czy to nie dziwne?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15

11. Data: 2005-02-27 14:13:13

Temat: Re: czy to nie dziwne?
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

katarzynams wrote:

> wbrew pozorom to wcale nie jest dziwne, nasiona, duze i male, zazwyczaj
> wypuszczaja z jednej strony korzenie, a z drugiej lodyge. Jesli je
> wysiejesz "do gory nogami", to nic z tego nie wyjdzie, jesli siejesz
> poziomo, to z jednego konca idzie do gory lodyzka, a z drugiego do dolu
> korzonki.

Ale wtedy jesli wsadzamy pionowo nie dbajac o kierunek,
powinno wzejsc okolo 50%, a opisywane wyniki byly znacznie
gorsze. Moze chodzi jednak o jakies inne mechanizmy? Powstale
stad, ze kiedy nasionko bez udzialu czlowieka spada na ziemie,
to w sposob naturalny uklada sie poziomo.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2005-02-27 19:08:45

Temat: Re: czy to nie dziwne?
Od: "skryba ogrodowy" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:ZzkUd.19257$Sa6.10683@fe2.columbus.rr.com...

>
> Ale wtedy jesli wsadzamy pionowo nie dbajac o kierunek,
> powinno wzejsc okolo 50%, a opisywane wyniki byly znacznie
> gorsze. Moze chodzi jednak o jakies inne mechanizmy? Powstale
> stad, ze kiedy nasionko bez udzialu czlowieka spada na ziemie,
> to w sposob naturalny uklada sie poziomo.
>
> Pozdrowienia,
> Michal
>
Czyli rolnik siejący ręcznie, jakby nie sial to i tak większość ziaren
wykiełkuje bo większość z nich ułoży sie podczas wysiewu mniej więcej
poziomo. Ale jak siać aksamitkę?
Węższą częścią nasionka w dół czy odwrotnie, a może właśnie poziomo?
Posiałem węższą w dół i jeszcze nic nie wzeszło. Być może będzie to moje
odniesienie do wątku "ogrodowe wpadki";-(
A tak się przykładałem do tego siania. Bryle na oczach, wymierzone
odleglości, każde nasionko wsadzane pensetą. Jeśli to będzie totalna porażka
to będzie wpadka.
:-))

Pozdrawiam pogodnie
skryba

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2005-02-28 18:46:28

Temat: Re: czy to nie dziwne?
Od: "katarzynams" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> wrote in message
news:ZzkUd.19257$Sa6.10683@fe2.columbus.rr.com...
> Ale wtedy jesli wsadzamy pionowo nie dbajac o kierunek,
> powinno wzejsc okolo 50%, a opisywane wyniki byly znacznie
> gorsze. Moze chodzi jednak o jakies inne mechanizmy? <

no, tak, nie wzielam pod uwage matematyki, ale nie jest to moja mocna
strona, niestety. Rzeczywiscie, trzeba przyjac zalozenie, ze jeszcze cos, o
czym nie wiem wchodzi w gre.
katarzyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2005-02-28 22:03:54

Temat: Re: czy to nie dziwne?
Od: "AurorA" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

skryba ogrodowy wrote:
> Ale jak siać aksamitkę?
> Węższą częścią nasionka w dół czy odwrotnie, a może właśnie poziomo?
> Posiałem węższą w dół i jeszcze nic nie wzeszło. Być może będzie to
> moje odniesienie do wątku "ogrodowe wpadki";-(
> A tak się przykładałem do tego siania. Bryle na oczach, wymierzone
> odleglości, każde nasionko wsadzane pensetą. Jeśli to będzie totalna
> porażka to będzie wpadka.
> :-))
>
> Pozdrawiam pogodnie
> skryba

Aksamitka wykiełkuje nawet na betonie. ;-))
Niepotrzebnie się martwisz.
Nigdy nie zwracam uwagi na to jak upadną nasionka
aksamitek, a póżniej mam ich tyle, że ponat 90% muszę
wyrwać coby sie nie zagłuszały
--
pozdrawiam

Arkadiusz Prażmowski
http://oczko4you.republika.pl/centrum.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2005-03-01 07:36:29

Temat: Re: czy to nie dziwne?
Od: "skryba ogrodowy" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "AurorA" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d004p4$505$2@nemesis.news.tpi.pl...
> skryba ogrodowy wrote:
> > Ale jak siać aksamitkę?
> > Węższą częścią nasionka w dół czy odwrotnie, a może właśnie poziomo?
>
> Aksamitka wykiełkuje nawet na betonie. ;-))
> Niepotrzebnie się martwisz.
> Nigdy nie zwracam uwagi na to jak upadną nasionka
> aksamitek, a póżniej mam ich tyle, że ponat 90% muszę
> wyrwać coby sie nie zagłuszały
> --
> pozdrawiam
> Arkadiusz Prażmowski

Pocieszyłeś mnie. Może się namyślą i wykiełkują
:-))
Pozdrawiam pogodnie
skryba