mis; <dh866h$jhp$1@atlantis.news.tpi.pl> :

> Czy ktoś potrafi to zinterpretować, jest to jeden z elementów testu, Poza
> tym jest jeszcze las, ścieżka, klucz, dom, łąka, góra, mur. Niestety nie
> pamiętam kto jest autorem testu
>
>
> FILIŻANKA: biała filiżanka na podstawce, drobniutkie kwiatuszki fioletowe z
> zielonymi listkami dookoła, (czy coś jest w środku?)
> hm ...... Może jest herbatka, może pusta, nie, jest herbatka
>, ładna taka czerwona herbatka, (czy
> ma uszko?) oczywiście, że z uszkiem, filiżanka musi być z uszkiem. Torebka
> już wyciągnięta, to herbatka zaparzona w imbryku i wlana do filiżanki, (co
> czujesz?) czuję, że chcę ją wypić, fajna herbatka, (co robisz?) schylam się,
> podnoszę prawą ręką talerzyk a lewą chwytam za uszko, mieszam, smakuję ją a
> potem powolutku wypijam całą zawartość, (czy zabierasz ją ze sobą?) hm ....
> Odkładam, nie mam bagażu, nie mam jej do czego zabrać, odkładam na to same
> miejsce żeby ktoś kto przyjdzie przygotował herbatę dla następnego
> człowieka, który tam pójdzie. (co czujesz?) ......... błogie uczucie,
> żadnych problemów, czuję się wspaniale, (zaciekawiona tą wypowiedzią
> wróciłam jeszcze w wstecz i zapytałam o moment smakowania herbaty, co wtedy
> czuje?) tylko jestem ciekawy jak smakuje, przypuszczam jak smakuje i chcę to
> sprawdzić a potem przekonuję się, że miałem rację, jakby ktoś dokładnie
> wiedział jaka herbatka mi smakuje i taką mi przygotował,
>

Ślepy mańkut leżący na podłodze pod stołem? ;)))))) To ja tak z
ciekawości - po co coś takie w ogóle produkować, o interpretacji nie
mówiąc? Zdolność abstrakcyjnego myślenia czy "kreacji" rzeczywistości
[choć to jedno i to samo - można to podciągnąć pod dysocjację]?

Flyer