"Piotr \"StarEd\" Migdał" napisał(a):
>
> {}Nie jestem psychologiem, psycholożkiem (ani tym bardziej psycholem ;),
> więc tego zadania się nie podejmę z prostej przyczyny - nie wiem kogo
> wypowiedź jest ugruntowana na wieloletnim doświadczeniu, a kto po prostu
> pisze "bo u mnie zadziałało", "bo chyba zrobiłbym tak na jego/jej miejscu".
> Zresztą jestem wystarczającym dziwologiem, by rozwiązanie skutkujące na 98%
> populacji były nieskuteczne na mnie ;)
>
> A takie wyjmowanie perełek ze śmietnika sprawdza się - popatrz np. na FAQ
> pl.sci.fizyka (jeśli się nie mylę). W każdym razie na pewno jest prostrze i
> lepsze, niż napisanie przez jednego wszystkich pytań i odpowiedzi.

podoba mi sie ta idea!

> Co do subiektywności... well... jest to psychologia, nie fizyka, więc każde
> rozwiązanie może być bardziej lub mniej poprawne. W takim razie selekcji
> powinni dokonywać nie fanatyczni (znaczy by nie byli zbytnio stronniczy)
<..>

ta też! ale kto mógłby sie podjac takiego dzieła? jacyś zmieniający sie
funkcyjni?
mogliby sie zglaszac, a np. redakcja oceniałaby ich kwalifikacje..
chocby na podstawie dotychczasowych poczynan na grupie.


Chciałbym jeszcze przy okazji zwrócic uwage na jedna fukcje jaka
pełniłby FAQ:

- nalezałoby w nim ując tez odpowiedzi na proste pytania pojawiajace sie
tu, a juz nuzace nieco bywalców. tym samym ograniczyc nieco ilosc pytan
dot. np. IQ, testów wszelkiej masci, szybkie czytanie, gdzie studiowac,
jak sie uczyc.. itd..itp..

co do opini i porad dotyczacych realnych problemów.. raczej nie widze tu
miejsca, chyab ze ogolne opisy jaka jest standardowa droga
postepowania.. ale tu juz raczej powinni sie wypowiedziec fachowcy.

Mysle ze majac takie zaplecze w postaci FAQ-a moznaby nieco podniesc
poziom dyskusji, nie tylko temu ze łatwiej byłoby znalezc podstawowe
informacje, ale i zorientowac sie jakie problemy w szerszym horyzoncie
niz kilku ostatnich dni pojawiaja sie na grupie. czyli znakomite zródło
informacji dla nowicjuszy, a i starszyzne nieco przestałyby meczyc
proste pytania. czli dyskuscja na dany temat rozwijałaby sie od punktu
na którym konczy sie infornmacja w FAQ. Opłaciłoby sie pewnie, ale to
wymaga podjecia nieco trudu.


pozdrawiam
Marsel