Użytkownik "Dirko" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:n95dn0$9lk$1@news.vectranet.pl...
> Użytkownik "Chiron" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:n94ne2$ral$1@node2.news.atman.pl...
>>
>> Drogi interlokutorze. Ja czytając takie artykuły mam zawsze pytania:
>> pomijając już niską często wiarygodność (jak np w wypadku Polski, gdzie
>> niejaki Gross i wielu innych Żydów kłamie, obciążając nas w końcu winą za
>> holokaust)- to kołacze mi się po głowie pytanie: dlaczego? Co im ci Żydzi
>> zrobili- bo jesli nic, to czy ci ludzie objedli się blekotu i dostali
>> zbiorowego amoku? Jak to wyjaśnisz?
>
> Może gdybyś obejrzał " Naszą Klasę" Słobodzianka znalazłbyś odpowiedź?
> http://culture.pl/pl/dzielo/tadeusz-slobodzianek-nas
za-klasa
>
> Sadzę, że usprawiedliwianie czy relatywizowanie morderstw jest podłe i
> niemoralne.
>
> W ciągu czterech lat Czerwoni Khmerzy wymordowali ponad dwa miliony
> ludzi, jedną trzecią swojego własnego narodu. Jak to wyjaśnisz?
>
> Ale najbardziej mnie poruszyła informacja, że Niemcom wydawano we wsi
> sąsiadów Polaków , bo ratowali Żydów.

Nie czytałem tej książki. Piszmy o faktach. Ty zaś wrzucasz literature- tu
akurat mi nieznaną.
Zadałem Ci konkretne pytanie: czy np Niemcy doznali zbiorowego amoku i
szału- wykańczając Żydów? Ot- byli sobie tacy zupełnie spokojni, lojalni
obywatele Niemiec- i nagle Niemcy się na nich rzucili w morderczym szale?
Jeśli tak- to ja pytam, czy oni się czegoś naćpali? Przecież to nie ma
sensu.

Wymordowanie przez PolPota swojego narodu jest czymś innym: zbrodnicza
ideologia zakładała wymordowanie każdego, kto choć trochę się odróżniał od
innych (w dużym skrócie). To nie ma niczego wspólnego z Niemcami. Inny
przykład: Huthu łapią za maczety, i wyrzynają Tutsi w Rwandzie. Ćpali?
Wszyscy- jednego dnia? Mamy piękne filmy, książki- i wszędzie dramat zaczyna
się od tego, że Huthu chwytają za maczety. No ale co było przedtem?
Zbrodnicza ideologia przywodców? Właściwie- to nikt tym nie dowodził.
Owszem, to wszystko wygląda na dobrze zorganizowane. Jednak- żeby tak duża
część społęczeństwa rzuciła się na inną w morderczym szale- to musi tej
drugiej nienawidzieć, czy tak? Pytanie- dlaczego? Przypominam, że w Kampuczy
było inaczej: Polpot skupił wokół siebie grupę łotrów, zwanych Czerwonymi
Khmerami, sprał im mózgi- i uzbroił. Dość mała grupa uzbrojonych bandytów
gnębiła bezbronnych cywili. Niestety- częsta, ale łatwo wytłumaczlna rzecz.
No ale co z Żydami? Co z Tutsi?

--

Chiron