A to dlaczego:
1) Osoby z hipercholesterolemią mają 2-3X większe ryzyko niewydolności
wieńcowej
2) W praktycznie każdej hiperlipoproteinemi mamy do czynienia ze wzrostem
2-10X szybkości aterogenezy(zawałów,udarów) poza jedną której wynikiem jest
wzrost poziomu HDL co powoduje wydłużenie życia osób z tym typem
niepospolitości i często rodziny "dotknięte" są bardzo długowieczne.
2a) Właśnie rodzinne dylipidemie i inne zaburzenia w tym względzie są
przekonywującymi dowodami na szkodliwe działanie cholesterolu(mówiąc
ogólnie),a niestety u większości z nas poziom HDL jest mniejszy niż 45 mg% a
w zasadzie tylko ta cząstka zawierająca w sobie odpowiednie apoliproproteiny
chroni przed resztą które działają miażdżycorodnie!
3)Dlaczego żadne towarzystwo medyczne na świecie nie informuje o braku
skuteczności leczenia przeciw lipemicznego, przecież lekarzom powinno
zależeć na tym aby pacjentów mieć jak najdłużej...
4) Czy publikacje tego typu nie są w końcu szkodliwe?- w pewnym momencie
okaże się ,że kilka osób mogłoby żyć gdyby nie wywody o nadzwyczajnej
szkodliwości leków i zaprzeszłej wiedzy lekarzy.
Zenon X