Re: chimery

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 20

11. Data: 2003-02-27 12:09:01

Temat: Re: chimery
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Michał Łąpieś" <l...@w...pl> wrote in
news:b3kthg$1g6$1@atlantis.news.tpi.pl:

> Co do celowości takiego postępowania ( szczepienia) mam
> identyczne zdanie jak ty. Takie powstanie chimery uznaję za dzieło
> przypadku. Chodziło mi o zwrocenie Twej uwagi na to że kalus nie jest
> przecież li tylko "tkanką przyranną". Inaczej pisząc chodziło mi o
> pewne właściwości, dzięki którym określa się go "regeneracyjną tkanką
> twórczą".

A to tak :-)
Juz sie balam, ze mam zlezale wiadomosci...

> Tu chyba Bartek dobrze rozumuje .

Klasyka :-)
"Icek! Bardzo cie prosze! Ty daj mi szanse! Ty wykup los!"
Szansa chyba porownywalna z totolotkiem, ale jak nie sprobuje, to nigdy nie
bedzie mial chimery :-))

> Należy podejrzewać że chimera
> roślinna typu xLaburnocitisus miała swój początek właśnie w "podjęciu
> współpracy" przez kallus obu roślin wyjściowych.

Raczej tak. Zalezy, kiedy ja otrzymali...
O! Zapomnialam!
Ide do tkankowcow !
Pozdrowienia - Ewa Sz. ze skleroza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2003-02-27 12:52:24

Temat: Re: chimery
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Michał Łąpieś" <l...@w...pl> wrote in
news:b3iugu$ero$5@atlantis.news.tpi.pl:

>>>Czy mozna wytwarzac chimery w hodowli tkankowej?

>> Tego nie wiem, ale moge jutro zajrzec do pracowni kultur tkankowych i
>> sie zapytac :-)

> Sam jestem ciekaw, i również proszę Ewo o odpowiedz. (chociaż wydaje
> się mi ,ale tylko wydaje, ze choć możliwe jest ukierunkowanie
> organogenezy w kulturach " in vitro" to jednak w tym wypadku zadziała
> efekt czegoś co potocznie można nazwać " efektem wyrabiania ciasta" .

Sie wrocilam, cierpie na nadmiar informacji, mam nadzieje, ze z tego
nadmiaru nic nie pokrece...

1. Jest mozliwe uzyskiwanie chimer in vitro z komorek merystematycznych
2. Uzyskano okolo 50 miedzygatunkowych i miedzyrodzajowych
3. Uzyskiwanie jest klopotliwe, w zdecydowanej wiekszosci przypadkow sie
nie udaje, najczesciej czesc lub caly obcy genotyp jest 'gubiony' - tak to
zostalo nazwane :-)
4. Klopotliwe jest tez z powodu koniecznosci dobierania odzywek, co jest
bardzo problematyczne
5. Juz lepiej rozmnozyc in vitro posiadana chimere - to sie da latwiej
zrobic, chociaz tez nie jest do konca bezproblemowe
6. Duzo latwiej uzyskuje sie hybrydy, i miedzygatunkowe, i miedzyrodzajowe.
7. Przy hodowli precikow i slupkow mozna ominac bariere niezgodnosci
chemicznej znamienia i pylku i doprowadzic do zapylenia, zaplodnienia i
postania zygoty. Co prawda potem czesto zaczynaja sie schody, bo powstajace
nasiona moga byc bezbielmowe (bez substancji zapasowych), wtedy zygote
trzeba trzymac w odpowiednich odzywkach, ale w sumie jest to latwiejsze,
niz cala zabawa z chimerami.

I cos, o czym nie wiedzialam i co mnie zaskoczylo zupelnie: nie wiem ile (w
%) ale znaczna czesc odmian jabloni to chimery, rozniace sie liczba
chromosomow w poszczegolnych warstwach :-)
Prawdopodobnie znaczna czesc z nas posiada takowa i nawet o tym nie wie
:-)))
Pozdrowienia - Ewa Sz. z przegrzanymi zwojami

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2003-02-27 22:11:47

Temat: Re: chimery
Od: "Michał Łąpieś" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns932F8D28A2302ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
>
> Sie wrocilam, cierpie na nadmiar informacji, mam nadzieje, ze z tego
> nadmiaru nic nie pokrece...

> 1. Jest mozliwe uzyskiwanie chimer in vitro z

Dzięki ogomne za fatygę :-))
I ty siebie posądzasz o "zleżałe wiadomości" ? A co ja mam teraz
powiedzieć ?

> I cos, o czym nie wiedzialam i co mnie zaskoczylo zupelnie: nie wiem ile
(w
> %) ale znaczna czesc odmian jabloni to chimery, rozniace sie liczba
> chromosomow w poszczegolnych warstwach :-)
> Prawdopodobnie znaczna czesc z nas posiada takowa i nawet o tym nie wie
> :-)))
> Prawdopodobnie znaczna czesc z nas posiada takowa i nawet o tym nie wie

Chimery peryklinarne...
Może to umknąć uwadze z tego powodu, że sadownicy określają to prosto mianem
: mutacji pąkowej. To
są chyba wszystkie te "kolorowe mutanty" typu red- cośtam.
Gdzieś ostatnio (2002 r.) i w "Owocach itd..." i Haśle Ogr.." były właśnie
dość ciekawe artykuły na ten temat. Chyba oba dotyczyły Jonagolda i jego
dość dużej zdolności do wydawania mutacji.
Pozdrawiam
Michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2003-02-27 22:13:05

Temat: Re: chimery
Od: "Michał Łąpieś" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns932F85CDA898Eewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
>> > Tu chyba Bartek dobrze rozumuje .
>
> Klasyka :-)
> "Icek! Bardzo cie prosze! Ty daj mi szanse! Ty wykup los!"
> Szansa chyba porownywalna z totolotkiem, ale jak nie sprobuje, to nigdy
nie
> bedzie mial chimery :-))
>
> > Należy podejrzewać że chimera
> > roślinna typu xLaburnocitisus miała swój początek właśnie w "podjęciu
> > współpracy" przez kallus obu roślin wyjściowych.
>
> Raczej tak. Zalezy, kiedy ja otrzymali...
> O! Zapomnialam!
> Ide do tkankowcow !
> Pozdrowienia - Ewa Sz. ze skleroza
Ewo mapisałem tak jak napisałem z tego powodu, że Laburnocitisus powstał
rzeczywiście w wyniku szczepienia i nie jest wynikiem prac prowadzonych "w
szkle". To jest dość stara historia .
Pozdrawiam
Michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2003-02-27 22:58:22

Temat: Re: chimery
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

Ewa Szczę?niak napisał(a) w wiadomości: ...
>> [...] dzięki którym okre?la się go "regeneracyjn? tkank?
>> twórcz?".
>A to tak :-)

Gdybym tego nie bral pod uwage, nie pytalbym o kultury tkankowe. Przy okazji
z gory dziekuje Ci za zaangazowanie i wycieczke do "tkankowcow".

>Szansa chyba porownywalna z totolotkiem

Jakkolwiek nie zerowa ;)

Pozdrawiam,
Bpjea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2003-02-27 23:11:22

Temat: Re: chimery
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

Ewa Szczę?niak napisał(a) w wiadomości: ...
>Prawdopodobnie znaczna czesc z nas posiada takowa i nawet o tym nie wie
>:-)))

Dziekuje za spora dawke informacji o chimerach. Jak tylko bede mial czas i
mozliwosc, przystapie do eksperymentow :) Tak na marginesie, czytajac
ostatnie zdanie ("Prawdopodobnie ...") gdy doczytalem do "... nas" mialem
dodac "... jest chimerami i nawet o tym nie wie". Zartuje, ale z drugiej
strony, jesli myszy samoistnie bywaja, to i ludzie moga. Wole jednak temat
roslin, bo im bardziej zaglebiam sie owa dygresje, tym ciemniejszymi barwami
sie ona maluje.

Pozdrawiam,
Bpjea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2003-02-27 23:14:36

Temat: Re: chimery
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

Ewa Szczę?niak napisał(a) w wiadomości: ...
>W XIX wieku byly bardzo modne [...]

Od tamtych czasow technologia posunela sie "nieco" naprzod i mamy teraz nowe
mozliwosci, by stary temat odgrzebac i zweryfikowac.

Pozdrawiam,
Bpjea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2003-02-28 07:34:11

Temat: Re: chimery
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> wrote in
news:b3m6cu$edm$1@atlantis.news.tpi.pl:

> Gdybym tego nie bral pod uwage, nie pytalbym o kultury tkankowe. Przy
> okazji z gory dziekuje Ci za zaangazowanie i wycieczke do
> "tkankowcow".

A nie ma za co - to rzut probowka :-)

>>Szansa chyba porownywalna z totolotkiem
> Jakkolwiek nie zerowa ;)

No wiesz, w totka ludzie wygrywaja, chimere tez widzialam - znaczy czasem
dziala :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2003-02-28 07:35:39

Temat: Re: chimery
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> wrote in
news:b3m6cv$edm$3@atlantis.news.tpi.pl:

> Od tamtych czasow technologia posunela sie "nieco" naprzod i mamy
> teraz nowe mozliwosci, by stary temat odgrzebac i zweryfikowac.

Zalezy ktora. Technologia szczepienia chyba nie az tak :-)
Ale moge sie mylic :-))
Pozdrowienia - Ewa Sz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2003-02-28 07:54:01

Temat: Odp: chimery
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> W XIX wieku byly bardzo modne i naprawde wieku botanikow uwazalo za punkt
> honoru miec takie cus wlasnorecznie zrobione, a oszalamiajacych efektow
> naprawde nie bylo...

Jednym słowem,lepiej, zamiast nad chimerami, popracować nad własnymi
odmianami. Tu efekty bywaja moim zdaniem oszałamiające.
Kaśka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry