Luke napisał:

> Czy psycholog potrafi taka kobiete zmienic? Dlaczego kobiety takie sa?
> (mezczyzny takiego jeszcze nie widzialem).
> Czy jej zachowanie spowodowane jest warunkami w dziecinstwie, dziedziczne?
> Ile mniej wiecej nalezy odbyc seansow zeby zobaczyc roznice w zachowaniu,
> poprawe?
> Jak wyglada takie leczenie?

Na pytanie o zmianę nie odpowiem - mnie [działaniami psychologa] nigdy
nie udało się zmienić. ;)
A kobiety takie są, bo są - mimo, że jak prawidłowo wskazałeś, powinny
być inne - faceci neurotycy też się zdarzają, ale jest ich mniej.

> Byc moze jest to mechaniczne. Dla mnie najwazniejsze jest ze zdaje sobie
> sprawe ze wszystko negatywnego wokol niej dzieje sie przewaznie z jej winy.
> Cieszy mnie takze ze mowi ze chce sie zmienic, nie moze z tym zyc. Choc
> smuci mnie czasami gdy mowi ze juz nie ma sil, jest niemozliwe zmienic sie.
> Ale jak do tej pory nie korzystala z fachowej pomocy.

Tia, a za rok okaże się, że to wina wszystkich innych, bo ona uważa, że
już się "zmieniła" [przyjęła nową rolę, a nie cokolwiek Zrozumiała]. ;)

Flyer - nie psycholog
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)