest taki, jaka jest milosc"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-19 21:04:25
Temat: Re: brzydki :-/Od: "Monstrum" <m...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
v <lpvoid@.usunto.o2.pl> napisał(a):
> hej.
> przełomowy moment nastapił gdy miałem lat chyba 17, wpadł mi wtedy w ręce
> aparat cyfrowy i zrobiłem sobie kilka fotek, po wgraniu zdjęć na kompa
> przeżyłem pierwsza w zyciu traume na puncie własnego wyglądu, bo co
> zobaczyłem
> na monitorze było czyms niewyobrażalnie strasznym. moja twarz pierwszy raz
Masz przerąbane, no bo jeśli zdajesz sobie sprawę ze swojej brzydoty i jeszcze
Ci to przeszkadza to raczej nigdy sie z tym nie pogodzisz, a takie życie jest
straszne - praktycznie całkiem zmarnowane. i tak sie ciesz, że tak późno na to
wpadłeś dopiero w wieku 17 lat bo przynajmniej do tego wieku jakoś normalnie
pożyłeś. A w tej sytucacji to długo raczej nie pociągniesz Nie wiem ile masz
lat ale myśle że góra 27-30 wytrzymasz. Jeśli ma się wstrętny ryj to życie nie
ma sensu ale plus dla ciebie że zdajesz sobie z tego sprawe bo nie ma nic
gorszego niż jakiś maszkaron który myśli że jest super, więc tyle dobrze że
znasz swoje miejsce w szeregu i nie robisz z siebie żałosnego typa.
Troche to pesymistyczne moze ale sorry taka prawda life is brutal, ktokolwiek
napisze co innego będzie znaczyło że łże jak pies. Pozdrowionka
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-19 21:25:28
Temat: Re: brzydki :-/Od: "Paweł Niezbecki" <s...@p...acn.wawa> szukaj wiadomości tego autora
Monstrum<m...@W...gazeta.pl>
news:cv89kp$36t$1@inews.gazeta.pl
[...]
> Masz przerąbane, no bo jeśli zdajesz sobie sprawę ze swojej brzydoty
> i jeszcze Ci to przeszkadza to raczej nigdy sie z tym nie pogodzisz,
> a takie życie jest straszne - praktycznie całkiem zmarnowane. i tak
> sie ciesz, że tak późno na to wpadłeś dopiero w wieku 17 lat bo
> przynajmniej do tego wieku jakoś normalnie pożyłeś. A w tej sytucacji
> to długo raczej nie pociągniesz Nie wiem ile masz lat ale myśle że
> góra 27-30 wytrzymasz. Jeśli ma się wstrętny ryj to życie nie ma
> sensu
A co na to Sokrates? Sartre? Fernandel?
Paff
:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-19 22:00:47
Temat: Re: brzydki :-/Od: Fioletowy Kot <m...@...swoim.poscie> szukaj wiadomości tego autora
Casper napisał:
> Jesli przez tak dlugi czas nie doszedles do odpowiedzi na pytanie, co czyni
> Cie brzydkim, to znacznie wiekszym problemem jest chyba Twoja inteligencja.
> Naprawde nie wiesz, co jest w Tobie brzydkiego?!
Może ryj, nie wiem strzelam. Może ma brzydką dupe?
--
To był Fioletowy Kot, który z chęcia nasra ci na płot.
GG#7526231 www.fioletowykot.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-19 22:29:18
Temat: Re: brzydki :-/Od: _ValteR_ <s...@n...thx> szukaj wiadomości tego autora
*Fioletowy Kot* wrote in
<news:10a5l44rkudd0.dlg@fioletowykot.republika.pl> :
> Casper napisał:
>
>> Jesli przez tak dlugi czas nie doszedles do odpowiedzi na pytanie, co czyni
>> Cie brzydkim, to znacznie wiekszym problemem jest chyba Twoja inteligencja.
>> Naprawde nie wiesz, co jest w Tobie brzydkiego?!
>
> Może ryj, nie wiem strzelam. Może ma brzydką dupe?
albo można ja z ryjem pomylić ;)
--
Związki są jak opony - na niektórych można zrobić więcej kilometrów,
ale w końcu i tak wszystkie się ścierają.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-20 02:26:56
Temat: Re: brzydki :-/Od: "Kasia " <m...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
v <lpvoid@.usunto.o2.pl> napisał(a):
> hej.
> od dzieciństwa towarzyszy mi uczucie że z moim ciałem jest cos nie tak.
> kiedyś było to bliżej nieokreslone wrażenie 'inności'. a dziś jest
> tragicznie.
> przełomowy moment nastapił gdy miałem lat chyba 17, wpadł mi wtedy w ręce
> aparat cyfrowy i zrobiłem sobie kilka fotek, po wgraniu zdjęć na kompa
> przeżyłem pierwsza w zyciu traume na puncie własnego wyglądu, bo co
> zobaczyłem
> na monitorze było czyms niewyobrażalnie strasznym.
nie moze byc az tak zle. posluchaj, przeslij mi swoje zdjecie a ja ci powiem
czy masz sie martwic czy nie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-20 06:10:55
Temat: Re: brzydki :-/Od: "Bluzgacz" <b...@p...zigzag.pl> szukaj wiadomości tego autora
"v" <lpvoid@.usunto.o2.pl> wrote in message
news:cv82vq$bce$1@nemesis.news.tpi.pl...
> zeby dociec co czyni mnie tak brzydkim. przez jakiś czas bałem się
wychodzić
> z domu, byłem przekonany że ludzie na ulicy patrza na mnie z obrzydzeniem
> albo śmieją się ze mnie. mialem regularne objawy depresji, z której
zresztą
> do końca nie wyszedłem do dziś. obecnie czuje ze gonie resztka sił.
> najgorsze
> są ataki, nie wiem czego, ale boli to cholernie, czuje wtedy że jestem
> obrzydliwy, zdeformowany a moja przyszłość to jedynie pasmo udręczeń.
> na szczęscie trwa to w miare krótko, maksymalnie 2 godziny, w przerwach
> między takimi załamkami jakos tam jeszcze funcjonuje, tzn. uważam sie
> za przecietnego brzydala o gównanianym życiu i myśle o samobójstwie,
> ale to przy tych chwilach prawdziwego bólu o których wspominałem to
> nic.własciwie to nie jestem do konca zorientowany po co to napisalem,
> chcialem sie chyba wygadac.mam do Was pytanie na koniec: czy można
> być szczęśliwym i brzydkim ?
Jezeli Cie to pocieszy, to wiedz ze nie jestes sam
Mam podobnie i wiem co to znaczy byc brzydkim, zreszta kto widzial moje
zdjecia to wie ze jestem arcypasztetem
--
Bluzgacz
GG:5015
skype: bluzgacz, na tlenie tez
gdzies pomiedzy innymi na:
http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |