« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2006-02-28 19:24:09
Temat: Re: dieta dzieci autystycznych
Użytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisał w
wiadomości news:rv69021ait8gpavlg4jp3ksqjfbbq2etec@4ax.com...
> On Tue, 28 Feb 2006 17:28:25 +0100, "Gusiek"
> >Wcale nie żałujesz, a moje przeżycie nie było takie straszne, nie
> >przesadzaj, po prostu sobie napisałam, co mi przyszło do głowy... ale
widzę,
> >że tym samym naraziłam tutejszych Obcokrajowców z wieloletnim stażem na
> >straszne przeżycia...
> >Pozdrawiam, Agata
>
>
> Nie martw sie, bywaja straszniejsze...np
> zdrobnionka................................
No właśnie ja nie wiem, o co chodzi z tymi zdrobnieniami...?
Znaczy mięsko z kurczaczka na obiadek z mężusiem? Czy coś poważniejszego?
Pozdrawiam, Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2006-02-28 19:30:21
Temat: Re: dieta dzieci autystycznych> A może Gusiek miała zły humor? A może to był kolejny "kwiatek", który
> przeczytała tego dnia? Może to w końcu nic takiego ten mój drobny, lekko
> złośliwy komentarz?
> Może nie trzeba od razu wytaczać armat?
Ja myślę, że Gusiek poprostu nie ma taktu i kultury i nie potrafi
przyznacsię do błędu.
Jest złośliwa (albo była tylko raz wyjątkowo w tym momencie)
ale nie potrafi powiedzieć - "Przepraszam za bardzo się czepiam,
miałam zły dzień.
> Kto komu kopniaka, bo nie rozumiem...
> Pozdrawiam, Agata
I na dość uprzejme tłumaczenia się ludzi za swoje pomyłki
nie uprzejmie odpowiada - "a co mnie obchodzą ich argumenty.
Jak piszą na listę to mają pisać bezbłędnie"- to właśnie jest
Twój kopniak Agato-Gusiek.
Daj ludziom na liście spokój o pojedyncze słowa i skup się
na morzu ich interesujących wypowiedzi na tematy kulinarne.
A chcesz się spierać to idź na grupę "polityka" albo coś
w tym stylu.
Michał
PS.
Litości - nie ciągnijmy za nadto tego wątku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2006-02-28 19:43:50
Temat: Re: dieta dzieci autystycznych
Użytkownik "mich" <m...@p...com> napisał w wiadomości
news:du289q$qhe$1@news.mm.pl...
> > A może Gusiek miała zły humor? A może to był kolejny "kwiatek", który
> > przeczytała tego dnia? Może to w końcu nic takiego ten mój drobny, lekko
> > złośliwy komentarz?
> > Może nie trzeba od razu wytaczać armat?
>
> Ja myślę, że Gusiek poprostu nie ma taktu i kultury i nie potrafi
> przyznacsię do błędu.
> Jest złośliwa (albo była tylko raz wyjątkowo w tym momencie)
> ale nie potrafi powiedzieć - "Przepraszam za bardzo się czepiam,
> miałam zły dzień.
Dobrze, że myślisz, to się chwali.
Zły dzień owszem, ale nie rozumiem, za co mam przepraszać. :D Każdy może
mieć mniej lub bardziej czepliwy nastrój.
>
> > Kto komu kopniaka, bo nie rozumiem...
> > Pozdrawiam, Agata
>
> I na dość uprzejme tłumaczenia się ludzi za swoje pomyłki
> nie uprzejmie odpowiada - "a co mnie obchodzą ich argumenty.
> Jak piszą na listę to mają pisać bezbłędnie"- to właśnie jest
> Twój kopniak Agato-Gusiek.
Ale ja nie oczekuję od Waldemara, zeby się z czegokolwiek tłumaczył, czy to
trudno zrozumieć?
Jednak za wcześnie się cieszyłam, Twoje myślenie wyprowadziło Cię w
maliny... pudło.
> Daj ludziom na liście spokój o pojedyncze słowa i skup się
> na morzu ich interesujących wypowiedzi na tematy kulinarne.
Skupiam się również :)
> A chcesz się spierać to idź na grupę "polityka" albo coś
> w tym stylu.
A to nie ja się spieram, ja tylko odpowiadam :))) Uważam, że całe to
nadymanie sprawy jest niepotrzebne. Ale czemu mam pozostawić bez odpowiedzi
posty do mnie skierowane?
Pozdrawiam, Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2006-02-28 20:09:11
Temat: Re: dieta dzieci autystycznych
Le mardi 28 février 2006 ŕ 19:03:42, dans <7...@n...onet.pl>
vous écriviez :
> ...troche mi smutno,ze tak zareagowaliście. Napisanie tego maila, to był
> impuls...moze nieprzemyślany. To dziecko, jest na diecie. Dzis dopytałam
> jakiej i już sama sobie pomogę. Nie miałam pojęcia o tym, że nie ma jednej
> diety dla autystycznych dzieci. A Wasze komentarze były co najmniej
> niegrzeczne, oczywiście nie wszystkie.
Podejdz do sprawy pozytywnie : to jedyna pewnie grupa na ktorej moglas
sie blyskawicznie dowiedziec ze w przypadku autyzmu ("autisme", w moim wykonaniu)
nie ma specjalnej diety.
> Dzięki Magdo za pomysł, żeby pomóc rodzicom, gotując im.
Dowiedz sie jaka diete stosuja, i napisz tutaj. Na pewno ci grupowicze
pomoga.
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2006-02-28 20:09:15
Temat: Re: dieta dzieci autystycznych
Le mardi 28 février 2006 ŕ 19:47:25, dans <4...@b...com>
vous écriviez :
> Rozdwojenie jazni?
> MB
:)
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2006-02-28 20:09:48
Temat: Re: dieta dzieci autystycznych
>> >Wcale nie żałujesz, a moje przeżycie nie było takie straszne, nie
>> >przesadzaj, po prostu sobie napisałam, co mi przyszło do głowy... ale
>widzę,
>> >że tym samym naraziłam tutejszych Obcokrajowców z wieloletnim stażem na
>> >straszne przeżycia...
>> >Pozdrawiam, Agata
>>
>>
>> Nie martw sie, bywaja straszniejsze...np
>> zdrobnionka................................
>
>No właśnie ja nie wiem, o co chodzi z tymi zdrobnieniami...?
>Znaczy mięsko z kurczaczka na obiadek z mężusiem? Czy coś poważniejszego?
>Pozdrawiam, Agata
To wystarczy za powazniejsze tez, niestety...
pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2006-02-28 20:09:51
Temat: Re: dieta dzieci autystycznychDziewczyna postanowiła pomóc koleżance, która ma chore dziecko. Pół grupy
rzuciło się na nią, zarzucając jej głupotę, ignorancję, trollowanie i Bóg
wie co jeszcze. Drugie pół natomiast zajęło się urządzaniem dziecinnej
pyskówki. Żenada, nie?
Hania
--
***
Google might not be right, but it certainly is quick.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2006-02-28 20:10:48
Temat: Re: dieta dzieci autystycznychOn Tue, 28 Feb 2006 20:14:53 +0100, "Gusiek"
<a...@W...onet.pl> wrote:
>
>Użytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisał w
>wiadomości news:l2790292pq714ac6rsgmtrfkb2kck5t8bf@4ax.com...
>>
>> >
>> >> popełniłaś specjalnie błąd ortograficzny pisząc obcokrajowców z
>wielkiej
>> >> litery.
>> >
>> >To była ironia nawiązująca do fanfarowych wypowiedzi "obcokrajówek".
>> >
>> >Pozdrawiam, Agata
>>
>>
>> Co to sa fanfarowe wypowiedzi obcokrajowek?????????
>
>Brzmiące jak fanfary trąbienia osobników płci żeńskiej o doniosłości
>wieloletniego żywota na obczyźnie i problemach związanych z używaniem mowy
>ojczystej - a może juz nie tak bardzo ojczystej, skoro używają jej jako
>obcokrajowcy. ;)
>
>Tak po prostu odebrałam niektóre posty tutaj zamieszczone. Subiektywnie -
>żeby nie było dyskusji.
>
>Pozdrawiam, Agata
Pokaz, gdzie tta donioslosc, bo jam widac slepawa...
pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2006-02-28 20:35:35
Temat: Re: dieta obcokrajowcow
Cross-post & FUT pl.hum.polszczyzna
Le mardi 28 février 2006 ŕ 20:02:49, dans <du26or$qrr$1@news.onet.pl> vous écriviez :
> i patrzac na Was, mieszkajacych za granicami tak dlugo, nie spotkalam sie,
> zebyscie
> wlasnie mieszali tak dwa jezyki,. co wiecej naleza sie Wam brawa za ladna
> polszczyzne! dlatego, nie rozumiem czemu tak bronicie pomylki, ktora
> Wam jest obca?
Jak najbardziej ciekawa wypowiedz, bo dobrze uchwycilas to co sprawilo
ze moj post nt. "autisme" byl tak /dziwny/. I reakcje na ten temat.
Wiec wyjasniam co sie stalo :
> Co innego wstawic slowko
> kiedy sie mowi, (szybkosc) a co innego, kiedy sie pisze. jesli nie wiem w
> danym
> momencie odpowiednika poslkiego, to wysylac postu od razu nie musze.
Zobaczylam ten post i bylam *bardzo* zaskoczona pytaniem, jednoczesnie
wiem jak powazna choroba jest autyzm. Pytanie wydalo mi sie szczere
(wcale nie podejrzewalam trolla, i slusznie zreszta), bylo pozno, i
chcialam przyciagnac uwage osoby pytajacej i otrzymac wiecej
szczegolow nt. tego czego chciala sie dowiedziec. Jak na zlosc nie
moglam sobie przypomniec jak jest "autisme" po polsku, wydedukowanie z
przymiotnika "autystyczny" wydawalo mi sie ryzykowne. Podlaczylam sie
do Internetu po kilkunastu godzinach nieobecnosci, wiedzialam ze nie
moge zostac dluzej, i ze nie bede mogla pisac na grupach przez caly
dzien, na Googlowanie nie mialam ani czasu ani sily. I poszlam spac,
wiedzac ze mam maksimum 3 godziny snu.
Wiec poniewaz odpowiedz wydawala mi sie pilna, napisalam
"autisme" wiedzac ze to jest blad, i wiedzac ze mimo wszystko to
zdanie zostanie zrozumiane.
Pierwsza krytyka (news:du18iq$m10$1@nemesis.news.tpi.pl) sie nie
przejelam. Bo i racja. Druga natomiast
(news:du1np3$f8q$1@nemesis.news.tpi.pl) sie deczko wkurzylam. I
najwyrazniej nie tylko ja.
Ewcia
Cross-post & FUT pl.hum.polszczyzna
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2006-02-28 20:48:34
Temat: Re: dieta dzieci autystycznychOn Tue, 28 Feb 2006 20:09:51 -0000, "Hanna Burdon"
<b...@p...onet.pl> wrote:
>Dziewczyna postanowiła pomóc koleżance, która ma chore dziecko. Pół grupy
>rzuciło się na nią, zarzucając jej głupotę, ignorancję, trollowanie i Bóg
>wie co jeszcze. Drugie pół natomiast zajęło się urządzaniem dziecinnej
>pyskówki. Żenada, nie?
>Hania
Eeee tam, przeciez tak sie dzieje tu i zawsze sie dzialo :PP
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |