Strona główna Grupy pl.sci.psychologia dlaczego chorujemy? Re: dlaczego chorujemy?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: dlaczego chorujemy?

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "sundayman" <s...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia,pl.misc.paranauki
Subject: Re: dlaczego chorujemy?
Date: Mon, 2 Aug 2010 02:24:30 +0200
Organization: http://onet.pl
Lines: 147
Message-ID: <i3537m$tgj$1@news.onet.pl>
References: <i2hc68$gvk$1@news.task.gda.pl> <i2il5b$aos$1@news.onet.pl>
<i...@p...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: terminal-1-178.retsat1.com.pl
X-Trace: news.onet.pl 1280708662 30227 195.13.38.178 (2 Aug 2010 00:24:22 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 2 Aug 2010 00:24:22 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3598
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3350
X-RFC2646: Format=Flowed; Response
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:553504 pl.misc.paranauki:207894
Ukryj nagłówki


No proszę, Pszemol nam się włączył... ;)
Więc tak zbiorczo napiszę dwa słowa, żeby nie było że lekceważę... :)

>Czyżbyś sądził że człowiek nie ma "fee will"? :-)

No właśnie się zastanawiam , czy napisać krótko czy długo :)
Bo krótko to by było "i tak i nie". Ale to Cię nie usatysfakcjonuje...
No to chyba jednak dłużej...Ale postaram się strzeszczać, bo już późno...
Co to jest wolna wola ? To jest możliwość podejmowania decyzji.
Ale co podejmuje decyzję ? Twoja "świadomość"
Ale co to jest "świadomość" ? To jest coś, co było w określony sposób
kształtowane, podlegało i podlega określonym "czynnikom",
oraz znajduje się w znanym "otoczeniu" (fizycznym, psychicznym,
metafizycznym itp itp)
Zatem - jeśli "Bóg" zna te wszystkie przeszłe i obecne czynniki, to WIE jaką
podejmiesz decyzję, choć de facto podejmiesz ją "wolną wolą".
Czyli wolnej woli jakby nie ma - chociaż niby jest :)
Czyli - patrząc na to "spoza układu"odniesienia - wiadomo, że dziś pan
Heniek się wkurzy, że żona mu przesoliła zupę.
I kiedy wróci po pracy, potknie się na puszce, którą rzucił napity student.
I tak dodatkowo wkurzony pobije żonę, która zatoczy się w stronę okna,
i potrąci doniczkę, która Ci spadnie na głowę :)
Zapewne zapytasz, gdzie po pierwsze w tym jest miejsce na "kwantową
nieoznaczoność" itp itp... Odpowiem króciutko, bo jakbym się miał nad tym
rozwodzić, to chyba bym do rana musiał siedzieć... Otóż PODSTAWOWYM prawem
wszechświata jest , jakby to nazwać - "prawo karmiczne" (to chyba najlepiej
oddaje).
I rzeczywiście - "fizycznie" to nie wiadomo, "gdzie będzie elektron" - ale
spoko luz - on przede wszystkim "będzie tam, gdzie powinien" :)
Czyli - z naszego punktu widzenia, świat nie jest deterministyczny. Ale - z
punktu widzenia "globalnego" jest :)

ALE

Po pierwsze - i bardzo ważne - nie jest tak, że patrząc z punktu widzenia
"pozaświata" (?), wszystko jest PRECYZYJNIE określone i przez to
PRZEWIDYWALNE.
Nie - to jest raczej takie "prawdopodobieństwo" - czyli, biorąc pod uwagę,
wszystkie znane przeszłe i obecne czynniki, wszelkiego typu
NAJPRAWDOPODOBNIEJ (prawie na pewno)
ten pan Heniek dziś stłucze żonę.
CHYBA
że wydarzy się coś, co nie jest "normalnym torem rzeczy" - czyli np. ten
student z jakiegoś WYJĄTKOWEGO powodu nie pójdzie dziś na piwo.
I nie rzuci tej puszki itp itp...
Ale - żebyś dobrze zrozumiał - "wyjątkowo" ma znaczenie inne "inaczej niż
zazwyczaj" - bo takie "wyjątki" też są normalne :)
Chodzi o to, że to będzie coś co zmieni "karmiczny plan" - a to zazwyczaj
wymaga dużego wysiłku (i dosłownie i w przenośni...)
Dobra, czyli - dziś można powiedzieć, że NAJPRAWDOPODOBNIEJ wydarzy się to i
to.
No, ale po 1) nie na 100% tylko na 99% a po 2) to jest jednak skutek
wyborów i działań.
Zatem - wolna wola jednak istnieje ? TAK ! Ale, tylko naprawdę WAŻNE i
TRUDNE wybory są istotne. A ich waga zapewne zależy od....(????)
Czyli - patrząc z "zaświatów" na "przyszłość" naszego świata - widać
najwyraźniej to, co najbliżej. A czym dalej, tym bardziej jest to mgła... :)
Czyż nie brzmi to znajomo ?
Dobra. koniec tego tematu, bo wiesz, to tak w skrócie jednakowoż :)

>Wspomnieć można sobie o wszystkim bezkarnie...
>Trudniej jest już udowodnić taką tezę.

Nawet czasem sie nie da udowodnić wręcz.
Tyle, że - nie wszystko trzeba udowadniać koniecznie :)
Nie ma takiej potrzeby.

>Które osoby zasługują na miano wróżek?
>I kto takie miano nadaje? Według jakich kryteriów?

Oczywiście "wróżki" (podobnie jak w poprzenim temacie "Bóg") to tylko
symbol, który ma coś oznaczać (powiedzmy "pewnych ludzi" :).

Kto na to miano zasługuje, określają ci, którzy wiedzą kto może a kto nie
może zasługiwać. Wg. kryteriów, które obowiązują w
tej materii. Zapewne zechcesz żeby Ci tutaj je podawać i wyjaśniać. Ale nie
tylko nie ma takiej potrzeby, ale też wręcz to szkodliwe :)
Jeśli kiedyś dołączysz do "wtajemniczonych" ( tak żartobliwie oczywiście hłe
hłe ), to będziesz to wiedzieć.
Nikt nie ma potrzeby Cię "kształcić" w tej dziedzinie, tudzież "prowadzić"
czy cokolwiek...
Nikomu też nie przeszkadza Twoje podejście do tego (czy podobnych tematów) -
to jest tylko Twoja sprawa, i wyznacza to
przede wszystkim Twoje granice i możliwości.

W pewnych sprawach, żeby zostać "dopuszczonym" (przez los i ludzi) do
określonych "rzeczy/spraw" trzeba najpierw popracować nad sobą,
oraz mieć potrzebę takiej pracy, czy też dążenia do "tego czegoś".
Zatem - jeśli stwierdzasz, że wszystko co piszę i jeszcze napiszę, to
wynurzenia schizofrenika (paranoika czy jak tam chcesz), to
oczywiście możesz tak pisać i w to wierzyć - masz tu pełną "free will" :)
Mnie ani innych mi podobnych to nie boli - gdyż rozumiemy, że Twoja postawa
jest efektem całej dotychczasowe "ścieżki" i "wpływów".
Zatem jest w pewnym sensie "racjonalna", a główna (bo nie jedyna) rzecz,
która może tutaj coś zmienić, jesteś Ty sam.
No i ten "Bóg" urojony, ale trudno mi się zań wypowiadać :)

>Problem w tym, że w zależności od przyjętego sposobu rozumowania
>jeśli przyszłość jest z góry zdeterminowana to nie dokonuje się żadnych
>wyborów lecz raczej instrukcje programu które w deterministyczny
>sposób zależą wyłącznie od dostępnych danych dostarczonych programowi.

Wyjaśniłem to już, i mogę tylko dodać, że świat to nie komputer, i analogie
z "programami" są tyleż słuszne, co niesłuszne, zależy jak
je się zastosuje.

Ze swojej strony, tradycyjnie już na zakończenie dodam , że aby pójść dalej,
musisz drogi kolego nieco "oszaleć",
rozumując twoimi obecnymi "kategoriami" :)

Musisz zrozumieć, że wszystko co możemy określić jako "racjonalne". tudzież
"logiczne", czy tam nie daj Bóg "naukowe"
postrzeganie - jest - tak samo jak wszystko inne, co dotyczy naszej
"duchowej" obecności w tej "materialnej rzeczywistości"
- czyli jest jedynie/aż wytworem naszego własnego "umysłu" i jako takie
"pasuje" do niego najlepiej.
Tak naprawdę, co napisali już inni przede mną - jedynym prawdziwym
narzędziem poznania jest nasz "duch".

To, że nasze doświadczenie statystycznie pokazuje, że nie można przenikać
przez ściany - nie oznacza, że NIE można przenikać przez ściany.
Nie oznacza to też że aby przenikać przez ściany muszą istnieć "prawa
fizyczne" pozwalające na przenikanie przez ściany (chyba, że skondinąd
słusznie powiemy że to "prawa fizyczne i metafizyczne" razem do kupy
wzięte...).

Jedynym oraz ostatecznym sędzią jest doświadczenie, kiedy widzisz kogoś
przenikajacego przez ściany.

Czyli - można powiedzieć - w takim razie - co ma być "sędzią racjonalności"
? Bo skoro nie nauka to co ?
O, to jest bardzo proste - nie ma nic takiego. Bo - racjonalność jest tak
samo potrzebna, jak szkodliwa - zależy kiedy i do czego.
Czasem znacznie lepsza jest wiara w magię, horoskopy i wróżki :)

O - powiesz, to przecież jakiś ciemnogród !
Ależ skąd - to jest właśnie dopiero oświecenie - bo, absolutna wiara w naukę
i racjonalizm jest tak samo błędna jak absolutna wiara w czary-mary.
I jedno i drugie już było, i powoli zaczyna się to wreszcie łączyć w jedno -
tak, jak to powinno być...






 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
04.08 Pszemol
04.08 sundayman
05.08 Pszemol
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem