Użytkownik <a...@p...onet.eu> napisał w wiadomości
news:f6srmh$kci$1@news.onet.pl...

>>> Wlasciwie wszystko wskazuje na dne moczanowa ale prosze was o opinie
>>> z praktyki. Mam troche podwyzszony kwas moczowy po badaniach na
>>> krew.
>>
>> Powinna być przeprowadzona diagnostyka, czy jest pierwotna, czy
>> nabyta a jeśli drugie to jaki powód.
>
> na czym ona polega? jakie badania? u kogo skierowanie i analiza?

U lekarza rodzinnego. Jak zwykle wywiad i badanie przedmiotowe, badania
podstawowe (całość ma na celu próbę znalezienia ewentualnej przyczyny
podwyższania się poziomu kwasu moczowego). Czynniki ryzyka z którymi
stanowi sumującą sie mieszankę(hiperlipidemia, hiperglikemia, otyłość,
nadcisnienie). Bo wtedy i ich leczenie. Np kiedys hiperurykemia była
traktowana jako luźno związany z zespołem metabolicznym czynnik, obecnie
nie jest uwzględniany w jego rozpoznaniu ale jak pokazał czas często
wystepuje z licznymi z powyższej listy.

>>> Zakladajac ze to jest dna to mam pare pytan:
>>> 1.znalazlem nowa publikacje w ktorej sie mowi ze kawa jednak pomaga
>>> na dne - wszedzie sie pisze zeby eliminowac
>
>> Nie znam informacji o ewentualnej potrzebie jej ograniczania:-)
>
> kurcze a we wszystkich informacjach w necie sa o tym wzmianki (co
> prawda mam wrazenie ze to przedruki z jednego lub dwoch zrodel)
> podobniez kawa produkuje puryny i nadmiar kwasu moczowego

Kawa zawiera kofeinę, która jest substancją bliską kwasowi moczowemu.
Ale między tym a dna jest przepaść:-)

>>> 2.trzeba duzo pic ale dlaczego nie piwo ktore jest moczopedne? jakie
>>> inne alkohole mozna pic zamiast piwa?
>>
>> Alkohol powoduje rozpad ATP i to jest przyczyna napadu dny -
>
> a skad taka informacje bo w internecie tego znalezc nie moge
> z alkoholi - jako czynnik ryzyka - wymienia sie jedynie piwo

Podręcznik "Choroby wewnętrzne" - Szczeklik - aktualizowane wczoraj
on-line:-)

> czyli wudzia i winko tez odchodzi w niebyt?

Niestety tak, bo sprawa dotyczy alkoholu jako substancji i nie
rozgranicza rodzaju. Swoją drogą to trzeba pamiętać, że wszystkie
alkohole działają moczopędnie, bo hamują wydzielanie ADH (hormonu
antydiuretycznego, dawniej wazopresyna)