« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-10-26 06:28:39
Temat: Re: czy karta chorobowa jest moja wlasnoscia?Dnia 25.10.2006, o godzinie 16.15.12, na pl.sci.medycyna, WOJSAL
napisał(a):
> Odnosze wrazenie, ze lekarze niechetnie wydaja wyniki badan.
> Rozumiem, ze warto miec takie wyniki, historie w przychodni,
> w szpitalu. Jednak dlaczego nie zrobic kopii? Dlaczego
> nie wypozyczyc chociazby pacjentowi jego wynikow by ten zrobil ksero?
Może dlatego, że boi się konfrontacji.
<ciach>
> Ja bym bardzo chcial miec historie moich badan. Wlasnie
> po to, by moc ja pokazac kazdemu lekarzowi, ktory mnie bada...
Przecież nic nie stoi na przeszkodzie. Prawo jest po Twojej stronie.
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-10-26 09:55:45
Temat: Re: czy karta chorobowa jest moja wlasnoscia?Piotr Kasztelowicz pisze 26-10-2006 13:24:
> On Wed, 25 Oct 2006, LM wrote:
>
>> Nie muszą wypożyczać nawet - idź do nich z cyfrówką, niech położą
>> zdjęcie na negatoskop (a jak nie mają, to i na oknie można zrobić, w
>> dzień oczywiście) i cyk.
>
> jakość tak wykonanej kopii nie pozwala na rzetelną ocenę.
> W ten sposób można robić odbitki do publikacji, czasopism medycznych
> ale nie jako dokumentację, która ma decydować o postawieniu
> diagnozy
To zależy, o jakie zdjęcia chodzi. Do pantomogramu na przykład jakość ma
wystarczającą.
Poza tym, lepsza taka kopia niż żadna.
--
Nieustannie pozdrawiam
Leszek Maszczyk
lesheck (at) poczta fm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-10-26 10:06:29
Temat: Re: czy karta chorobowa jest moja wlasnoscia?Dnia 26.10.2006, o godzinie 13.29.38, na pl.sci.medycyna, Piotr
Kasztelowicz napisał(a):
>> Może dlatego, że boi się konfrontacji.
> sprawa powinna być załatwiona na poziomie sekretarki w szpitalu
> a nie lekarza. I tyle. Lekarz tylko powinien być powiadomiony
> i podpisać gotowe kopie. Cała przyczyna leży w tym, że w naszym
> kraju w dalszym ciągu bardzo często wszystkim obciąża się personel
> biały i lekarz biega robi kopie badań dla pacjentów bo brakuje
> sekretarek medycznych. Myślę, że tu leży przyczyna niechęci
To lekarz prywatny - więc trochę nie na temat. IMO może bać się
konfrontacji (czyli czarno na biały inny lekarz by widział, co tamten w
karcie pozapisywał).
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-10-26 11:24:53
Temat: Re: czy karta chorobowa jest moja wlasnoscia?On Wed, 25 Oct 2006, LM wrote:
> Nie muszą wypożyczać nawet - idź do nich z cyfrówką, niech położą
> zdjęcie na negatoskop (a jak nie mają, to i na oknie można zrobić, w
> dzień oczywiście) i cyk.
jakość tak wykonanej kopii nie pozwala na rzetelną ocenę.
W ten sposób można robić odbitki do publikacji, czasopism medycznych
ale nie jako dokumentację, która ma decydować o postawieniu
diagnozy
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-10-26 11:29:38
Temat: Re: czy karta chorobowa jest moja wlasnoscia?On Thu, 26 Oct 2006, Habeck Colibretto wrote:
> > Odnosze wrazenie, ze lekarze niechetnie wydaja wyniki badan.
> > Rozumiem, ze warto miec takie wyniki, historie w przychodni,
> > w szpitalu. Jednak dlaczego nie zrobic kopii? Dlaczego
> > nie wypozyczyc chociazby pacjentowi jego wynikow by ten zrobil ksero?
>
> Może dlatego, że boi się konfrontacji.
sprawa powinna być załatwiona na poziomie sekretarki w szpitalu
a nie lekarza. I tyle. Lekarz tylko powinien być powiadomiony
i podpisać gotowe kopie. Cała przyczyna leży w tym, że w naszym
kraju w dalszym ciągu bardzo często wszystkim obciąża się personel
biały i lekarz biega robi kopie badań dla pacjentów bo brakuje
sekretarek medycznych. Myślę, że tu leży przyczyna niechęci
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-10-26 16:17:05
Temat: Re: czy karta chorobowa jest moja wlasnoscia?Użytkownik "WOJSAL" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ehnrcv$gtj$1@inews.gazeta.pl...
> Odnosze wrazenie, ze lekarze niechetnie wydaja wyniki badan.
> Rozumiem, ze warto miec takie wyniki, historie w przychodni,
> w szpitalu. Jednak dlaczego nie zrobic kopii? Dlaczego
> nie wypozyczyc chociazby pacjentowi jego wynikow by ten zrobil ksero?
wiesz co, ale z wynikami to nie mialam nigdy najmniejszego problemu - mam
kazdy swoj wynik. ja pisalam o karcie chorobowej, lekarz tam wpisuje
rozpoznanie, swoje wnioski z leczenia....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-10-26 16:17:48
Temat: Re: czy karta chorobowa jest moja wlasnoscia?Użytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.LNX.4.58L0.0610261327270.18600@dorota.am.t
orun.pl...
> sprawa powinna być załatwiona na poziomie sekretarki w szpitalu
> a nie lekarza. I tyle. Lekarz tylko powinien być powiadomiony
> i podpisać gotowe kopie. Cała przyczyna leży w tym, że w naszym
> kraju w dalszym ciągu bardzo często wszystkim obciąża się personel
> biały i lekarz biega robi kopie badań dla pacjentów bo brakuje
> sekretarek medycznych. Myślę, że tu leży przyczyna niechęci
tu byla poproszona sekretarcja (recepcjonistka), a nie lekarz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-10-26 16:20:34
Temat: Re: czy karta chorobowa jest moja wlasnoscia?Użytkownik "Habeck Colibretto" <h...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:8stha9jaoiwy.dlg@habeck.pl...
> To lekarz prywatny - więc trochę nie na temat. IMO może bać się
> konfrontacji (czyli czarno na biały inny lekarz by widział, co tamten w
> karcie pozapisywał).
akurat w mojej sytuacji nie wydaje mi sie. lekarz - bardzo dobry
specjalista, profesor. gdyby nie nastapila utrata pracy, to leczenie nadal
byloby u tego lekarza. i mysl byla taka, ze jak juz sie nowa prace uzyska,
to zeby do tego lekarza wrocil. leczenie bylo od wielu lat. kazda wizyta 200
zl - na ten wydatek po prostu teraz nie ma funduszy, a leczenia nie mozna
przerwac. to wszystko bylo powiedziane recepcjonistce szczerze - po tylu
latach leczenia jest mi po prostu bardzo przykro, nie mowiac o tym, ze mam
wrazenie, ze lekarz odmowil niezgodnie z prawem:(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-10-26 16:22:47
Temat: Re: czy karta chorobowa jest moja wlasnoscia?Użytkownik "Mermaind" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:eho8jb$bev$1@news.onet.pl...
> A co wynikami badań? Na przykład RTG (robione z NFZ)?
naprawde lekarze wam robia problem z wynikami badan? kurcze, akurat to mnie
nigdy nie spotkalo. wrecz lekarze krzycza, zeby im zabierac te papierzyska,
tylko wyniki do karty wpisuja.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-10-26 16:24:40
Temat: Re: czy karta chorobowa jest moja wlasnoscia?Użytkownik "LM" <s...@...sigu> napisał w wiadomości
news:453F9AE1.5020005@lesheck.pl...
> Nie może. Zgodnie z rozporządzeniem o dokumentacji medycznej (DU
> 01.83.903):
>
> § 18. 1. Lekarz udostępnia dokumentację pacjenta do wglądu lub umożliwia
> sporządzenie z niej wypisów, odpisów lub kopii, na koszt wnioskodawcy.
chcialam sie upewnic - dotyczy to zarowno lekarzy panstwowych, jak i
prywatnych?
no i gdzie sie poskarzyc, jak leparz odmawia?
a jesli inny lekarz wykpil sie bardzo ogolnikowa epikryza?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |