> Joel M. Kauffman z Filadelfijskiego University of Sciences podważa w
> oparciu o dostępną literaturę, również ekonomiczną, za­sadność stosowania
> tych środków (wątpliwe zyski nie rekompensują pewnych strat).

Bzdura!


http://www.dp.vmgroup.pl/darmowy_pdf.phtml?indeks=17
&indeks_art=190
Analizy ekonomiczne wynikającez badania 4S wskazują, że leczenie
farmakologicznemoże być korzystne pod względem relacji koszt-efekt,zwłaszcza
jeśli weźmie się pod uwagę pośredniekoszty związane z chorobą niedokrwienną
serca [12].


http://www.mp.pl/artykuly/index.php?aid=25157&print=
1
W dyskusji nad zaleceniami poruszane są także aspekty ekonomiczne, związane
z rozpoczynaniem leczenia (przynajmniej u osób w wieku <55 lat) od
inhibitorów konwertazy angiotensyny (ACE) lub antagonistów receptora
angiotensyny II oraz z szerokimi wskazaniami do stosowania statyn, które -
zgodnie z aktualnymi wytycznymi - powinno otrzymywać około 20% całej
populacji. Przypomnijmy, że częstość nadciśnienia tętniczego w Wielkiej
Brytanii tylko w przedziale wieku 35-64 lat ocenia się na 42%, co oznacza,
że 12 milionów ludzi powinno być objętych odpowiednią opieką.[11] W
starszych grupach wiekowych ta częstość jest jeszcze większa.


I tysiące innych. Wystrarczy tylko zaprząc do pracy Googla, a najlepiej
skorzystać z zasobów ScienceDirect http://vls.icm.edu.pl/