| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-10-17 09:30:49
Temat: buk strzępolistnyMam kilka tegorocznych siewek z rosnącego dziko. Na razie rosną w doniczkach
na balkonie.
Czy jest trochę bardziej wrażliwy od zwykłych buków? Tak sobie pomyślałam,
no bo skoro ich tak mało rośnie...Nie wiem,czy ma zimować pierwszy rok
w ogródku /wygwizdów/ czy w piwnicy.Balkon odpada -za dużo już man doniczek
do owijania na zimę.
Pzdrawiam,Lilka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-10-17 09:52:58
Temat: Re: buk strzępolistny"Lilka" <l...@t...pl> writes:
> Mam kilka tegorocznych siewek z rosnącego dziko. Na razie rosną w
> doniczkach na balkonie.
I liście są takie jak u rośliny matecznej? Chętnie zobaczyłbym zdjęcie
albo i mały oryginał :)
> Czy jest trochę bardziej wrażliwy od zwykłych buków? Tak sobie
> pomyślałam, no bo skoro ich tak mało rośnie...Nie wiem,czy ma
> zimować pierwszy rok w ogródku /wygwizdów/ czy w piwnicy.
Zakop z doniczkami w ogródku, absyp korą albo okryj stroiszem.. To
wszystko.
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Wacława, co był bogobojny
Podrywał raz pan dość przystojny.
Dziś Wacek - choć nie chciał,
Ma dupę na przestrzał.
Wszak pan ten był nadzwyczaj hojny!
(C) Piotr Chytry
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-10-17 10:55:27
Temat: Re: buk strzępolistny> Mam kilka tegorocznych siewek z rosnącego dziko. Na razie rosną w
> doniczkach
> na balkonie.
> Czy jest trochę bardziej wrażliwy od zwykłych buków? Tak sobie pomyślałam,
> no bo skoro ich tak mało rośnie...Nie wiem,czy ma zimować pierwszy rok
> w ogródku /wygwizdów/ czy w piwnicy.Balkon odpada -za dużo już man
> doniczek
> do owijania na zimę.
> Pzdrawiam,Lilka
Lubię takie posty.
Pozdrawia relaksowo boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-10-17 11:27:35
Temat: Re: buk strzępolistny> >
> I liście są takie jak u rośliny matecznej? Chętnie zobaczyłbym zdjęcie
> albo i mały oryginał :)
>
Liście już zaczynają podsychać,jeden jest jeszcze do pstryknięcia.Nie
mam cyfrówki,ale jutro coć wymyślę.Owszem,różnią się nieco od liści
tatusia,ale z mojego skromnego doświadczenia wynika,że przeważnie są
trochę inne.Przecież to puerwsze dwa listki.
Oryginał zobaczysz na wiosnę,jeśli przeżyje więcej niż jeden/są cztery/
Tatuś rośnie 70 km od Wrocławia,w pobliżu nie było innych buków.
Pozdrawiam,Lilka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |