Strona główna Grupy pl.rec.ogrody coś pnącego...

Grupy

Szukaj w grupach

 

coś pnącego...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-05-07 19:42:14

Temat: coś pnącego...
Od: "Lukasz" <m...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

witam,
nie jestem znawca tego tematu ;) wiec proszę Was o pomoc....
Czy możecie mi doradzić jaki pnący kwiatek nadaje sie na nasłoneczniony
balkon? najlepiej taki, który może sobie rosnąć kilka lat.

pozdrawiam
Łukasz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-05-07 23:03:29

Temat: Re: coś pnącego...
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

"Lukasz" <m...@p...fm> wrote in message
news:c7gp2o$bkb$1@srv.cyf-kr.edu.pl...

> Czy możecie mi doradzić jaki pnący kwiatek nadaje sie na nasłoneczniony
> balkon? najlepiej taki, który może sobie rosnąć kilka lat.

Zajrzyj do watku robala (tj. Gamon'a) o roslinach do piekla. Watek ten byl
niedawno.

Pozdrawiam,
Bpjea

PS: jesli zapewnisz takiej roslinie dobre warunki wilgotnosciowe, to posadz
sobie akebie pieciolistkowa. Ma pachnace kwiaty i ladne liscie.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-05-10 09:07:15

Temat: Re: coś pnącego...
Od: Gamon' <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

Lukasz wrote:
> nie jestem znawca tego tematu ;) wiec proszę Was o pomoc....
> Czy możecie mi doradzić jaki pnący kwiatek nadaje sie na nasłoneczniony
> balkon? najlepiej taki, który może sobie rosnąć kilka lat.

U mnie byly rosliny jednoroczne, ale sie wysialy same, wiec juz kolejne
dwa lata nie bylo klopotu. A dwa lata stad, ze juz tam nie mieszkam :]
Jedna byl powoj pnacy, ale juz z moich nasion byla mizerota. Druga
roslina byla nasturcja (moge sprawdzic odmiane) o dosc nietypowych
kwaitach: bardzo male, jakby dwuplatkowe - wygladaly jak motylki.
Nasturcja rosla pieknie, gesto, kwitla jeszcze jesienia (chocia zjuz nie
tak intensywnie), wysiala sie sama i naspepnego roku juz nie wymagala
wysiewu. Balkon byl tak usytuowany, ze prawie caly dzien prazylo slonce.
Znosila to dzielnie, najwyzej podczas parodniowej nieobecnosci nieco
obwiedla, ale po podlaniu szybko odzywala. Poecma ja, bo naprawde
wygladala cudownie. A do tego czesc pedkow zamiast sie piac, po prostu
zwisala za balkon, co jeszcze bardziej dodawalo jej uroku.

Pozdrawiam,
robal.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-05-11 03:06:21

Temat: Re: coś pnącego...
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

"Gamon'" <r...@g...pl> wrote in message
news:409F4643.7080705@gazeta.pl...

> Jedna byl powoj pnacy [...]

A znasz powoj "niepnacy"? ;)

> [...] nasturcja (moge sprawdzic odmiane) o dosc nietypowych
> kwaitach [...]

Jakiego koloru miala kwiaty?

Pozdrawiam,
Bpjea



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-05-11 07:48:39

Temat: Re: co? pn?cego...
Od: aniai <aniai_usun_to@i_to_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Gamon' napisał:
Druga
> roslina byla nasturcja (moge sprawdzic odmiane) o dosc nietypowych
> kwaitach: bardzo male, jakby dwuplatkowe - wygladaly jak motylki.

Ja poproszę o nazwę tej odmiany :)
--
Pozdrawiam
Anna I.
--
interesujesz się turystyką? zapraszam na strony www:
www.goscinni.betacom.pl - bezpłatne noclegi
www.tramping.slask.prv.pl - relacje, niusy, ogłoszenia, PKS Katowice

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-05-11 10:13:07

Temat: Re: coś pnącego...
Od: Gamon' <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

Bpjea wrote:
> A znasz powoj "niepnacy"? ;)
Mowie, jak bylo na opakowaniu napisane :))))))))))) Na powojach sie nie
znam. To byl jeden jedyny :]

> Jakiego koloru miala kwiaty?

Zolte, ale nie bardzo jasne, ani bliskie pomaranczowego, tylko takie akurat.

Pozdrawiam,
robal.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-05-12 06:13:27

Temat: Re: coś pnącego...
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

"Gamon'" <r...@g...pl> wrote in message
news:40A0A733.8080604@gazeta.pl...

> Mowie, jak bylo na opakowaniu napisane :))))))))))) Na powojach sie nie
> znam. To byl jeden jedyny :]

W samej nazwie "powoj" zawarta jest informacja na temat charakteru tej
rosliny (tak jak: powojnik, wilec, milowoj, itp.).

> Zolte, ale nie bardzo jasne, ani bliskie pomaranczowego, tylko takie
akurat.

Liscie klapowane, nie okragle?

Pozdrawiam,
Bpjea



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2004-05-12 07:53:37

Temat: Re: coś pnącego...
Od: Gamon' <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

Bpjea wrote:
> Liscie klapowane, nie okragle?

Nie wiem, jak sie ten rodzja lisci nazywa. Byly po dwa na kazdym
cfiecie, bardzo postrzepione. Moge podrzucic zdjecie.

Pozdrawiam,
robal.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2004-05-13 08:25:58

Temat: Re: coś pnącego...
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

"Gamon'" <r...@g...pl> wrote in message
news:40A1D801.30806@gazeta.pl...

> [...] bardzo postrzepione. Moge podrzucic zdjecie.

Dobrze :) Jak bardzo postrzepione, to troche zaskakujace i lepiej, gdy je
zobacze.

Pozdrawiam,
Bpjea



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2004-05-20 00:51:44

Temat: Re: coś pnącego...
Od: "Elfir" <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

> > Jedna byl powoj pnacy [...]
>
> A znasz powoj "niepnacy"? ;)

Wysialam Convonvulus tricolor, ktory rosnie krzaczasto (do 30cm)

Elfir


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

dzięcioł
Zimna Zośka
Trochę zdjęć na weekend
Żywopłot na piaszczystą glebę
wierzby, szczepienie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »