Daniel napisał(a):
> Mam pytanie..bo ja sie w sumie nie znam na tych węzłach..
> tyle sie słyszy o tych nowotworach..jestem mlody..i troche przewrażliwiony na
> punkcie chorób....z prawej strony szyi tak z boku szyi macając się znalazlem
> taką kuleczke czy malą fasolkę ma chyba 1 cm..czy jesli wyczulem ten węzel to
> znaczy ze on juz jest powiększony??.ogólnie zgrubienia nie widać..robi sie
> tylko jak odwroce mocno glowe do tyłu to sie male zgrubienie robi..jeśli
> chodzi o te chłoniaki to potow nocnych nie mam,gorączki tez nie skóra mnie nie
> swędzi..co prawda schudłem ale ze swojej woli..no i chyba od tego
> zeszczuplenia i swojej nerwicy znajduje ciągle jakieś kulki pod skórą..i jak
> wyczuje to mnie zimny pot zalewa.
>
To zalezy jak definiujesz "zdrowe" wezly. Wezly chlonne powiekszaja sie
z roznych przyczyn. Jesli jest to tylko reakcja odczynowa np. na
przeziebienie - to moga byc wyczuwalne, ale wcale nie znaczy ze sa
chore, zwiastuja nowotwor itp. Aby na pewno poznac czy wezel jest
odczynowy czy tez powiekszony z powodu choroby nowotworowej - nalezy
wykonac badanie USG (uwidoczni, okresli wstepnie co dalej) i w przypadku
podejrzenia o patologie - biopsje (naklucie) cienkoiglowa lub pobranie
wezla w calosci.
Oczywiscie do powyzszych procedur musza byc odpowiednie wskazania i
kieruje na nie lekarz. Dlatego jesli masz niepokojace objawy - udaj sie
do swego lekarza, opowiedz, pokaz, daj sie zbadac :)