el Guapo wrote:
>> ...poznajac jej pragnienia, zdobywasz ja...
>>
>> taka fajna mysl na koniec dnia, pozdro
>>
>
> Poznawanie to o wiele za mało. Sądzę, że całkiem sporo facetów zna pragnienia
> pań, tylko ma je głęboko gdzieś.
> Ja bym to zmodyfikował na:
> spełniając jej pragnienia zdobywasz Ją, a jeszcze ogólniej spełniając wasze
> pragnienia pielęgnujecie waszą miłość.

Może jestem młody i głupi, ale wydaje mi się, że mimo wszystko kobiety
mają wolną wolę, rozum itp. (takie plotki słyszałem) i się ich nie
"zdobywa" - same muszą wykazać też odrobinę dobrej woli, więc idealnych
przepisów na sukces nie ma. Na nic zresztą nie ma takich przepisów (no
dobra znam jeden na pizze ale cii).

--
"Przyjacielu, lepiej nas dobrze wypieprz zamiast prawić nam kazania.
Nawrócić nas nie zdołasz..." Marquis Donatien Alphonse François de Sade