« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-03-22 09:48:40
Temat: choroba lokomocyjnaChoroba lokomocyjna - Zdrowy mozg nie potrafi powiazac sprzecznych sygnalow od
roznych zmyslow. Narzad rownowagi ( blednik) , znajdujacy sie w uchu, twierdzi
bowiem, ze poruszamy sie z duza szybkoscia i czesto zmieniamy kierunek ruchu,
podczas gdy oczy wyraznie pokazuja ,ze siedzimy nieruchomo.
to majczesciej spotykana w sieci definicja choroby lokomocyjnej (encyklopedia
onet, http://www.med.pl , http://www.bibl.amwaw.edu.pl , http://www.pzwl.pl i
inne).
zastanawia mnie jedno, dlaczego niemal w ogole nie dotyka ona (choroba)
kierowcow? czy nie maja zdrowych mozgow? a moze nie poruszaja sie z duza
predkoscia?
czy tez mozna to tlumaczyc zwyklym przyzwyczjeniem sie do poruszania sie
samochodem?
jesli ktos zna jakies wartosciowsze wytlumaczenie to bardzo prosze o odpowiedz
marcin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-03-22 10:18:50
Temat: Re: choroba lokomocyjna> zastanawia mnie jedno, dlaczego niemal w ogole nie dotyka ona (choroba)
> kierowcow? czy nie maja zdrowych mozgow? a moze nie poruszaja sie z duza
> predkoscia?
>
> czy tez mozna to tlumaczyc zwyklym przyzwyczjeniem sie do poruszania sie
> samochodem?
Z tego, co slyszalam, to choroba lokomocyjna objawia sie u tych, ktorzy
jadac np. autobusem patrza przez okno. Szybko poruszajace sie "obrazki",
ktore cieko czasami nawet odroznic, powoduja mdlosci itp. Inaczej ma sie
sprawa, gdy siedzimy np. za kierownica i obrazy tak szybkjo sie nie
zmieniaja.
Tak na marginesie: wychodzi na to, ze wiekszosc spoleczenstwa ma chore mozgi
;-) (Ja sie tez do tej wiekszosci zaliczam ;-))
Pozdr.
Ala
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-03-22 11:01:30
Temat: Re: choroba lokomocyjnaSygnały dochodzące do mózgu kierowcy oraz pasażera skupionego na tym co
dzieje się przed pojazdem nie są sprzeczne!
Frankie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-03-22 11:14:16
Temat: Re: choroba lokomocyjna
> Sygnały dochodzące do mózgu kierowcy oraz pasażera skupionego na tym co
> dzieje się przed pojazdem nie są sprzeczne!
No wlasnie w tym rzecz ... Ci z przodu, ktorzy sie patrza na obraz PRZED
pojazdem, choroby lokomocyjnej nie maja. A ci, ktorzy siedza z tylu i patrza
przez okienka boczne maja nudnosci i inne objawy choroby lokomocyjnej.
ANF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-03-22 13:52:41
Temat: Re: choroba lokomocyjna>
> No wlasnie w tym rzecz ... Ci z przodu, ktorzy sie patrza na obraz PRZED
> pojazdem, choroby lokomocyjnej nie maja. A ci, ktorzy siedza z tylu i patrza
> przez okienka boczne maja nudnosci i inne objawy choroby lokomocyjnej.
Bzdura.
Mialem zawsze wymioty w autobusie, a nigdy w pociagu.
Autobus generuje dodatkowo infradzwieki i ultradzwieki przez silnik +
zapach spalin.
Pociagiem moglem zawsze jezdzic, a autobusem beeeee........;)))
Pomogl mi dawniejszy Validol
w trakcie jazdy bralem do ssania pastylke i moglem jechac i 500 km
teraz Validol ma inny smak i jest bardziej agresywny.
Ale aviomarin dzialal jeszcze gorzej, bo moze hamowal wymioty, ale
wywolywal otepienie i spoznione reakcje na bodzce wzrokowe i inne.
Zatem kto moze i a ma problemy lokomocyjne polecam wyprobowac Validol.
Mnie pomogl skutecznie, a tak przez lata kazda wycieczka autobusowa
konczyla sie na be ;)
Dariusz
> ANF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2001-03-22 15:49:35
Temat: Re: choroba lokomocyjna
marc wrote in message ...
>zastanawia mnie jedno, dlaczego niemal w ogole nie dotyka ona (choroba)
>kierowcow? czy nie maja zdrowych mozgow? a moze nie poruszaja sie z duza
>predkoscia?
kierowcy sa skupieni prowadzeniem, adrenalina itp.
Jezeli pasazerom sie nudzi i maja predyspozycje do nudnosci, niech sobie
wyobrazaja, ze obsluguja ckm albo dzialo p-lot z boku autobusu :)
Adas
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2001-03-22 17:05:48
Temat: Re: choroba lokomocyjna> kierowcy sa skupieni prowadzeniem, adrenalina itp.
> Jezeli pasazerom sie nudzi i maja predyspozycje do nudnosci, niech sobie
> wyobrazaja, ze obsluguja ckm albo dzialo p-lot z boku autobusu :)
To tez, ale kierowca nie zostaja osoby z choroba lokomocyjna,
na drodze naturalnej eliminacji osob nieprzydatnych do zawodu.
Czyli odwracajac.
Kto ma chorobe lokomocyjna nie zostaje kierowca zawodowym.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2001-03-23 08:54:26
Temat: Re: choroba lokomocyjna
Dariusz wrote in message <3...@p...onet.pl>...
>> kierowcy sa skupieni prowadzeniem, adrenalina itp.
>> Jezeli pasazerom sie nudzi i maja predyspozycje do nudnosci, niech sobie
>> wyobrazaja, ze obsluguja ckm albo dzialo p-lot z boku autobusu :)
>
>To tez, ale kierowca nie zostaja osoby z choroba lokomocyjna,
>na drodze naturalnej eliminacji osob nieprzydatnych do zawodu.
>
>Czyli odwracajac.
>Kto ma chorobe lokomocyjna nie zostaje kierowca zawodowym.
Ale ja jak jade do np Zakopca autobusem to stoje z woreczkiem w reku (2h), a
prowadzilem kiedys na trasie 500+ km i nic ...
Adas
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2001-03-23 13:53:39
Temat: Re: choroba lokomocyjnaAlicjaNF wrote:
> > Sygna?y dochodz?ce do mózgu kierowcy oraz pasa?era skupionego na tym co
> > dzieje si? przed pojazdem nie s? sprzeczne!
>
> No wlasnie w tym rzecz ... Ci z przodu, ktorzy sie patrza na obraz PRZED
> pojazdem, choroby lokomocyjnej nie maja. A ci, ktorzy siedza z tylu i patrza
> przez okienka boczne maja nudnosci i inne objawy choroby lokomocyjnej.
>
Mam troche doswiadczen zwiazanych z ta dolegliwoscia i obserwacji innych tez.
Mysle,ze w pociagach,tramwajach ta choroba atakuje mniej,bo nie ma tam tak
wiele przyspieszen,zakretow. Najgorzej jest w DOBRYCH samochodach,ktore szybko
,miekko jezdza no i czesto hamuja.A juz SZCZYT dolegliwosci jest jadac
serpentynkami w gorach. Nawet aviomarin nie pomogl mi.
Nieraz w szybkiej windzie tez wyczuwam ta dolegliwosc. No i mysle,ze to silna
koncentracja kierowcy nie pozwala na atak tej dolegliwosci.. Podobno czytanie w
trakcie jazdy samochodem tez sprzyja nasileniu sie objawow, co zaprzeczaloby ,ze
przyczyna sa szybko zmieniajace sie obrazy(w windzie tez obrazow nie ma a przy
hamowaniach robi sie byle jak-oczywiscie jadac w wysokich budynkach i z szybkimi
windami :-)
Tyle moich obserwacji. pozdrawiam H
>
> ANF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2001-03-23 16:53:55
Temat: Re: choroba lokomocyjna. Podobno czytanie w
> trakcie jazdy samochodem tez sprzyja nasileniu sie objawow,
Pamietam film o wilku i zajacu.
Wilk siedzial w kajucie na statku, a zajac mu w oknie kolysal
rysunkiem morza
i za chwile wilk zrobil sie zielony ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |