> Leki to według poglądów lekarzy i farmaceutów powinny nas chronić przed
> występowaniem zawałów serca, udarów mózgu, nadciśnie­niem, osteoporozą
> itd.

Wg badań a nie poglądów. Wg tysięcy badań i prób. Ryzyko zawałów spada o ok.
20-40% po 5 latach zazywania - zależy od dawki i rodzaju. Obniżenie
ciśnienia i inne działania "uboczne" nazywane sa plejotropowymi. A choćby
ostatnie doniesienie o zapobieganiu jaskrze:

The Japanese study included 12 healthy men, average age 21 years, who
received either a daily 20-milligram dose of the statin drug simvastatin
(Zocor) or a placebo for seven days. The blood flow in the men's retinal
arteries was measured at the start of the study, 90 minutes after taking the
drug the first day, and at the end of the seven days of treatment.
The researchers also checked the pressure inside the men's eyeballs
(intraocular pressure).



This week-long treatment regimen was repeated again 28 days after the end of
the first phase of the study.



The result: Blood flow and speed were significantly increased in men who
took the statin for seven days, although the size of the retinal blood
vessels didn't change. Intraocular pressure was reduced 90 minutes after
taking the statin and after seven days of taking the drug.



"Although the findings in the present study are obtained from healthy men
whose physiological response to simvastatin may be different from that of
patients with diabetes, the increased retinal blood flow associated with
treatment with simvastatin may be a potential therapy for diabetic
retinopathy," the study authors wrote in the May issue of the journal
Archives of Ophthalmology.


> Powszechne jest przekonanie, że wysoki poziom cholesterolu powoduje rozwój
> miażdżycy w naczyniach tętniczych, ze wszystkimi tego konsekwencjami.
> Pogląd ten jest całkowicie błędny i nie ma przekonywujących dowodów na
> jego potwierdzenie.

Bzdura. Są tysiące publikacji. Nie mam tejk chwili dostepu do sieci
akademickiej (są wakacje - w domu się nie ma dostepu do Elsevieer/Springer)
ale podejrzewam że nie ma żadnego badania, któe twoierdziłoby, iż poziom
cholesterolu (całk. bądź LDL) jest odwtotnie proporcjonalny do
częstotliwości wystepowania incydentów wieńcowych. Więc kolejna bzdura. A
jak nie to nich pan Jurek zacytuje i poda źródło bo trzeba być głęboko
szurniętym idiotą by wierzyć w takie bujdy.
http://eurheartjsupp.oxfordjournals.org/content/vol6
/suppl_A/images/large/04000070.GR3.jpeg
To tyle co jest dostepne w necie dla szerokiego grona: wykres przedstawia
częstotliwość incydnetów.

> W badaniu o nazwie CARE obserwowano pacjentów z chorobą niedokrwienną
> serca przez 5 lat i zauważono jedynie 1.1 % mniejsze ryzyko śmiertelności
> w wyniku stosowania środków obniżających poziom cholesterolu we krwi.

Częśc badań wskazuje na niewiele mniejszy ryzyko smiertelności, natomiast na
zancznie niższe ryzyko wystepowania incydentów. Poza tym autor myli punkty
procentowe z procentami, co jest świadomą manipulacją.

Nie rób ludziom wody z mózgu, człowieku nawiedzony.