« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2006-10-14 18:55:19
Temat: Re: coś na wzomocnienie odporności???
Użytkownik "Kaja" <k...@n...ma.wp.pl> napisał w wiadomości
news:egoon5$c9h$1@news.interia.pl...
j...@n...pl napisał(a):
> Ponadto prof. Trziszka wie, że jajek mozna jeść codziennie ile dusza
> zapragniei, na ile człek bedzie miał ochotę.
No właśnie. To, że Ty masz ochotę nie oznacza, że ktoś też musi mieć.
>
Kaju, ja pisałem o walorach zdrowotnych jajek, a nie, że ktoś musi je jeść,
odróżniaj to...
Pozdrawiam Jurek M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2006-10-14 18:57:34
Temat: Re: coś na wzomocnienie odporności???
Użytkownik "Dr.Endriu" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:egp0e1$m60$1@news.interia.pl...
> Nie wiem czy tak super są te jajka.....
> Z tabeli kalorycznej http://www.dialped.pl/archiwum/tabele/2.html,
> proporcje
> odżywcze są takie....
>
> Białko 12,5 g
> Węglowodany 1,0
> Tłuszcze 10,7
>
> Podczas gdy dieta kulturystyczna (po niej przyrost masy mięśniowej jest
> największy)
> ma nieco inne proporcje:
>
> 2-3 gram białka (na kilogram masy człowieka)
> 4-7 gram węglowodanów
> 1-2 gram tłuszczów
>
> Odżywiając się tylko i wyłącznie jajkami nastąpiło by ewidentne zachwianie
> bilansu energetycznego
> ze względu na permamentny brak węglowodanów, no i wyskoczył by nam
> brzuszek
> (zbyt duża ilośc tłuszczów...).
>
Takiej bzdury nie napisze sam Mrożek, że od jedzenia tłuszczu człowiek
przytyje...
Pozdrawiam Jurek M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2006-10-14 21:09:36
Temat: Re: coś na wzomocnienie odporności???j...@n...pl napisał(a):
> No właśnie. To, że Ty masz ochotę nie oznacza, że ktoś też musi mieć.
> Kaju, ja pisałem o walorach zdrowotnych jajek, a nie, że ktoś musi je jeść,
> odróżniaj to...
Tak, takie to ma walory zdrowotne, że trzy dni temu po zjedzeniu dwóch
jajek (świeżych) na twardo dostałam uczulenia na twarzy. Co za dużo to
nie zdrowo.
--
Kaja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2006-10-14 22:30:42
Temat: Re: coś na wzomocnienie odporności???
Użytkownik "Kaja" <k...@n...ma.wp.pl> napisał w wiadomości
news:egrjkd$q0n$1@news.interia.pl...
j...@n...pl napisał(a):
> No właśnie. To, że Ty masz ochotę nie oznacza, że ktoś też musi mieć.
> Kaju, ja pisałem o walorach zdrowotnych jajek, a nie, że ktoś musi je
> jeść, odróżniaj to...
Tak, takie to ma walory zdrowotne, że trzy dni temu po zjedzeniu dwóch
jajek (świeżych) na twardo dostałam uczulenia na twarzy. Co za dużo to
nie zdrowo.
>
Jesteś pierwszą osoba na świecie, która ma uczulenie na żółtko jajka. Czyli
jesteś ewenementem. Uczulonym można być co najwyżej na białko jajka, nigdy
na żółtko. A jak ktoś prawidłowo odzywia się, nigdy na nic nie jest
uczulony, nawet jak je po kilka żółtek dziennie (żółtek, nie jajek). Białka
zawsze wylewam do zlewu...
Pozdrawiam Jurek M.
--
Kaja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2006-10-14 22:53:57
Temat: Re: coś na wzomocnienie odporności???j...@n...pl napisał(a):
> Jesteś pierwszą osoba na świecie, która ma uczulenie na żółtko jajka. Czyli
> jesteś ewenementem. Uczulonym można być co najwyżej na białko jajka, nigdy
> na żółtko. A jak ktoś prawidłowo odzywia się, nigdy na nic nie jest
> uczulony, nawet jak je po kilka żółtek dziennie (żółtek, nie jajek). Białka
> zawsze wylewam do zlewu...
To chyba na surowo zjadasz, a potem gdaczesz jak kura ;-)
Jak gotujesz jajko, czyli żółtko na twardo?
--
Kaja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2006-10-15 02:09:35
Temat: Re: coś na wzomocnienie odporności???
> Takiej bzdury nie napisze sam Mrożek, że od jedzenia tłuszczu człowiek
> przytyje...
> Pozdrawiam Jurek M.
No to oświeć mnie drogi kolego, od czego się tyje. Może od węglowodanów albo
białka ?
--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
nmp1(małpa)interia.pl
http://nmp1.w.interia.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2006-10-15 09:27:41
Temat: Re: coś na wzomocnienie odporności???
Użytkownik "Kaja" <k...@n...ma.wp.pl> napisał w wiadomości
news:egrpo5$19a$1@news.interia.pl...
j...@n...pl napisał(a):
> Jesteś pierwszą osoba na świecie, która ma uczulenie na żółtko jajka.
> Czyli jesteś ewenementem. Uczulonym można być co najwyżej na białko jajka,
> nigdy na żółtko. A jak ktoś prawidłowo odzywia się, nigdy na nic nie jest
> uczulony, nawet jak je po kilka żółtek dziennie (żółtek, nie jajek).
> Białka zawsze wylewam do zlewu...
To chyba na surowo zjadasz, a potem gdaczesz jak kura ;-)
Jak gotujesz jajko, czyli żółtko na twardo?
>
Nie ma znaczenia sposób przygotowania. Jem czasem na twardo (najrzadziej,
bo najmniej tak lubię), na miękko, a najczęściej w formiie jajecznicy lub
omletu z dodatkiem 50 g smietany słodkiej 30%, jest wtedy dużo
delikatniejszy. Jedzenie (wypijanie) jajek na surowo, czy też jedzenie w
formie kogel-mogel mija się z celem, ponieważ jedne aminokwasy hamują
wchłanianiu drugim, i wtedy jedzenie żółtek jest niewartościowe. Kiedyś jak
trapiły mnie różne dolegliwości i schorzenia, jadłem same jajka i śmietanę
przez 4 miesiące (od 8 do 12 żółtek dziennie). Wszystkie dolegliwości i
choroby ustąpiły, a jajka znudziły się to fakt. Dzisiaj nie zjadam ich tyle
co kiedyś, ale 4 to jednak minimum. Rzadziej mam ochotę na omlet z 8 szt.
Coś, co jest wzorcem pożywienia człowieka, nie może wywołać odruchu
wymiotnego, a jeżeli wywołuje, oznacza, że mamy organizm zdenegerowany pod
względem smaku. Przyczynia się do tego jedzenie ogromnych ilości
węglowodanów, szczególnie w postaci słodyczy i owoców, słodkich soków,
coca-coli i innych słodkich "wynalazków", nawet ten słynny Kubuś...:))) A
przy tym niejedzenie tłuszczy nasyconych, pokarmy tzw. light, a organizm te
tłuszcze musi i tak sam wytworzyć...)))
Pozdrawiam Jurek M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2006-10-15 09:34:48
Temat: Re: coś na wzomocnienie odporności???
Użytkownik "Dr.Endriu" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:egsom1$1p1$1@news.interia.pl...
>
>> Takiej bzdury nie napisze sam Mrożek, że od jedzenia tłuszczu człowiek
>> przytyje...
>> Pozdrawiam Jurek M.
>
> No to oświeć mnie drogi kolego, od czego się tyje. Może od węglowodanów
> albo
> białka ?
>
Wg twojego rozumowania organizm zjedzony tłuszcz ma przerobić "z powrotem"
na tłuszcz i go odłożyć...? Organizm takich nonsensów nie robi...:))) Nie ma
takiej możliwości ani z fizycznego, ani biochemicznego punktu widzenia.
A po co oświecać, jak to jest od dana wiadome. Tyje się tylko od
węglowodanów. Nadmiar białka organizm (jak ma taką potrzebę) przerabia na
cukier, a potem na tłuszcz. Ludzie
Dlaczego ludzie mający tendencje do nadwagi tyją w górach i nie wiedzą
dlaczego tak się dzieje. Organizm kiepsko odżywiany, gdy brakuje mu tlenu,
przerabia cukier na tłuszcz i w ten sposób pozyskuje tlen. Ale nie każ mi
doktorze Endriu odkrywać ameryki, bo dawno odkryta...
pozdrawiam Jurek M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2006-10-15 12:49:20
Temat: Re: coś na wzomocnienie odporności???> Wg twojego rozumowania organizm zjedzony tłuszcz ma przerobić "z powrotem"
> na tłuszcz i go odłożyć...? Organizm takich nonsensów nie robi...:))) Nie
ma
> takiej możliwości ani z fizycznego, ani biochemicznego punktu widzenia.
> A po co oświecać, jak to jest od dana wiadome. Tyje się tylko od
> węglowodanów. Nadmiar białka organizm (jak ma taką potrzebę) przerabia na
> cukier, a potem na tłuszcz. Ludzie
> Dlaczego ludzie mający tendencje do nadwagi tyją w górach i nie wiedzą
> dlaczego tak się dzieje. Organizm kiepsko odżywiany, gdy brakuje mu tlenu,
> przerabia cukier na tłuszcz i w ten sposób pozyskuje tlen. Ale nie każ mi
> doktorze Endriu odkrywać ameryki, bo dawno odkryta...
> pozdrawiam Jurek M.
Czyli wg ciebie zjadane tłuszcze znikają w kosmos, i organizm traktuje je
jak powietrze, a tłuszcze potrzebne są nam tylko do procesów oddychania
(odzyskiwania tlenu???????), z tym że nie pobieramy go z pożywienia, tylko z
cukrów (węglowodanów), które przerabiane sa na tłuszcz.....WOW.!!!!
A co z dietą zawodników SUMO, których to głównym składnikiem są ogromne
ilości specjalnych rosołów,
- czyli woda z tłuszczem?
Weźmy pierwsza lepszą stronę ze "zdrowym", odżywianiem....
http://www.odchudzanie.org.pl/jak-schudnac/co-jesc
"Należy ograniczyć spożywanie potraw tłustych, ponieważ z 1 g pokarmów
białkowych i węglowodanowych powstają 4 kcal, a z 1 g tłuszczów aż 9 kcal,
czyli ponad dwukrotnie więcej."
"Należy jeść przede wszystkim ryby (czyste białko) i drób( białko z mała
ilością tłuszczów) unikając kiełbas (tłuszcz z dużą ilością białka),
pasztetów (tłuszcz z małą ilością białka)i podrobów (tłuszcz z małą ilością
białka) oraz ograniczyć ilość mięsa wieprzowego (tłuszcz pół na pól z
białkiem) i wołowego w diecie. " (wszytskie dane z tabeli kalorycznej).
"Przed przyrządzeniem mięsa należy usuwać z niego tłuste kawałki. "
>Organizm kiepsko odżywiany, gdy brakuje mu tlenu, przerabia cukier na
>tłuszcz ...
Tylko po co.....Zawsze uczono mnie że tlen dostarczany jest przez płuca.
Pierwsze
słysze że ludzie odychaja poprzez..."Odżywianie"....
>Organizm kiepsko odżywiany, gdy brakuje mu tlenu, przerabia cukier na
>tłuszcz i w ten sposób pozyskuje tlen
A to jakieś perpetum mobile... Czyli wg ciebie oddychanie nam jest
nieotrzebne..... Mnie uczono że tlen dostarczany jest przez układ oddechowy
do krwi, i że po dwóch minutach przerwy w oddychaniu mózg obumiera.....
Również uczono mnie (chyba w czwartej klasie postawówki) iż istota bilansu
energetycznego polega na spalaniu wszystkiego: węglowodanów, tłuszczów i
białka przy pomocy tlenu z wdychanego powietrza.W pierwszej kolejności
spalane są węglowodany. Gdy brakuje węglowodanów organizm bierze się za za
tłuszcze i białka (mięśnie).
Najlepszym tego przykładem są ludzie w obozch koncentracyjnych.
Uczono mnie również iż najłatwiejszym materiałem do spalania są węglowodany:
Uczono mnie również iż spalanie tłuszczów i białka jest dużo barzdziej
skomplikowane niż spalanie węglowodanów.
>Wg twojego rozumowania organizm zjedzony tłuszcz ma przerobić "z powrotem"
> na tłuszcz i go odłożyć...? Organizm takich nonsensów nie robi...:))) Nie
ma
> takiej możliwości ani z fizycznego, ani biochemicznego punktu widzenia.
A po co przerabiać tłuszcz na węglowodan (przecież to nielogiczne), skoro
takie ogromne ilości tłuszczów (w z reguły źle odżywiających się
spółeczeństwach są zmagazynowane w każdym posiłku.... . Twierdzisz że
organizm nie ma możliwości przerabiania tłuszczów...Co za kompletna
bzdura....!!!!!!!!
http://www.aktywneodchudzanie.com.pl/index.php?id=18
0 pierwsza strona na
jaką weszedłem
Rezystyna ma też inne działanie: prawdopodobnie ułatwia wątrobie
przerabianie kwasów tłuszczowych w glukozę.
...czyli przerabia tłuszcze na węglowodany, czyli całkowicie odwrotnie niż
według ciebe:
"> przerabia cukier na tłuszcz "......
Gdzie wyczytałeś te cuda o których opowiadasz na forum, no i o tych
jajakach...? Przecież to kompletnie nielogiczne brednie ....!!!!!!
--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
nmp1(małpa)interia.pl
http://nmp1.w.interia.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2006-10-15 15:08:53
Temat: Re: coś na wzomocnienie odporności???
Użytkownik "Dr.Endriu" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:egtam4$min$1@news.interia.pl...
>> Wg twojego rozumowania organizm zjedzony tłuszcz ma przerobić "z
>> powrotem"
>> na tłuszcz i go odłożyć...? Organizm takich nonsensów nie robi...:))) Nie
> ma
>> takiej możliwości ani z fizycznego, ani biochemicznego punktu widzenia.
>> A po co oświecać, jak to jest od dana wiadome. Tyje się tylko od
>> węglowodanów. Nadmiar białka organizm (jak ma taką potrzebę) przerabia na
>> cukier, a potem na tłuszcz. Ludzie
>> Dlaczego ludzie mający tendencje do nadwagi tyją w górach i nie wiedzą
>> dlaczego tak się dzieje. Organizm kiepsko odżywiany, gdy brakuje mu
>> tlenu,
>> przerabia cukier na tłuszcz i w ten sposób pozyskuje tlen. Ale nie każ mi
>> doktorze Endriu odkrywać ameryki, bo dawno odkryta...
>> pozdrawiam Jurek M.
>
> Czyli wg ciebie zjadane tłuszcze znikają w kosmos, i organizm traktuje je
> jak powietrze, a tłuszcze potrzebne są nam tylko do procesów oddychania
> (odzyskiwania tlenu???????), z tym że nie pobieramy go z pożywienia, tylko
> z
> cukrów (węglowodanów), które przerabiane sa na tłuszcz.....WOW.!!!!
>
O przerabianiu cukru na tłuszcz jako metody uzyskania tlenu, podałem jako
jeden z czynników dlaczego organizm tak postępuje... A Ty mnie łapiesz za
słowo...
U ludzi będących na diecie bogatotłuszczowej (optymalnej) organizm nadmiar
tłuszczu po prostu wydala, nie...w kosmoc, tylko ...w WC...:)))
A dobrze powinnieneś wiedzieć, że tłuszcz jest zawsze potrzebny organizmowi
w przemianie materii w trakcie rozkładu białka na aminokwasy, i do
rozposzczenia witamin z grupy A D E K, które to optymalni jedzą w dużej
ilości, szczególnie zawartych właśnie w żółtkach jajek.
Pozdrawiam Jurek M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |