« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-11-04 16:52:16
Temat: Re: dieta a zdrowie...> .... Żadne z towarzystw diabetologicznych nie zaleca takiej
> diety i nie słyszałem, by jakiekolwiek towarzystwo naukowe ja
> propagowało.
>
Zwolennicy tej diety:
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&cat=1
"...Mimo to po zastosowaniu diety stan zdrowia osób chorujących na cukrzycę,
miażdżycę, czy stwardnienie rozsiane się poprawia.
Żywieniowcy nie potrafią tego wyjaśnić.
Uwaga! Większość lekarzy nie poleca tej diety...."
Więc czego się czepiasz.
____Komuś smakuje to je. ____I to jest właśnie najlepsza dieta na świecie.
Od tego jest właśnie zmysł smaku, węchu i w odrobinie wzroku i dotyku,
ciekawe czy słuchu też ? :)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-11-04 20:20:15
Temat: Re: dieta a zdrowie...On Fri, 3 Nov 2006 14:15:29 +0100, j...@n...pl wrote:
[...]
> Pisanie przez niektórych grupowiczów, szczególnie Marka Bieńka i Marka Li,
> że należy stosować się do zasad żywienia wg archaicznych poglądów głoszonych
> w Polskiej Akademii Nauk zakrawa na kpiny.
Jeśli uważasz, że zalecenia PANu odstają w jakiś sposób od zaleceń
towarzystw naukowych czy WHO, to jest z Tobą jeszcze gorzej, niż
myślałem.
Resztę bełkotu ciach, bo szkoda sensu :)
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-11-04 20:31:16
Temat: Re: dieta a zdrowie...Użytkownik " jajo" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eiigg0$1ro$1@inews.gazeta.pl...
>> .... Żadne z towarzystw diabetologicznych nie zaleca takiej
>> diety i nie słyszałem, by jakiekolwiek towarzystwo naukowe ja
>> propagowało.
>>
>
> Zwolennicy tej diety:
> http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&cat=1
> "...Mimo to po zastosowaniu diety stan zdrowia osób chorujących na
> cukrzycę,
> miażdżycę, czy stwardnienie rozsiane się poprawia.
> Żywieniowcy nie potrafią tego wyjaśnić.
> Uwaga! Większość lekarzy nie poleca tej diety...."
> Więc czego się czepiasz.
> ____Komuś smakuje to je. ____I to jest właśnie najlepsza dieta na
> świecie.
> Od tego jest właśnie zmysł smaku, węchu i w odrobinie wzroku i dotyku,
> ciekawe czy słuchu też ? :)
No właśnie czepiam się tego, co w końcu sam napisałeś, czyli tego ze
lekarze nie polecają tej diety, podobnie jak i towarzystwa naukowe. To,
że ktoś sobie napisze na stronie, ze po diecie to poprawia się to i
tamto, nic nie oznacza. Kiedyś było takie przysłowie, chyba o
oryginalnej Aspirynie, że dobra "na głowy bolenie i kuśki stojenie".
Dieta bogatotłuszczowa jest niezalecana przez żadne z poważnych
towarzystw naukowych. Istnieją wprawdzie pewne modyfikacje diety
zalecanej przez sam instytut żywienia, gdzie tłuszcze roślinne mogą być
zalecane w większej ilości (jest to zrozumiałe, bo nie da sie zredukować
jednego ze skłądników diety, by nie trzeba było podnieść drugiego)
choćby w zespole metabolicznym. Ale nie ma to wiele wspólnego z dietą
bogatotłuszczową.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-11-04 20:34:21
Temat: Re: dieta a zdrowie...Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w
wiadomości news:39j01kn0dhp3.dlg@always.coca.cola...
>> Pisanie przez niektórych grupowiczów, szczególnie Marka Bieńka i
>> Marka Li,
>> że należy stosować się do zasad żywienia wg archaicznych poglądów
>> głoszonych
>> w Polskiej Akademii Nauk zakrawa na kpiny.
>
> Jeśli uważasz, że zalecenia PANu odstają w jakiś sposób od zaleceń
> towarzystw naukowych czy WHO, to jest z Tobą jeszcze gorzej, niż
> myślałem.
>
> Resztę bełkotu ciach, bo szkoda sensu :)
Nie dostrzegasz pewnych korzyści, jakie wynikają z tego postu JM.
Zostaliśmy postawieni jako ci prawi rycerze, obrońcy prawdziwej
diety:-))) w pierwszym szeregu:-))))))))
Jak przeczytałem tego posta (a przeczytałem go wkrótce pio
wyprodukownaiu, to długo miałem dobry humor)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-11-04 21:16:40
Temat: Re: dieta a zdrowie...
Użytkownik "Marek Li" <M...@o...pl> napisał w wiadomości
news:eiitgp$c5j$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w
> wiadomości news:39j01kn0dhp3.dlg@always.coca.cola...
>
>>> Pisanie przez niektórych grupowiczów, szczególnie Marka Bieńka i Marka
>>> Li,
>>> że należy stosować się do zasad żywienia wg archaicznych poglądów
>>> głoszonych
>>> w Polskiej Akademii Nauk zakrawa na kpiny.
>>
>> Jeśli uważasz, że zalecenia PANu odstają w jakiś sposób od zaleceń
>> towarzystw naukowych czy WHO, to jest z Tobą jeszcze gorzej, niż
>> myślałem.
>>
>> Resztę bełkotu ciach, bo szkoda sensu :)
>
> Nie dostrzegasz pewnych korzyści, jakie wynikają z tego postu JM.
> Zostaliśmy postawieni jako ci prawi rycerze, obrońcy prawdziwej diety:-)))
> w pierwszym szeregu:-))))))))
> Jak przeczytałem tego posta (a przeczytałem go wkrótce pio wyprodukownaiu,
> to długo miałem dobry humor)
Zdecydowana większość lekarzy ma świetny humor udając, że leczą pacjentów
zapisując lekarstwa, a kompletnie nie rozumiejąc przyczyn żadnej prawie
choroby. Brawo za dobre samopoczucie!....:)))
Pozdrawiam Jurek M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-11-04 21:18:10
Temat: Re: dieta a zdrowie...On Sat, 4 Nov 2006 21:34:21 +0100, Marek Li wrote:
>> Resztę bełkotu ciach, bo szkoda sensu :)
> Nie dostrzegasz pewnych korzyści, jakie wynikają z tego postu JM.
> Zostaliśmy postawieni jako ci prawi rycerze, obrońcy prawdziwej
> diety:-))) w pierwszym szeregu:-))))))))
Co śmieszniejsze, sami jemy IIRC zupełnie różnie - Ty jesteś
roślinożerny, a ja mięsożerny; do tego moja dieta momentami
niebezpiecznie zbliża się do diety "południowych dziwek" ;) (ale efekty
są świetne, 16 kilo w dół so far)
> Jak przeczytałem tego posta (a przeczytałem go wkrótce pio
> wyprodukownaiu, to długo miałem dobry humor)
Ja tam wolę, kiedy coś miało być i jest śmieszne. Nasz rząd, Jurek i
parę innych osób, choć zasadniczo powinny, jakoś mnie nie śmieszą.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Tylko uogólnienia mogą tworzyć naukę, nie pojedyńcze fakty.
/Claude Bernard/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-11-04 21:21:35
Temat: Re: dieta a zdrowie...On Sat, 4 Nov 2006 22:16:40 +0100, j...@n...pl wrote:
[...]
> Zdecydowana większość lekarzy ma świetny humor udając, że leczą pacjentów
> zapisując lekarstwa, a kompletnie nie rozumiejąc przyczyn żadnej prawie
> choroby. [...]
A niektórzy piszą bzdury, udając, że spełniają misję i walczą z układem.
Cóż, ich wybór. Niech nie oczekują jednak, że będą traktowani inaczej,
niż kolejna ciekawostka przyrodnicza (aczkolwiek mało atrakcyjna i nieco
nudna, bo takich jak oni było tu już sporo).
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-11-04 21:59:03
Temat: Re: dieta a zdrowie...Użytkownik <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:eij05i$sjg$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>>> Pisanie przez niektórych grupowiczów, szczególnie Marka Bieńka i
>>>> Marka Li,
>>>> że należy stosować się do zasad żywienia wg archaicznych pogl?dów
>>>> głoszonych
>>>> w Polskiej Akademii Nauk zakrawa na kpiny.
>>>
>>> Je?li uważasz, że zalecenia PANu odstaj? w jaki? sposób od zaleceń
>>> towarzystw naukowych czy WHO, to jest z Tob? jeszcze gorzej, niż
>>> my?lałem.
>>>
>>> Resztę bełkotu ciach, bo szkoda sensu :)
>>
>> Nie dostrzegasz pewnych korzy?ci, jakie wynikaj? z tego postu JM.
>> Zostali?my postawieni jako ci prawi rycerze, obrońcy prawdziwej
>> diety:-))) w pierwszym szeregu:-))))))))
>> Jak przeczytałem tego posta (a przeczytałem go wkrótce pio
>> wyprodukownaiu, to długo miałem dobry humor)
> Zdecydowana większo?ć lekarzy ma ?wietny humor udaj?c, że lecz?
> pacjentów zapisuj?c lekarstwa, a kompletnie nie rozumiej?c przyczyn
> żadnej prawie choroby. Brawo za dobre samopoczucie!....:)))
No już ty na pewno nie będziesz lekarzy uczył patofizjologii:->>>>>>>> A
mnie to już w absolutnej szczególności:->>>>>>>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-11-04 22:11:21
Temat: Re: dieta a zdrowie...Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w
wiadomości news:1enkwup7w7xdj$.dlg@always.coca.cola...
> Co śmieszniejsze, sami jemy IIRC zupełnie różnie - Ty jesteś
> roślinożerny, a ja mięsożerny; do tego moja dieta momentami
> niebezpiecznie zbliża się do diety "południowych dziwek" ;) (ale
> efekty
> są świetne, 16 kilo w dół so far)
A dokładnie to co to za dieta? 8-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-11-04 22:16:16
Temat: Re: dieta a zdrowie...On Sat, 4 Nov 2006 23:11:21 +0100, Marek Li wrote:
>> Co śmieszniejsze, sami jemy IIRC zupełnie różnie - Ty jesteś
>> roślinożerny, a ja mięsożerny; do tego moja dieta momentami
>> niebezpiecznie zbliża się do diety "południowych dziwek" ;) (ale
>> efekty
>> są świetne, 16 kilo w dół so far)
>
> A dokładnie to co to za dieta? 8-)
South Beach:) Popularna w pismach dla kobiet ;P
Poniekąd powierzchownie może się wydawać w pewnych punktach zbieżna z
doktryną Jurka.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |