Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi bycie z niepełnosprawny

Grupy

Szukaj w grupach

 

bycie z niepełnosprawny

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 79


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2005-06-08 20:00:31

Temat: Re: bycie z niepełnosprawny
Od: "Jacek Kruszniewski" <j...@p...nospam.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jacek1982" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d86pbp$60b$1@nemesis.news.tpi.pl...
> witam
>
> jakie sa waszym zdaniem plusy bycia z niepelnosprawnym/ną w zwiazku
jak
> partner/ka ??

Takie same jak z pełnosprawną. Liczą się trzy rzeczy:
1. Miłość

2. Miłość

i

jeszcze trzecia rzecz

3. Miłość.

Inne kalkulacje to czysta głupota :-)


--
Z pozdrowieniami

Jacek Kruszniewski

--
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2005-06-08 21:12:11

Temat: Re: bycie z niepełnosprawny
Od: "Jacek1982" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jacek Kruszniewski" <j...@p...nospam.pl> napisał w
wiadomości news:d87j2g$q86$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jacek1982" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:d86pbp$60b$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> witam
>>
>> jakie sa waszym zdaniem plusy bycia z niepelnosprawnym/ną w zwiazku
> jak
>> partner/ka ??
>
> Takie same jak z pełnosprawną. Liczą się trzy rzeczy:
> 1. Miłość
>
> 2. Miłość
>
> i
>
> jeszcze trzecia rzecz
>
> 3. Miłość.
>
> Inne kalkulacje to czysta głupota :-)
>
>
> --
> Z pozdrowieniami
>
> Jacek Kruszniewski
>
> --
> "Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
> (Prz 15:14)
>

a z bardziej praktycznych? milosc to nie wszystko. Co bedzie jak np trzeba
bedzie wyskoczyc do sklepu bo w domu czegos zabraklo? Zaprowadzic dziecko
do szkoly? Pomalowac mieszkanie? Przestawic meble? Pomoc naszej dziewczynie
ktora akurat jest w ciazy i potrzebuje pomocy bo sie ledwo rusza. Wymienic
zarowke w zyrandolu? Obronic dziewczyne przed banda pijanych dresów ? Nie
sciemnaijmy! tych niektorych rzeczy nigdy nie zrobimy bo jestesmy na wózku.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2005-06-08 21:34:48

Temat: Re: bycie z niepełnosprawny
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora



W środę 08-czerwca-2005 o godzinie 22:00:31 Jacek Kruszniewski
napisał/a

>Takie same jak z pełnosprawną. Liczą się trzy rzeczy:
>1. Miłość

>2. Miłość

>i

>jeszcze trzecia rzecz

>3. Miłość.

>Inne kalkulacje to czysta głupota :-)


Oj....

Oj....


oj..........

Jakże to jest wielka NIEPRAWDA.

Jakże ulotna jest MIŁOŚĆ.

Jakże ważna jest przyjaźń, jakże ważne jest, by się lubić, by mieć o
czym ze sobą rozmawiać....

A miłości starcza na trochę... na rok? dwa? i co potem?
--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Hasło tyranii: "Stul pysk!"
Hasło demokracji: "Gadaj zdrów!"




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2005-06-08 21:53:56

Temat: Re: bycie z niepełnosprawny
Od: Jarek <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 8 Jun 2005 23:12:11 +0200, "Jacek1982" <m...@o...pl>
napisał(a):

>a z bardziej praktycznych? milosc to nie wszystko. Co bedzie jak np trzeba
>bedzie wyskoczyc do sklepu bo w domu czegos zabraklo? Zaprowadzic dziecko
>do szkoly? Pomalowac mieszkanie? Przestawic meble? Pomoc naszej dziewczynie
>ktora akurat jest w ciazy i potrzebuje pomocy bo sie ledwo rusza. Wymienic
>zarowke w zyrandolu? Obronic dziewczyne przed banda pijanych dresów ? Nie
>sciemnaijmy! tych niektorych rzeczy nigdy nie zrobimy bo jestesmy na wózku.
No właśnie, święte słowa, poparte zyciowymi argumentami i niestety to
jest klucz do odpowiedzi na pytanie, dlaczego nam jest trudniej
znaleźć partnerkę. O ile układ kobieta ON - facet sprawny jest
częściej spotykany o tyle odwrotny już rzadko, gdyż facet jako głowa
rodziny wg. większości kobiet MUSI być zdrowy, nie zawadzi
ponadprzeciętny majątek no i oczywiście "przystojny"
--
Pozdrawiam
Jarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2005-06-08 22:25:16

Temat: Re: bycie z niepełnosprawny
Od: "marcin" <loky@no_fucken_spam_plusnet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> rodziny wg. większości kobiet MUSI być zdrowy, nie zawadzi
> ponadprzeciętny majątek no i oczywiście "przystojny"
> --
Poczucie humoru zapomniales ROTFL ;)

pozdrawiam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2005-06-08 22:41:53

Temat: Re: bycie z niepełnosprawny
Od: "Małgoś" <m...@o...wytnij.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jarek" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:i2qea1pb374rsmurgogefva10u9q7c5pba@4ax.com...
> On Wed, 8 Jun 2005 23:12:11 +0200, "Jacek1982" <m...@o...pl>
> napisał(a):
.
> No właśnie, święte słowa, poparte zyciowymi argumentami i niestety to
> jest klucz do odpowiedzi na pytanie, dlaczego nam jest trudniej
> znaleźć partnerkę. O ile układ kobieta ON - facet sprawny jest
> częściej spotykany o tyle odwrotny już rzadko, gdyż facet jako głowa
> rodziny wg. większości kobiet MUSI być zdrowy, nie zawadzi
> ponadprzeciętny majątek no i oczywiście "przystojny"
> --
> Pozdrawiam
> Jarek
Ja to widze troche inaczej. Dlatego musze zadać to pytanie. Czym
potwierdzasz opinie że kobieta On i facet sprawny, to częściej spotykany
układ niż odwrotny kobieta sprawna facet ON?? Jakieś badnia, spisy
ludności??
--
Małgoś:)
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Ufaj i kontroluj;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2005-06-08 23:52:13

Temat: Re: bycie z niepełnosprawny
Od: "marcin" <loky@no_fucken_spam_plusnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jakże to jest wielka NIEPRAWDA.
>
> Jakże ulotna jest MIŁOŚĆ.
>
> Jakże ważna jest przyjaźń, jakże ważne jest, by się lubić, by mieć o
> czym ze sobą rozmawiać....
>
> A miłości starcza na trochę... na rok? dwa? i co potem?
> --
To co piszesz to oczywiscie sama prawda, jednak nie do konca zgadzam sie ze
z wielikiego "milosnego bum" ktore mamy na poczatku zwiazku pozostaje tylko
przyjazn, przyzwyczajenie, lubienie sie i wspolne temety do rozmow. Jestem
5 lat w ustabilizowanym zwiazku (mieszkamy tyle razem), i chociaz owszem
"bum" przemija, nadal jestem gotowy skakac w ogien, tego sie nie robi bez
namyslu dla ludzi ktorych sie tylko lubi czy dla przyjaciol. Ludzie po
kilkudziesiecioletnich zwiazkach potrafia umartwic sie na smierc po stracie
partnera w kilka miesiecy, nie uwierze ze to z przyjazni i przyzwyczajenia.
Trudno dyskutowac o uczuciach...

pozdrawiam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2005-06-09 04:38:15

Temat: Re: bycie z niepełnosprawny
Od: "robercikus[nospam]" <"robercikus[nospam]"@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Jarek napisał:
[.]
> No właśnie, święte słowa, poparte zyciowymi argumentami i niestety to
> jest klucz do odpowiedzi na pytanie, dlaczego nam jest trudniej
> znaleźć partnerkę. O ile układ kobieta ON - facet sprawny jest
> częściej spotykany o tyle odwrotny już rzadko, gdyż facet jako głowa
> rodziny wg. większości kobiet MUSI być zdrowy, nie zawadzi
> ponadprzeciętny majątek no i oczywiście "przystojny"

bylbym sklonny raczej twierdzic, ze niekoniecznie tak musi byc jak
piszesz... jest sporo sytuacji, gdzie partner jest ON a partnerka
sprawna - zyja, dobrze sie maja ;-) laczy ich milosc... to nie zadna
regula. to raczej kwestia jakichs blizej okreslonych przymiotow
osobistych. pamietaj, ze kobieta tak naprawde potrzebuje od mezczyzny
ponad wszystko wsparcia psychicznego, a w pozostalych sprawach jest w
zasadzie samowystarczalna... no... moze z malymi wyjatkami ;-)))
wydaje mi sie wrecz, ze to dziewczynie niepelnosprawnej jest jednak
trudniej znalezc sprawnego patrnera niz odwrotnie... obym sie mylil ;-)))
pozdrawiam
robercikus
www.robert.relacje.net

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2005-06-09 07:23:23

Temat: Re: bycie z niepełnosprawny
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora



W środę 08-czerwca-2005 o godzinie 23:53:56 Jarek napisał/a

>No właśnie, święte słowa, poparte zyciowymi argumentami i niestety to
>jest klucz do odpowiedzi na pytanie, dlaczego nam jest trudniej
>znaleźć partnerkę. O ile układ kobieta ON - facet sprawny jest
>częściej spotykany o tyle odwrotny już rzadko, gdyż facet jako głowa
>rodziny wg. większości kobiet MUSI być zdrowy, nie zawadzi
>ponadprzeciętny majątek no i oczywiście "przystojny"
Musi jakimś dziwadłem jestem.

Jakoś nigdy nie miałem problemu, żeniłem się, rozwodziłem, na kocią
łapę żyłem, a teraz, gdy z kul przesiadłem się na wózek też sam nie
jestem...

Tak naprawdę, to wszystko w głowie siedzi, moi panowie - jak się wam
wydaje, że żadna was nie zechce, to możecie być pewni, że żadna nie
zechce.

--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Hasło tyranii: "Stul pysk!"
Hasło demokracji: "Gadaj zdrów!"




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2005-06-09 07:55:21

Temat: Re: bycie z niepełnosprawny
Od: "Piotr M :)" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2005-06-08 23:12,na pl soc inwalidzi wielce szanowny(a) , Jacek1982
napisał(a):
>
>
> a z bardziej praktycznych? milosc to nie wszystko. Co bedzie jak np trzeba
> bedzie wyskoczyc do sklepu bo w domu czegos zabraklo? Zaprowadzic dziecko
> do szkoly? Pomalowac mieszkanie? Przestawic meble? Pomoc naszej dziewczynie
> ktora akurat jest w ciazy i potrzebuje pomocy bo sie ledwo rusza. Wymienic
> zarowke w zyrandolu? Obronic dziewczyne przed banda pijanych dresów ? Nie
> sciemnaijmy! tych niektorych rzeczy nigdy nie zrobimy bo jestesmy na wózku.
>
>


Dzień dobry
Z bardziej praktycznych to my ci nie odpowiemy bo to tak indywidualna
sprawa jak mało co na tym świecie. z moich wieloletnich doświadczeń
obserwacji a bawiłem się kiedyś w sanatorium przez parę lat w
zapisywanie sposobów radzenia sobie z tymi samymi problemami przez
osoby chore na tę samą chorobę wynika jedno jeżeli mnie sprawdza się
sposób A na jakiś problem nie oznacza to że mojemu koledze do
czegokolwiek ten sposób się przyda. wręcz może mu utrudnić wykonanie
zadania. Wniosek dla ciebie o konkretne sposoby radzenia sobie z
codziennością zapytaj te konkretną osobę z którą chcesz być bo tylko
ona może ci na nie odpowiedzieć w sposób kompetentny

szczerość szczerość i zaufanie słowa kluczowe mój drogi
--
Piotr
Wykreślić ze świata przyjaźń... To jakby zagasić słońce na niebie, gdyż
niczym lepszym ani piękniejszym nie obdarzyli nas bogowie.
[Cyceron]

Przy okazji z tym co napisał pan Adam zgadzam się miłość to nie
wszystko trzeba jeszcze umieć zbudować własny świat z akceptacją
wpuścić tego kogoś w swój i odwrotnie a umiejętność rozmowy jest chyba
najistotniejsza choć Miłość panie Adamie nie przemija po 2 latach 3
przemija być może namiętność a to nie to samo namiętność to tylko
siostra miłości :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Polhandbike :)
jaka znizka?
asystent ON
[SPAM - oferta] Neopren - Hurt / Detal
R82 Pony

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Autotranskrypcja dla niedosłyszących
is it live this group at news.icm.edu.pl
Witam
Zlecę wykonanie takiego chodzika
Czy mozna mieszkać w lokalu użytkowym

zobacz wszyskie »