| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-05-04 12:35:46
Temat: Re: depresja! pomocyula wrote:
> Po 5 latach małżeństwa zaszłam w ciążę, niestety poroniłam. 3 dni temu byłam
> w szpitalu i została poddana łyżeczkowaniu. Dziś mąż mnie opuścił, twierdząc
> że nasze małżeństwo nie ma dłużej sensu. Jestem załamana. 2 tragedie w tak
> krótkim czasie. Bardzo przeżyłam poronienie, potrzebowałam wsparcia a tu
> dostałam taki prezent od losu!
>
> Błagam poradźcie mi jakie leki przeciwdepresyjne powinnam przyjąć! Jak
> najszybciej pójdę do lekarza rodzinnego, wiem jednak że p. doktor-starsza
> osoba przepisuje wszystkim oxazepan. Jakie są skuteczne leki
> przeciwdepresyjne? Zaproponuję by mi przepisała. Chcę normalnie egzystować,
> pracować. A teraz nie jestem w stanie nic robić. Nagle zaczynam panicznie
> płakać i boje się siebie.
Z Twojego innego postu wnioskuję, że mieszkasz w okolicach Katowic.
Jakiś czas temu uruchomiliśmy w Zabrzu punkt pomocy psychologicznej dla
osób znajdujących się w żałobie (doświadczenie poronienia i odejście
męża, to też jest żałoba). Jeśli byłabyś zainteresowana taką formą
pomocy, daj mi znać na priv. Mamy czynne w czwartki, przyjmujemy
oczywiście bezpłatnie.
W Katowicach też działa jakiś ośrodek. Mogłabym dać Ci namiary, ale
dopiero w po czwartku, bo nie mam tego przy sobie niestety.
--
Pozdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-05-04 16:54:56
Temat: Re: depresja! pomocyWitam.
> Błagam poradźcie mi jakie leki przeciwdepresyjne powinnam przyjąć! Jak
> najszybciej pójdę do lekarza rodzinnego, wiem jednak że p. doktor-starsza
> osoba przepisuje wszystkim oxazepan. Jakie są skuteczne leki
> przeciwdepresyjne? Zaproponuję by mi przepisała. Chcę normalnie egzystować,
> pracować. A teraz nie jestem w stanie nic robić. Nagle zaczynam panicznie
> płakać i boje się siebie.
Z tego co ja wiem -a jestem trochę tematem zainteresowana - w diagnozie depresji
lekarz biertze też pod uwagę czas trwania zaburzeń. (podobno min. 2 tyg. ale
mogę się mylić)
Z tego co Ty napisałaś wydarzyły się w Twoim życiu dwie tragedie i to
spowodowało, że czujesz się okropnie i nie radzisz sobie.
Ale to nie znaczy, że od razu powinnaś sięgać po leki!
wcale nie znaczy, że one Ci pomogą. Zwłaszcza, że działają z opóźnieniem. (min.
2 tyg. a na mnie podziałały dopiero po 2 m-cach)
Dużo więcej da rozmowa z psychologiem, trochę wolnego i kontakt z tymi, którym
na Tobie naprawdę zależy.
Poza tym wiem trochę sama po sobie jak działają leki. To nie pigułki szczęścia,
które bierzesz bezkarnie. Ja bardzo chętnie zrezygnowałabym z nich.
Trzymaj się!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-05-05 10:37:27
Temat: Re: depresja! pomocyMarek Bieniek wrote:
> On Mon, 03 May 2004 19:31:55 +0200, Tomasz Jarzynka wrote:
>>> Psycholog NIE JEST LEKARZEM i NIE MA ANI MOŻLIWOŚCI ZALECENIA, ANI
>>> PRZEPISANIA LEKU. Leki przepisuje lekarz, w tym wypadku najlepiej
>>> PSYCHIATRA.
>> Wielu lekarzy psychiatrow jest psychoterapeutami...
> Ale ten "któś" napisał "idź do psychologa, to przepisze ci leki"... Nic
> mnie bardziej nie denerwuje, niż...
No, to jest ewidentny blad i wynika z niewiedzy.
> Psychiatra może jednocześnie być psychologiem czy psychoterapeutą,
> jednak zdarza się to na tyle rzadko, że nigdy jeszcze nikogo takiego nie
> spotkałem.
A ja tak...
> Znacznie częściej psychiatra współpracuje z psychologiem. Psycholog
> kliniczny może dysponować i czasem dysponuje wiedzą co do tego czy i
> jaki lek można by u danego chorego zastosować (zwłaszcza jeśli pracuje w
> oddziale szpitalnym), ale to nie psycholog zleca lek. I koniec.
To fakt.
>>>> najbardziej popularne to Prozac lub Coaxil,
>>> Gdzie najbardziej popularne? Pod jakim względem popularne?
>> Pod wzgledem ilosci wypisanych recept. Bioxetin, Lerivon, Coaxil.
>> Myle sie?
> A mogę spytać skąd dane? :)
Z rozmow z lekarzami i znajomymi. Bioxetin to prawie zawsze lek
1. rzutu, czasem jakis Seroxat. W objawach nerwicowych Lerivon.
> BTW - o ile lekarze ogólni chętnie piszą coaxil, to psychiatrzy raczej
> go unikają. I nie dlatego, że drogi, albo że powoduje jakieś straszne
> objawy niepożądane:)
O, a z taka opinia sie nie spotkalem. O ile mi wiadomo tianeptyna jest
dosc skutecznym i dobrze tolerowanym lekiem?
> OK - ale tak się składa, że czasami chory z uwagi na stan w momencie
> przybycia do psychiatry wymaga leczenia JUŻ. I nie zawsze tylko
> anksjolitykiem. I nie zawsze (tylko) benzodiazepiną.
To fakt. Natomiast w wielu przypadkach leczenia ambulatoryjnego
rozgraniczenie psychiatra-psycholog jest dosc sztuczne i uwazam,
ze wystarczylby 1 lekarz. Po co placic dwa razy i dwa razy to samo
opowiadac, raz zeby otrzymac lek i drugi zeby prowadzic terapie?
--
tomasz k. jarzynka / 601706601 / tomee (at) kadu (dot) net
KADU: http://kadu.net Rozkłady ZTM: http://ztm.moo.pl
XMMS is shut down
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-05-05 10:54:36
Temat: Re: depresja! pomocyOn Wed, 05 May 2004 12:37:27 +0200, Tomasz Jarzynka wrote:
>> A mogę spytać skąd dane? :)
> Z rozmow z lekarzami i znajomymi. Bioxetin to prawie zawsze lek
> 1. rzutu, czasem jakis Seroxat. W objawach nerwicowych Lerivon.
Żeby było ciekawiej coś mi majaczy, że preparaty fluoksetyny sa obecnie
na pierwszym miejscu pod względem zrealizowanych recept - ale mogę się
mylić...
>> BTW - o ile lekarze ogólni chętnie piszą coaxil, to psychiatrzy raczej
>> go unikają. I nie dlatego, że drogi, albo że powoduje jakieś straszne
>> objawy niepożądane:)
>
> O, a z taka opinia sie nie spotkalem. O ile mi wiadomo tianeptyna jest
> dosc skutecznym i dobrze tolerowanym lekiem?
Na pewno dobrze tolerowanym. Co do skuteczności - psychiatrzy, których
znam mają opinie nieco inną:)
Ale sam lubię i czasami zlecam. Tyle że ja nie psychiatra:)
> To fakt. Natomiast w wielu przypadkach leczenia ambulatoryjnego
> rozgraniczenie psychiatra-psycholog jest dosc sztuczne i uwazam,
> ze wystarczylby 1 lekarz. Po co placic dwa razy i dwa razy to samo
> opowiadac, raz zeby otrzymac lek i drugi zeby prowadzic terapie?
W przypadku leczenia ambulatoryjnego lekarz, nawet jeśli jest
psychoterapeutą, może powięcić pacjentowi 10-15 minut (może 20), a nie
wyobrażam sobie psychoterapii w takich ramach czasowych. A pomoc
psychologa czasami jest nieodzowna.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na onet pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |