« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-02-12 16:49:33
Temat: drzewo w domuWitam grupowiczow,
Jestem w trakcie konczenia stanu surowego domu, wymyslilem sobie , ze
w pokoju dziennym zostawie dziure w podlodze i zasadze drzewo. Dziura
bedzie miala 1m srednicy. Prosilbym o wszelkie sugestie dotyczace tego
pomyslu, jakie drzewo zasadzic? - moze Beniaminka? Czy ktos ma
doswiadczenia z taka "plantacja" ;-)
wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-02-13 08:49:27
Temat: Re: drzewo w domuTakie pomysly sprawdzaja sie we Wloszech, u nas jest chyba za zimno, no i
wilgoc wejdzie Ci pod dach. Do tego drzewko bedzie roslo w dwoch
srodowiskach - naturalnym gruncie i domowym ciepelku (musi to byc gatunek z
tych glupszych :)) oraz trzeba wziac pod uwage forme systemu korzeniowego -
zeby nie rozsadzal fundamentow i nie wchodzil w instalacje (byl o tym
artykul w przedostatnim Dzialkowcu).
Moj wuj ma w pokoju na paretrz surowy - prosto z lasu - pien od podlogi do
sufitu, zarosniety jakims bluszczem czy dlawiszem. Wyglada to zupelnie jakby
drzewo wyroslo z podlogi. Wszyscy sie na to nabieraja.
Ale z drugiej strony wiem, ze na pomysly, o ktorych piszesz, nie ma rady,
wiec i tak posadzisz :))) Powodzenia!
Uklony i usmiechy
Piotrek
----------------------------------------------------
-------------
http://strony.wp.pl/wp/okonikki/index.html
r...@p...pl
----------------------------------------------------
-------------
Użytkownik "wojtas" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:96941m$iu6$1@news.tpi.pl...
Witam grupowiczow,
Jestem w trakcie konczenia stanu surowego domu, wymyslilem sobie , ze
w pokoju dziennym zostawie dziure w podlodze i zasadze drzewo. Dziura
bedzie miala 1m srednicy. Prosilbym o wszelkie sugestie dotyczace tego
pomyslu, jakie drzewo zasadzic? - moze Beniaminka? Czy ktos ma
doswiadczenia z taka "plantacja" ;-)
wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-02-13 09:10:07
Temat: Re: drzewo w domu
> Takie pomysly sprawdzaja sie we Wloszech, u nas jest chyba za zimno, no i
> wilgoc wejdzie Ci pod dach. Do tego drzewko bedzie roslo w dwoch
> srodowiskach - naturalnym gruncie i domowym ciepelku (musi to byc gatunek
z
> tych glupszych :)) oraz trzeba wziac pod uwage forme systemu
korzeniowego -
> zeby nie rozsadzal fundamentow i nie wchodzil w instalacje
A moze zrobic cos takiego nie w pokoju dziennym a na tarasie (zabudowanym
lub nie) ,ktory latem moglby sluzyc jako pokuj dzienny a zima jako "ogrod
zimowy".
No i raczej musialoby to byc drzewo zimozielone.
Pozdrawiam
Juras
--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-02-14 08:48:53
Temat: Re: drzewo w domu> wilgoc wejdzie Ci pod dach. Do tego drzewko bedzie roslo w dwoch
> srodowiskach - naturalnym gruncie i domowym ciepelku (musi to byc
gatunek z
> tych glupszych :))
wilgoc nie jest chyba przeszkoda, pare wiekszych roslin doniczkowych
chyba da ten sam efekt, a w zimie to nawet wskazane. Temperatura ziemi
na glebokosci 1.5 m jest prawie stala, okolo 12 C, wiec to nie powinno
miec wplywu na "roslinke"
> oraz trzeba wziac pod uwage forme systemu korzeniowego -
> zeby nie rozsadzal fundamentow i nie wchodzil w instalacje (byl o
tym
> artykul w przedostatnim Dzialkowcu
i to moze byc problem, ...
czy jest jakis link do artykulow "Dzialkowca" w sieci?
wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-02-14 09:08:00
Temat: Re: drzewo w domuTego nie wiem. Ale jak mi przypomnisz wieczorem (np. SMSem, moj tel. 0,603
868 110), to spisze najwazniejsze rzeczy z tego artykulu i dam je tutaj.
Uklony i usmiechy
Piotrek
----------------------------------------------------
-------------
http://strony.wp.pl/wp/okonikki/index.html
r...@p...pl
----------------------------------------------------
-------------
Użytkownik "wojtas" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:96dgke$bgk$1@news.tpi.pl...
> wilgoc wejdzie Ci pod dach. Do tego drzewko bedzie roslo w dwoch
> srodowiskach - naturalnym gruncie i domowym ciepelku (musi to byc
gatunek z
> tych glupszych :))
wilgoc nie jest chyba przeszkoda, pare wiekszych roslin doniczkowych
chyba da ten sam efekt, a w zimie to nawet wskazane. Temperatura ziemi
na glebokosci 1.5 m jest prawie stala, okolo 12 C, wiec to nie powinno
miec wplywu na "roslinke"
> oraz trzeba wziac pod uwage forme systemu korzeniowego -
> zeby nie rozsadzal fundamentow i nie wchodzil w instalacje (byl o
tym
> artykul w przedostatnim Dzialkowcu
i to moze byc problem, ...
czy jest jakis link do artykulow "Dzialkowca" w sieci?
wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2001-02-15 06:58:17
Temat: Re: drzewo w domu
> Tego nie wiem. Ale jak mi przypomnisz wieczorem ...
dzieki, niestety otczytalem ta wiadomosc dopiero rano... ale
przypominam ... ;-)
wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2001-02-15 09:08:16
Temat: Re: drzewo w domuSam pamietalem :))
Krotko: sa drzewa rosnace plytko (brzoza, topola, magnolia, zlotokap), o
trojkatnym systemie korzeniowym (grab, tulipanowiec, leszczyna, platan,
lipa, jarzab, klon polny) oraz korzeniace się gleboko (dab, glog, grusza,
sosna pospolita). Do Twoich celow wlasciwie powinienes myslec o tych
ostatnich.
W artykule sa jeszcze wskazowki, na które rosliny trzeba szczegolnie uwazac
(ponieważ jest w tabeli, napisze po kolei ? nazwa, czy uszkadza fundamenty?,
czy wrasta w rurociagi?): klon jesionolistny,niekiedy,często; grab
pospolity,bardzo rzadko,bardzo rzadko; cyprysik,niekiedy,niekiedy;
rokitnik,czesto,nigdy; zlotokap,niekiedy,nigdy; ambrowiec,niekiedy,niekiedy;
swierk,niekiedy,nigdy; sosna,niekiedy,nigdy; wisnia
ozdobna,niekiedy,niekiedy; wierzba,czesto,bardzo często; jarzab
pospolity,czesto,nigdy; lipa drobnolistna,czesto,niekiedy.
Jeżeli masz fundamenty inne niż betonowe ? polecane jest zabezpieczenie z
solidnej warstwy folii. Betonowi nic się nie stanie.
Ale najskuteczniejszym sposobem jest wg. autorow tekstu zbudowanie ekranu
wokół korzeni (dano przykład sumaka, ale można zastosowac do innych roslin).
Przed posadzeniem rosliny wykopujemy dol metrowej srednicy i 70 cm.
glkebokosci, w który wpuszczamy walec z 2mm. tworzywa sztucznego. Do srodka
wsypujemy dobra ziemie (zasypujemy najpierw do wewnatrz, potem na zewnatrz)
i sadzimy.
Uklony i usmiechy
Piotrek
----------------------------------------------------
-------------
http://strony.wp.pl/wp/okonikki/index.html
r...@p...pl
----------------------------------------------------
-------------
Użytkownik "wojtas" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:96fuh4$fao$1@news.tpi.pl...
> Tego nie wiem. Ale jak mi przypomnisz wieczorem ...
dzieki, niestety otczytalem ta wiadomosc dopiero rano... ale
przypominam ... ;-)
wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2001-02-15 15:22:40
Temat: Re: drzewo w domu> sosna pospolita). Do Twoich celow wlasciwie powinienes myslec o tych
> ostatnich.
>
dzieki
myslalem o "drzewie" ktore jest drzewem w okolicach zwrotnikowych a u
nas jest jedynie "roslina doniczkowa" - np. benjaminek, fikus,
mandarynka . itp. mysle, ze gdy bedzie rozla bezposrednio w gruncie
temperatura bedzie jak w rzeczywistosci na glebokosci 1 m ), w
naslonecznionym pokoju to osiagnie swoje normalna wielkosc, ... a
moze zaowocuje? ... ;-)
Teraz tylko musze sprawdzic jakie systemy korzeniowe maja te rosliny.
wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2001-02-16 10:09:02
Temat: RE: drzewo w domuFrom: wojtas
>
> myslalem o "drzewie" ktore jest drzewem w okolicach
> zwrotnikowych a u
> nas jest jedynie "roslina doniczkowa" - np. benjaminek, fikus,
> mandarynka . itp. mysle, ze gdy bedzie rozla bezposrednio w gruncie
> temperatura bedzie jak w rzeczywistosci na glebokosci 1 m ), w
> naslonecznionym pokoju to osiagnie swoje normalna wielkosc, ... a
> moze zaowocuje? ... ;-)
> Teraz tylko musze sprawdzic jakie systemy korzeniowe maja
> te rosliny.
> wojtek
Posiadam obecnie bardzo piękny figowiec, który rośnie w
gruncie. Na dworze, przy południowej ścianie domu.
Rośnie tam już od trzech lat (no, zimy nie były bardzo
mroźne, jak dobrze pamiętam...), wychodzi z tego bez
szwanku, a nawet już dwukrotnie owocował - w drugim
roku po posadzeniu owoce nie zdążyły dojrzeć, ale w
drugim jadłam już słodkie i miękkie (tylko nieco mdłe -
w tym roku je ususzę).
Dodatkowo w zeszłym roku podejrzałam, że w Ogrodzie Botanicznym
PAN w Powsinie rosną takie same figowce przy zachodniej
ścianie szklarni. Też owocowały.
Obawiam się jedynie, że drzewko może mi za bardzo wybujać -
w Grecji widziałam naprawdę wielkie okazy, a ten mój ma już
prawie półtora metra.
Jeżeli chodzi o owoce cytrusowe, to widziałam piękne okazy
(ale w doniczkach) w jednej tylko kwiaciarni w Wawie -
przy Al. Jerozolimskich skrzyżowanie z Kruczą. Niestety -
upiornie drogie.
Sama dysponuję cytryną skierniewicką, dość łatwo dostępną
i na dodatek właśnie owocuje!!! a mam ją może pół roku -
wysokość 30 cm.
Życie jest piękne! ;-))
--
Maya
"When God made man, she was only testing"
--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |