« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2004-06-23 09:27:06
Temat: Re: czy niejedzenie mięsa odchudza?
Użytkownik "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:cbbi0n$nf7$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "czarnyjanek" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:cbbhfv$pnb$1@news.onet.pl...
> >
> > to bardzo prymitywny sposób myślenia jeśli uważasz ,że bulimia i
> anoreksja
> > to choroby dotyczące jedzenia.te choroby maja podłoże psychiczne a
> problemy
> > z jedzeniem to tylko jedne z objawów.
> >
> >
>
> kwestia podejścia , mając takie podejście jak prezentujesz można cały czas
> leczyć kolejne pokolenia młodych dziewczyn które wpadaja w " psychiczną
> pułapkę" tych chorób , tylko dlaczego do niedawna mało kto wiedział co to
> były za choroby ???
sam używasz pojęcia "psychiczna pułapka".
a jeśli chodzi o twoje pytanie dlaczego do niedawna mało kto wiedział co to
były za choroby . to odpowiem ci krótko :
ludzka psychika nie nadąża za rozwojem cywilizacji.
ot i cały problem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2004-06-23 09:34:46
Temat: Re: czy niejedzenie mięsa odchudza?
Użytkownik "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:cbbi0n$nf7$1@inews.gazeta.pl...
> kwestia podejścia , mając takie podejście jak prezentujesz można cały czas
> leczyć kolejne pokolenia młodych dziewczyn które wpadaja w " psychiczną
> pułapkę" tych chorób , tylko dlaczego do niedawna mało kto wiedział co to
> były za choroby ???
Jeśli sugerujesz, że one nie występowały, to jesteś w dużym błędzie -
występowały jak najbardziej i to dość powszechnie, tylko inaczej na nie
patrzono i trochę miały inne podłoże.
Dziś w anoreksje i bulimię wpędza ludzi presja wywierana przez media i ukuty
przez media ideał zachudzonej, szkapowatek sexbomby.
Kiedyś anoreksja pojawiała się na płaszczyźnie bardziej duchowej, wiązanej z
przeżyciami i wyrzeczeniami religijnymi i nie była tak negatywnie odbierana.
Niejedna średniowieczna święta/święty zmarli na anoreksję, w męce głodu
upatrując zbliżającego do boga postu, świętego wyrzeczenia i siły woli.
Modlitwą na pół obłąkaną zastępując posiłki, umartwieniem ciała podejmując
próbę osiągnięcia jedności z bogiem.
Kiedyś miałam książkę na ten temat - ktoś prześledził historie tych chorób
przez wieki - one były i są tak samo kiedyś, jak tera - my tylko inaczej na
nie spoglądamy - zawsze się ludziom wydaje, że kiedyś było lepiej, a kiedyś
było bardzo podobnie, tylko mniej techniki, spalin i samolotów. ;-)
Choroby są te same - zmieniło się tylko nasze spojrzenie na nie.
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2004-06-23 10:43:19
Temat: Re: czy niejedzenie mięsa odchudza?
Użytkownik "czarnyjanek" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cbbhfv$pnb$1@news.onet.pl...
>
> to bardzo prymitywny sposób myślenia jeśli uważasz ,że bulimia i
anoreksja to choroby dotyczące jedzenia.te choroby maja podłoże
> psychiczne a problemy z jedzeniem to tylko jedne z objawów.
Bulimia i anoreksja mają swój początek zawsze w momencie podjętej
decyzji o zmianie zawartości talerza. Powody podejmowanej decyzji
o restrykcjach dietetycznych bywają różne, ale nie można twierdzić
na etapie podjęcia takiej decyzji osoba ta ma problemy z psychiką.
Problemy z psychiką u anorektyczek i bulimiczek narastają bardzo powoli
równorzędnie ze stosowaną restrykcyjną dietą, a czasami trwa
to latami i może doprowadzić nawet do śmierci, jak na przykład tu:
http://tinylink.com/?14f8ztKaTP
A więc: najpierw jest niewinna "głupia decyzja", a DOPIERO PÓŹNIEJ mogą
narastać problemy z psychiką, ale zawsze wynikają one
z tegoż wcześniejszego ograniczania odżywiania.
Krystyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2004-06-23 10:57:49
Temat: Re: czy niejedzenie mięsa odchudza?
> masz racje ,że trzeba coś zmienić na talerzu ale nie oznacza to koniecznie
> porzucenia diety wegetariańskiej.
> jak zapewne wiesz zarówno dieta wegetariańska jak i kazda inna zle
stosowana
> przynosi wiecej szkody niz pozytku.
> nieprawidłowosci w stosowaniu diety nie biorą się z jedzenia lub
niejedzenia
> miesa ale z proporcji ,jakości i ilosci spozywanych weglowodanów, białek
> ,tłuszczy ,witamin i minerałów
>
a wiec zgadzamy sie ze jednak warto pomyslec "nad talerzem" i sprobawac cos
zmienic, zwracam uwage ze nie proponowalem zadnej (!) konkretnej diety.
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2004-06-23 11:05:10
Temat: Re: czy niejedzenie mięsa odchudza?
> Człowieku, nie wnikając w życie prywatne Kai,
czy ja ja pytalem co i jak je? nie!
sama i dobrowolnie opisala swoje problemy na OTWARTEJ grupie dyskusujnej, a
skoro to zrobila to po to zeby inni cos w tej sprawie powiedzieli. Czy jest
w tym rozumowaniu jakis blad?
>słyszałeś o czymś takim jak na
> przykład bulimia, czy anoreksja?
gdzie o tym ona pisala? pisze ze odzywia sie w scisle okreslony sposob
(wegetarianizm), a diagnozownie bulimi czy anoreksji to pozostawiam tobie,
sam na takie diagnozy sobie nie pozwalam, chociazby dlatego ze za malo wiem
o niej
>Czy te dwie choroby, mające podłoże
> psychiczne, też można wyleczyć dietą? A jeśli tak, to jaką? :->
> ;-P
jeszcze raz pytam w ktorym miejscu ona wspomina o problemach psychicznych? a
na marginesie: czy jezeli na wegetarianizmie ma problemy (jej slowa) to czy
nie warto sprobowac cos zmienic w jadlospîsie - w ramach wege czy zmieniajac
diete
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2004-06-23 12:17:00
Temat: Re: czy niejedzenie mięsa odchudza?
Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl>
napisał w wiadomości news:cbbmtb$n95$1@news.onet.pl...
> > to bardzo prymitywny sposób myślenia jeśli uważasz ,że bulimia i
> anoreksja to choroby dotyczące jedzenia.te choroby maja podłoże
> > psychiczne a problemy z jedzeniem to tylko jedne z objawów.
>
> Bulimia i anoreksja mają swój początek zawsze w momencie podjętej
> decyzji o zmianie zawartości talerza. Powody podejmowanej decyzji
> o restrykcjach dietetycznych bywają różne, ale nie można twierdzić
> na etapie podjęcia takiej decyzji osoba ta ma problemy z psychiką.
> Problemy z psychiką u anorektyczek i bulimiczek narastają bardzo powoli
> równorzędnie ze stosowaną restrykcyjną dietą, a czasami trwa
> to latami i może doprowadzić nawet do śmierci, jak na przykład tu:
> http://tinylink.com/?14f8ztKaTP
niestety ale nie moge sie z toba zgodzić
>
> A więc: najpierw jest niewinna "głupia decyzja", a DOPIERO PÓŹNIEJ mogą
> narastać problemy z psychiką, ale zawsze wynikają one
> z tegoż wcześniejszego ograniczania odżywiania.
podejmowanie glupich decyzji może mieć związek z psychika .
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2004-06-23 13:10:58
Temat: Re: czy niejedzenie mięsa odchudza?
Użytkownik "czarnyjanek" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cbbs74$dsp$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl>
> napisał w wiadomości news:cbbmtb$n95$1@news.onet.pl...
> niestety ale nie moge sie z toba zgodzić
A co to mnie obchodzi, że się nie możesz ze mną zgodzić?
> > A więc: najpierw jest niewinna "głupia decyzja", a DOPIERO PÓŹNIEJ mogą
narastać problemy z psychiką, ale zawsze wynikają one
> > z tegoż wcześniejszego ograniczania odżywiania.
>
> podejmowanie glupich decyzji może mieć związek z psychika .
Masz może na myśli chorą psychikę, czy psychikę jako taką?
Krystyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2004-06-23 13:19:15
Temat: Re: czy niejedzenie mięsa odchudza?
Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl>
napisał w wiadomości news:cbbvi6$etq$1@news.onet.pl...
> > niestety ale nie moge sie z toba zgodzić
>
> A co to mnie obchodzi, że się nie możesz ze mną zgodzić?
bo dzisiaj jest środa
> Masz może na myśli chorą psychikę, czy psychikę jako taką?
i znów wegetariańskie aluzje w stosunku do optymalnych
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2004-06-23 17:18:56
Temat: Re: czy niejedzenie mięsa odchudza?Użytkownik Jurek napisał:
> jeszcze raz pytam w ktorym miejscu ona wspomina o problemach psychicznych? a
> na marginesie: czy jezeli na wegetarianizmie ma problemy (jej slowa) to czy
> nie warto sprobowac cos zmienic w jadlospîsie - w ramach wege czy zmieniajac
> diete
napisalam tylko, ze jeden z lekarzy wydal taka diagnoze, a nie ze ja
sadze ze to jest powod.
poza tym - diete mam w tym momencie odpowiednia, jak kazdy w moim wieku
poza miesem ktore zastepuje jedzac wiecej straczkowych i nabialu.
--
Kaja "kamjutka" Puto (Sosnowiec)
/When all are one and one is all/ gg: 432152
/To be a rock and not to roll/ @: k...@o...pl
"Besides, I think 'Slackware' sounds better than
'Microsoft', don't you?" /Patrick Volkerding/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2004-06-23 17:46:54
Temat: Re: czy niejedzenie mięsa odchudza?
> napisalam tylko, ze jeden z lekarzy wydal taka diagnoze, a nie ze ja
> sadze ze to jest powod.
ale Ty z ta diagnoza sie nie zgadzasz i dlatego pytalem juz dlaczego z nia
sie nie zgadzasz. Tylko nie pomysl ze dla mnie slowo lekarza swietym jest,
daleko mi do tego. Tylko nie wystarczy nie zgadzac sie , trzeba miec
przynajmniej idee, co w tym co mowi lekarz "nie trzyma sie kupy".
> poza tym - diete mam w tym momencie odpowiednia,
na jakiej podstawie twierdzisz ze jest odpowiednia? czy nie uwazasz ze
poniewaz masz problemy ( mowisz ze rosniesz wszerz) to jednak to moze miec
cos wspolnego z "talerzem"?
>jak kazdy w moim wieku
no niestety nie jest to prawda, procent dzieci i mlodziezy majacych problemy
z waga etc. jest bardzo wysoki.
> poza miesem ktore zastepuje jedzac wiecej straczkowych i nabialu.
nie uwazasz ze zanim podejmiesz radykalne dzialanie (eliminowanie jednego
typu pozywienia) warto by sprawdzic czy aby nie robisz sobie krzywdy?
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |