Użytkownik "rena" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:bf8bo1$2tp$1@foka.acn.pl...
> w czym przoduja poludniowe wlochy? wiem, ze polnoc od poludnia sie
> diametralnie rozni. ja uwielbiam pizze, makarony, lazanie, suszone
pomidory,
> caprese itp. to chyba bedzie kulinarny raj dla mnie, ale chetnie poslucham
> sugestii bardziej konkretnych.

Zjesc owoce kaktusa. Takie jadalne. Ja je jadlam drzewiej, o prawda nie na
Sycylii, jeno na Sardynii, ale to te same. Pyszna sprawa. Na Poludnu sa
(przynajmniej na Sardynii) dobre targi rybne, gdzie nie tylko ryby, ale tez
owoce morza. Polecam osmiorniczki (takie "sporsze") z chlebem. Mmmmmmmmm,
mniam! nie mam pojecia, jak sie je robi, wygladaja na talerzu strasznie, ale
nie zrazac sie widokiem, tylko jesc. Absolutna rewelacja.
Figi prosto z drzewa (lepsze sa fioletowe niz zielone).
Uff, to tyle Poludnia jestem sobie w stanie przypomniec.

Kruszyna
polnocna zdecydowanie
--
"Primum non stresere... "