« poprzedni wątek | następny wątek » |
131. Data: 2003-06-25 10:18:00
Temat: Re: do sypiających razemOn Wed, 25 Jun 2003 12:02:46 +0200 I had a dream that Nixe <n...@n...pl> wrote:
>:: Czego oczekujemy? Czułości, opiekuńczości, współczucia w cierpieniu...
>A czy to się jakoś kłóci z sugestią, by umyć palec i zakleić plastrem?
>Czy wg Ciebie żona ma myć ten palec, naklejać plaster i głaskać męża po
>głowie cały czas przy tym mówiąc "Kochanie moje, tak ci współczuję, to chyba
>musi okropnie boleć, prawda misiaczku?" ;-))
No w sumie to masz dobre wyobrażenie idealnej żony. Myślę, że dasz sobie
radę w życiu :-)
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
132. Data: 2003-06-25 10:31:41
Temat: Re: do sypiających razemGrzegorz Janoszka tak oto pisze:
:: No w sumie to masz dobre wyobrażenie idealnej żony.
Oczywiście idealnej dla Ciebie. Bo dla mojego męża niekoniecznie ;-)
:: Myślę, że dasz sobie radę w życiu :-)
Już sobie dałam ;-P
--
PozdrawiaM.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
133. Data: 2003-06-25 10:31:47
Temat: Re: do sypiających razemOn Wed, 25 Jun 2003 12:31:41 +0200 I had a dream that Nixe <n...@n...pl> wrote:
>:: No w sumie to masz dobre wyobrażenie idealnej żony.
>Oczywiście idealnej dla Ciebie. Bo dla mojego męża niekoniecznie ;-)
Oj stawiam dużo kasy, że nie tylko dla mnie :)
>:: Myślę, że dasz sobie radę w życiu :-)
>Już sobie dałam ;-P
No widzisz, powinnaś teraz edukować te, którym się ciut mniej powiodło :)
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
134. Data: 2003-06-25 13:45:15
Temat: Re: do sypiających razem> A miałeś kiedyś bolesny, obfity okres i natrętnego kochasia,
W poprzednich życiach mi się zdarzało.
;-)))
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
135. Data: 2003-06-25 13:45:41
Temat: Re: do sypiających razem> > A miałeś kiedyś bolesny, obfity okres i natrętnego kochasia,
> > żadającego dowodów miłości
> O rajku, a Ty miałaś?? Kogoś, kto "żąda" i na dodatek traktuje
> seks jako "dowód miłości" warto jak najprędzej odprawić z kwitkiem
> nie tylko z łóżka ale i życia.
Nic dodać nic ująć!!!
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
136. Data: 2003-06-25 13:49:05
Temat: Re: do sypiających razem> > To czy pozwoliłbym sobie zakleić palec plastrem to już inna sprawa
> > (nie lubię plastrów wolę gdy zasycha na swobodzie) - a poza tym
nie
> > lubię gdy się ktoś nade mną użala i robi to co mogę zrobić sam -
ale
> > zastanowił bym się nad uczuciami TŻ gdyby na widok mojej rany
> > zareagowała 'bez chęci pomocy'
>
> To zastanów się nad swoimi uczuciami, jeśli nie reagujesz na
sugestie swojej
> TŻ,
Ja???
> że akurat nie ma na coś ochoty bo ją boli, krwawi, gorzej się czuje,
> a Ty jak katarynka - a bo ja nie mogę usnąć, chyba jestem
nienormalny.
Ja??? - Ja zasypiam jak dziecko zawsze i wszędzie - kiedy tylko
zechcę!
> Czyli ona obolała i krwawiąca może sobie nie spać, żebyś tylko Ty
sobie
> pospał tak jak lubisz.
Wprost przeciwnie - nawet spać będę w 'nienajwygodniejszej pozycji' by
mogła się schować w moich ramionach i choć w ten sposób by jej było
lżej.
>
> Fajnie. Nie chciałabym takiego Qwaxa w domu.
No to Puchaty może się czuć bezpieczny!!
(mimo błędnego o mnie przeświadczenia? ;-))) )
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
137. Data: 2003-06-25 13:50:11
Temat: Re: do sypiających razem>
> Nie wyliczaj bo się pochlastam i wysmaruję w towocie. A potem za
> sprawą rozumiejących kobiet obrosnę w piórka.
>
> Ale jak ja będę wtedy wyglądał?
>
"puchato"
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
138. Data: 2003-06-25 13:55:04
Temat: Re: do sypiających razem> > > > No dobra - rozetnie sobie palec przy nakładaniu na kanapkę
sera
> > > > pleśniowego ;-)))))
> > > Ja jej nie zjem - ideologia mi nie pozwoli. :-)
> > O kurde - zmień ideologię - do d... z ideologią która nie widzi
> > konieczności (nie przewiduje chęci) w pomocy ukochanej osobie
>
> To niby ma pomóc zjedzenie przezemnie kanapki z okrwawionym serem
> pleśniowym? 8-o
>
Wybiórcze wycinanie tekstu udowodnić potrafi wszystko - jak powycinasz
literki i poskładasz od nowa to możesz nawet udowodnić że jestem
kosmitą.
;->
> > "każę umyć i zakleić plastrem"
> > Nie chciałbym takiej Sowy w domu!!!!
>
> Zadeklarował Qwax, który napisał potem:
> "Wiem - dlatego nie pozwalam się ze mną ciaćkać"
> oraz:
> " nie lubię gdy się ktoś nade mną użala i robi to co mogę zrobić sam
"
>
> To zastanów się czego chcesz - bo jeszcze dojdziemy że jestem dla
Ciebie
> wymarzoną partnerką.
> Można się do mnie przytulić w te dni - bez karesów, nie cackam się z
> "rannym" facetem i nie zmuszam do zaklejania plastrem, a jak
będziesz bardzo
> chory to Ci odpuszczę mycie okien i herbatki zaparzę - bez rumu, bo
pamiętam
> że niepijący :)))
>
> Ale czad.
>
> Sowa
Coraz bardziej mi siepodobasz ;-)))
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
139. Data: 2003-06-26 06:54:39
Temat: Re: do sypiających razem>
> Właśnie w tym dodatku także były zaznaczone metody, które pozwalają
> > w 100% uniknąć babrania się we krwii
>
> Kilka razy wytrzymałam, ale dłużej nie zdzierżę. Pisze się "krwi".
A to nie mówi się 'krwia'?
- bo to chyba właściwa odmiana
'krwia' - 'krwii'?
;-))))
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
140. Data: 2003-06-26 09:10:12
Temat: Re: do sypiających razem
Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:325-1056610057@213.17.138.62...
> >
> > Właśnie w tym dodatku także były zaznaczone metody, które pozwalają
> > > w 100% uniknąć babrania się we krwii
> >
> > Kilka razy wytrzymałam, ale dłużej nie zdzierżę. Pisze się "krwi".
>
> A to nie mówi się 'krwia'?
> - bo to chyba właściwa odmiana
> 'krwia' - 'krwii'?
Ja znam tylko "psie krwie".
ER
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |