« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-11-26 09:37:30
Temat: cukrzyca i otyłość...Dr Kwaśniewski trąbi od prawie 40 lat, że otyłość i cukrzyca są siostrami w
sensie powstawania tych chorób na wskutek zjadania dużych ilości fruktozy. A
w poniższym artykule naukowcom była do tego potrzebna...ważka.
Pozdrawiam Jurek M.
>
http://wiadomosci.onet.pl/1439875,16,item.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-11-26 09:44:05
Temat: Re: cukrzyca i otyłość...j...@n...pl pisze:
> Dr Kwaśniewski trąbi od prawie 40 lat, że otyłość i cukrzyca są siostrami w
> sensie powstawania tych chorób na wskutek zjadania dużych ilości fruktozy.
Ale Gregarinomorpha nie widzial na oczy, a naukowcy z Onetu widzieli...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-11-26 09:47:29
Temat: Re: cukrzyca i otyłość...
"Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> a écrit dans le
message de news: ekbnjs$oja$...@i...gazeta.pl...
> Ale Gregarinomorpha nie widzial na oczy, a naukowcy z Onetu widzieli...
a jaki to ma zwiazek?
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-11-26 10:10:43
Temat: Re: cukrzyca i otyłość...Jurek pisze:
>>Ale Gregarinomorpha nie widzial na oczy, a naukowcy z Onetu widzieli...
>
> a jaki to ma zwiazek?
Taki, ze artykul mowi o pasozytniczym (a konkretnie bakteryjnym) podlozu
zmian metabolicznych, ktore moga prowadzic do otylosci i cukrzycy.
Kwasniewski nigdy o czyms takim nie pisal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-11-26 12:51:40
Temat: Re: cukrzyca i otyłość...
"Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> a écrit dans le
message de news: ekbp5q$jq$...@i...gazeta.pl...
> Taki, ze artykul mowi o pasozytniczym (a konkretnie bakteryjnym) podlozu
> zmian metabolicznych, ktore moga prowadzic do otylosci i cukrzycy.
> Kwasniewski nigdy o czyms takim nie pisal.
o ile pamietam, nie uzyl slowa "Gregarinomorpha", ale co pisal o owocach i
fruktozia to chyba czytales?
Bo ten fragment artykulu (cyt) "...Ogromny wzrost spożycia słodkich napojów
zawierających fruktozę jest uważany za jedną z przyczyn epidemii cukrzycy i
otyłości. Fruktoza zmienia skład flory bakteryjnej jelita. ...." jest chyba
znacznie wazniejszy niz to jedno slowko "Gregarinomorpha". Bo to jedno
"niewinne" zdanie ktore zacytowalem "kladzie na lopatki" cala tak modna
zasade "chcesz byc zdrowy, jedz 8 (to we Francji) owocow dziennie".
Oczywiscie w cytacie jest mowa o" napojach", ale te napoje robi sie z
owocow ktore zalecane sa jako "eleksir zycia". A wiec to ze Kwasniewski nie
pisal dokladnie o wplywie bakterii na otylosc i cukrzyce, nie zmienia faktu
ze odradzal (i to w "dosadnych"slowach) jedzenie duzych ilosci owocow. Bo
dostrzegal zwiazek, duza ilosc spozywanych owocow=> klopoty ze zdrowiem. I
to mowil juz wiele lat temu :).
Ale zeby juz bylo calkiem jasno, Kwasniewski nie eliminowal calkowicie
owocow z proponowanej diety, ale to Ty juz na pewno wiesz ;)
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-11-26 14:32:55
Temat: Re: cukrzyca i otyłość...Jurek pisze:
>>Taki, ze artykul mowi o pasozytniczym (a konkretnie bakteryjnym) podlozu
>>zmian metabolicznych, ktore moga prowadzic do otylosci i cukrzycy.
>>Kwasniewski nigdy o czyms takim nie pisal.
>
> o ile pamietam, nie uzyl slowa "Gregarinomorpha", ale co pisal o owocach i
> fruktozia to chyba czytales?
Jego wyjasnienia, dotyczace fruktozy, otylosci i cukrzycy nijak maja sie
do wyjasnien z przytoczonego artykulu. Stwierdzenie, ze przejscie ze
stanu A do B oznacza chorobe X nie oznacza jeszcze, ze prawidlowo
opisane zostaly procesy, jakie zachodza podczas owego przejscia od
jednego do drugiego stanu.
> Bo ten fragment artykulu (cyt) "...Ogromny wzrost spożycia słodkich napojów
> zawierających fruktozę jest uważany za jedną z przyczyn epidemii cukrzycy i
> otyłości. Fruktoza zmienia skład flory bakteryjnej jelita. ...." jest chyba
> znacznie wazniejszy niz to jedno slowko "Gregarinomorpha".
Nie. Najwazniejsze jest zdanie: "Badania nad mikroorganizmami
zamieszkującymi ludzkie jelito mają pomóc w lepszym zrozumieniu zaburzeń
metabolicznych u ludzi.", bo jego sens wynika bezposrednio z badan,
jakie prowadzono na wazkach. Skoro juz tak bardzo chcesz jednym
przyznawac, a drugim odbierac laury, to powinienes wziac pod uwage
jakiegos starozytnego mysliciela, ktory z pewnoscia powiedzial cos w
rodzaju: "kazdy nadmiar szkodzi". W swietle tego Kwasniewski ze zwoimi
stwierdzeniami o szkodliwosci nadmiaru owocow nie wyszedl ponad to, co
juz wczesniej zostalo powiedziane, prawda?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-11-26 15:02:10
Temat: Re: cukrzyca i otyłość...
"Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> a écrit dans le
message de news: ekc8he$qkf$...@i...gazeta.pl...
> Jego wyjasnienia, dotyczace fruktozy, otylosci i cukrzycy nijak maja sie
> do wyjasnien z przytoczonego artykulu.
w szczegolach na pewno. Ale kto mial racje? czy ten co mowil (juz dawno) ze
owoce (i fruktoza) sa szkodliwe, czy ci ktorzy zalecali jedzenie duzych
ilosci owocow, bo to GWARANTUJE dlugie zycie "w zdrowiu i "szczesliwosci"
;). A poza tym sa ludzie ktorzy stwierdzili cos co dopiero po wielu
latach(dziesiecioleciach) zostalo potwierdzono naukowo. Chyba znasz historie
Einstaina, jego twierdzenia z przelomu XIX i XX zostaly potwierdzone w
drugiej polowie XX wieku.
>Stwierdzenie, ze przejscie ze stanu A do B oznacza chorobe X nie oznacza
>jeszcze, ze prawidlowo opisane zostaly procesy, jakie zachodza podczas
>owego przejscia od jednego do drugiego stanu.
czy tworca nowczesnej higieny(wegier z epoki Franciszka Jozefa) wiedzial
albo widzial co sie dzieje i dlaczego to lekarze "zabijaja" chorych? Nie, on
opisal zjawisko i zalecil postepowanie ktore uniemozliwi przenoszenie
"smierci" przez lekarzy. Czy to cos ujmuje z chwaly naleznej temu lekarzowi?
przypominam ze on nie wiedzial co lekarze przenosza na dloniach.
> Nie. Najwazniejsze jest zdanie: "Badania nad mikroorganizmami
> zamieszkującymi ludzkie jelito mają pomóc w lepszym zrozumieniu zaburzeń
> metabolicznych u ludzi.", bo jego sens wynika bezposrednio z badan, jakie
> prowadzono na wazkach.
czyli oni jeszcze nie wiedza , ale juz twierdza ze nadmiar owocow i fruktozy
wplywa na zmiane flory bakteryjnej w jeltach, czego efektem jest otylosc i
cukrzyca?. Czy nie napisali tego?
>Skoro juz tak bardzo chcesz jednym przyznawac, a drugim odbierac laury, to
>powinienes wziac pod uwage jakiegos starozytnego mysliciela, ktory z
>pewnoscia powiedzial cos w rodzaju: "kazdy nadmiar szkodzi". W swietle tego
>Kwasniewski ze zwoimi stwierdzeniami o szkodliwosci nadmiaru owocow nie
>wyszedl ponad to, co juz wczesniej zostalo powiedziane, prawda?
nic nikomu nie mam zamiaru przyznawac czy odbierac, ale nie negeujesz faktu,
ze naukowcy (o ktorych mowa w tym artykule) stwierdzili szkodliwosc owocow i
fruktozy?
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-11-26 16:48:25
Temat: Re: cukrzyca i otyłość...<j...@n...pl> napisał(a):
> Dr Kwaśniewski trąbi od prawie 40 lat, że otyłość i cukrzyca są siostrami w
> sensie powstawania tych chorób na wskutek zjadania dużych ilości fruktozy.
A
> w poniższym artykule naukowcom była do tego potrzebna...ważka.
..trzeba koniecznie wprowadzic moderacje...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-11-26 19:44:44
Temat: Re: cukrzyca i otyłość...
" are" <a...@W...gazeta.pl> a écrit dans le message de news:
ekcggp$q8q$...@i...gazeta.pl...
> ..trzeba koniecznie wprowadzic moderacje...
nowa forma samobojstwa!?
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-11-26 20:26:56
Temat: Re: cukrzyca i otyłość...
Użytkownik "Jurek" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ekcqrc$9mg$1@inews.gazeta.pl...
>
> " are" <a...@W...gazeta.pl> a écrit dans le message de news:
> ekcggp$q8q$...@i...gazeta.pl...
> > ..trzeba koniecznie wprowadzic moderacje...
>
> nowa forma samobojstwa!?
Klakier Coolera ;P
--
"Wegetarianie nie jedza roslin z potrzeby, lecz z wyboru. Wlasnie
dlatego, ze brak dowodow na potrzebe jedzenia miesa."
Marcin 'Cooler' Kuliński
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |