Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Hafsa" <a...@n...ma>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: dieta norweska
Date: Fri, 21 May 2004 09:05:59 +0200
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 120
Message-ID: <c8ka2h$sfp$1@inews.gazeta.pl>
References: <c8f1vn$qi9$1@atlantis.news.tpi.pl> <c8geou$1vls$1@mamut.aster.pl>
<c8hpmk$6b9$1@news.onet.pl>
<2...@j...jasien.net>
<c8idj1$3en$1@news.onet.pl> <c8itpu$cf4$1@inews.gazeta.pl>
<c8j2a1$reu$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pi110.wroclaw.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1085123474 29177 217.99.227.110 (21 May 2004 07:11:14 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 21 May 2004 07:11:14 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2739.300
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2720.3000
X-User: hafsa
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:37057
Ukryj nagłówki
Użytkownik "jana" <l...@i...oijduh> napisał w wiadomości
news:c8j2a1$reu$1@news.onet.pl...
> Cytuję (pl.rec.kuchnia 05-05-2004 15:23 post kopytka-wiem ze bylo ale
> zgluplam calkiem) Hafsa: "Rece mi
> opadaja.Mam w nosie te wszystkie diety. Zeby to jeszcze w parze z
konkretami
> na wadze szlo....Eh, szkoda slow"
Wiesz, jakos nie bede ci sie zwierzac dalej ze swoich problemow ze zdrowiem,
bo nie mam na to ochoty.
Nie bede sie tlumaczyc z jakiegos zalamnia po nieprzespanej nocy
spowodowanej bolami brzucha, bo i tak tego nie zrozumiesz, a podepniesz
kolejny cytacik.
>
> Bez urazy (bo szanuje Cię szczerze za Twoja wiedze)ale jakos nie wygladalo
> mi to zachwyt z powodu uzyskanych efektów...
Jesli ci wiadomo, najtrudniej jest wage utrzymac, a to jest bitwa o kazdy
kes w zasadzie.
A efekty nadal sa, bo wage utrzymuje, nie podam ci linka do materialu
ilustrowanego w postaci zdjec przed i po.Nosze nadal ten sam rozmiar
odziezy, co w momencie takim, gedy zakonczylam odchudzanie, a piszac o
efektach- mialam na mysli brak dolegliwosci ze storny przewodu pokarmowego,
o ktorych powinnam zapomniec bedac np na DO. Nie zapomnialam stad moje
rozczarowanie i zalamanie.
Czasem dolegliwosci sa tak nasilone,ze dezorganizuja mi zycie, nie moge
ruszyc sie z domu, by np pojechac do wielkiego miasta. I jak tu sie w takim
momencie cieszyc i byc optymista?
> i dalej cytuje ten sam wątek tego samego dnia tyle że trochę pozniej OT:
> "Szkoda tylko
> mi tych kopytek,ze ich nie zjem, zostalo jeszcze w sam raz dla mnie."
>
> wiec twierdzisz iz to jednak nie apetyt (czy tam chetka lub ochota-jak
zwal
> tak zwal-fakt ze szkoda Ci bylo ze nie zjesz)
No pewnie- narobilam sie jak osiol, pol dnia w kuchni a w koncu nie zjadalam
nic i tego dnia w ogole nie zjadalm nic. Ale to szczegol. Szkoda mi kopytek
a wiesz czemu? Bo je zwyczajnie musialam WYRZUCIC dla psa, bo nie mial kto
zjesc.
>
> > Ciekawe ile schudła dzięki temu że nie zjadła tego dnia tych kopytek?
> > > 10 dag? A może wcale...
> >
> > Wiesz, jakos nie zalezy mi w tej chwili na schudnieciu a na utrzymaniu
> wagi,
> > i laskawie prosze nie kpic, jesli nie masz pojecia o tym, jak naprawde
> > wyglada jojo.
>
> Zle mnie zrozumialas. Nie kpie. A juz na pewno nie z Ciebie... Gratuluje
> ubytku wagi i zdaje sobie sprawe ze ciezko ja utrzymac....
Raczej ciezko zdawac sobie z czegos sprawe, jesli nie przeszlo sie tego na
wlasnej skorze.
Irytuje mnie
> tylko ze niektorzy na tej grupie moga sto a nawet tysiac razy odpisywac na
> powtarzajace sie watki o opiewanych na tej grupie dietach,
Bo ta grupa po to wlasnie powstala.
natomiast na
> wspomnienie o jakiejkolwiek innej od razu staja sie aroganckie. Czy
naprawde
> tak trudno podac link, albo chociaz nie odpisywac jesli ma to nikomu nie
> pomoc. Akurat dieta norweska jest bardziej znana pod innymi nazwami i
> rozumiem iz mozna miec problemy z jej znalezieniem.
Wiesz, wrzucenie w google hasla dieta norweska- da odpwiedz na nurtujace
problemy.
> Znam kogos kto nie mogl wstac z lozka jak zaczal stosowac DO.
Tak? a kto to jest?
Nie ma diety
> odchudzajacej ktora bylaby zdrowa i w pelni zaspokajala wszystkie potrzeby
> organizmu, bo gdyby tak bylo to organizm nie czerpal by z zapasow. Zawsze
sa
> jakies ale.... Nikogo nie zmuszam do stosowania kopenhaskiej, ale skoro
> chce-jego cialo, jego zdrowie, jego wybor...
Widzisz, ale zawsze moze ten ktos zmienic zdanie. Oczywiscie najlatwiej 13
dni i 10 kg mniej, tylko pytanie-co dalej?
Tak samo jak i tych od DO MM
> czy Atkinsa....
Znasz te diety od podszewki? Mozesz sie wypowiedziec na temat witamin,
mineralow, mikro i makropierwiastkow?
>
> > Skoro uwazasz,ze dieta norweska/szwedzka/13-dniowa to nic takiego a
> panaceum
> > na 12 kg nadwagi- szczerze wspolczuje.
> > Tyle,ze ona nie nadaje sie jako SPOSOB na zycie,
>
> Bo sposobem na nieprzytycie jest jedzenie z umiarem-tyle ile potrzebuje
> organizm, ani mniej ani wiecej...
A skad wiesz, ile potrzebuje organizm? Czy nie wiesz,z e u osob otylycjh
mechanizm odczuwania glodu i sytosci jest calkowicie rozchwiany.
Zakonczenie bardzo restrykcyjnej diety, gdzie polowa straconych kilogramow
to zawartosc jelit plus woda z organizmu( odwodnienie), powoduje,ze
wyglodzony czlowiek zaczyna jesc coraz wiecej, jesli nie wie, co wolno a
czego nie... nie zna np. indeksow glikemicznych- na ktorych opartych jest
kilka diet nie tylko MM, bedzie mial napady glodu, ktore go zgubia.
A jak sie zaraz po diecie rzucamy na
> jedzenie to wine ponisi nie dieta, a nasza slaba wola...
A moze raczej wypaczony, rozchwiany caly metabolizm.
Poczytaj torche o tym, warto. Pozdrawiam Hafsa
|