« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-07-28 14:03:30
Temat: chorwackie jadloneidlugo wyjezdzam do chorwacji i prosze o polecenie jakiegos dobrego
chorwackiego jedzonka. a moze macie jakies przepisy na dania, ktore mozna
przyzadzic tam na miejscu?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-07-28 14:16:33
Temat: Re: chorwackie jadlo> neidlugo wyjezdzam do chorwacji i prosze o polecenie jakiegos dobrego
> chorwackiego jedzonka. a moze macie jakies przepisy na dania, ktore
> mozna przyzadzic tam na miejscu?
Nie draznij, prosze ;)
Szynka Prsut i prawdziwe melony (nie ten ..... z shitmarketu).
Do tego buklaczek schlodzonego, bialego wina i nic wiecej ;)
Poza tym polecam twarde "zolte" sery kupowane od gospodyn,
figi prosto z buszu ;), "slane sardele", wszelkie ryby, "burek"
kupowany w budkach zawiniety w papier itd itp.
Nie polecam przyzadzac dan tam samemu - nie zrobisz tego
jak tubylcy, a o to chyba chodzi, zeby posmakowac ich kuchni
a nie naszej wariacji na temat?
Ja ograniczam sie do smazenia wlasnorecznie zlowionych ryb.
Tradycyjnie na patelni, na masle.
Ja jeszcze miesiac, jade <> 27 sierpnia.
q
--
Skaner bebnowy, powiekszenia z diapozytywów
fotorealistyczne wydruki barwne i czarno-biale.
www.skanowanie.com.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-28 15:48:17
Temat: Re: chorwackie jadlo
Moze Winko i destylacik to nie jedzonko ale popic tez trzeba...
Proponuje wszelakie domowe sliwowice i rakije ale oprocz tego dobre sa tez
regionalne wina (nie kojarzyc z naszymi taniki) takie jak Jure czy dalmacki
Peristil.
Nie wiedzizec dlaczego ale oni zawsze te wina rozcienczaja z woda :)
Milego pobytu !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-28 17:04:07
Temat: Re: chorwackie jadloOn Wed, 28 Jul 2004 16:16:33 +0200, Jakub Jewula wrote:
>> neidlugo wyjezdzam do chorwacji i prosze o polecenie jakiegos dobrego
>> chorwackiego jedzonka. a moze macie jakies przepisy na dania, ktore
>> mozna przyzadzic tam na miejscu?
>
> Nie draznij, prosze ;)
oj przepraszam
>
> Szynka Prsut i prawdziwe melony (nie ten ..... z shitmarketu).
> Do tego buklaczek schlodzonego, bialego wina i nic wiecej ;)
>
> Poza tym polecam twarde "zolte" sery kupowane od gospodyn,
> figi prosto z buszu ;), "slane sardele", wszelkie ryby, "burek"
> kupowany w budkach zawiniety w papier itd itp.
a co to jest ten burek?
i dzieki za rady
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-28 17:25:34
Temat: Re: chorwackie jadlo>> Nie draznij, prosze ;)
> oj przepraszam
>>
>> Szynka Prsut i prawdziwe melony (nie ten ..... z shitmarketu).
>> Do tego buklaczek schlodzonego, bialego wina i nic wiecej ;)
>>
>> Poza tym polecam twarde "zolte" sery kupowane od gospodyn,
>> figi prosto z buszu ;), "slane sardele", wszelkie ryby, "burek"
>> kupowany w budkach zawiniety w papier itd itp.
>
> a co to jest ten burek?
Taki przekladaniec ciastakruchego z miesem lub serem.
Bardzo tluste, bardzo dobre :) Sprzedaja to jak u nas zakiepanki ;)
q
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-28 18:15:32
Temat: Re: chorwackie jadloDo burka to podobna tez jest pizzeta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-28 22:17:29
Temat: Re: chorwackie jadlo> Szynka Prsut i prawdziwe melony (nie ten ..... z shitmarketu).
> Do tego buklaczek schlodzonego, bialego wina i nic wiecej ;)
Well... Moim zdaniem bardzo dobre jest tez czerwone wino... :D
Wiem, ze to nie ortodoksyjne, ale w Chorwacji pijam je tez zchlodzone...
>
> Poza tym polecam twarde "zolte" sery kupowane od gospodyn,
Tu bym uwazal. Raz po takim cala paczka biegalismy do kibelka.
Szczescie, ze byly dwa... Jedyna osoba, ktora wtedy serka nie jadla,
stala posrodku i kierowala ruchem... Oj, to bylo przezycie ;)
polecam natomiast "Paski sir". Podobno robia go tak, ze lezakuje sobie w
morzu. Jest twardy i mocno slony. Mniam
> Ja ograniczam sie do smazenia wlasnorecznie zlowionych ryb.
> Tradycyjnie na patelni, na masle.
A ja je smaze na oliwie z dodatkiem czosnku i rozmarynu...
Mniam!
Polecam stolowanie sie raczej w tamtejszuch "konobach" (rodzaj bardziej
karczmy, niz restauracji). Na ogol maja dobre wszelkie dania "Spod peke"
("pek" to taka czasza, ktora uzywaja do grillowania). W szczegolnosci
"Hobotnica spod peke" (osmiornica), "teletina spod peke" (cielecina),
"janietina ..." (jagniecina). Wszystko mniam!
Wysmienita jest salatka z "hobotnicy" (znaczy sie osmiornicy), a moim
oststnim odkryciem bylo "crno risotto" (ryz z atramentem z kalmara).
Mozna polecic tez w zasadzie wszsytko co jest "na zaru" (z rusztu): np.
"bielu ribu" (biala ryba), czy "lignije" (kalmary).
Smacznego!
Pozdr.,
Shrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |