« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2006-05-11 21:16:20
Temat: Re: dylemat krzaczkowyDnia 11 May 2006 12:01:01 -0700, j...@a...com napisał(a):
>>> Bywaja odmiany krzewuszki o lisciach kolorowych.<<
>
> Wiem mam ich kilka :-))) dwie maja ladne liscie... jedna zielone z
> bialym marginesem a druga czerwonawo brazowe. Najbardziej jednak w
> porze kwitnienia lubie RedPrince bo ma intensywny czerwony kolor
> kwiatow ( reszta to ma rozowe) ale jakos strasznie wolno mi rosnie.
>
Moja ulubiona to 'Varuegata', białe brzeg ma 'Suzanne'.
Natomiast ja nie przepadam za czerwonymi kwiatami i jak na złosć Red Prince
całkiem nieźle mi rośnie;)
--
Pozdrawiam,
Marta
http://tabaza.sapijaszko.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2006-05-11 21:38:06
Temat: Re: dylemat krzaczkowy
Użytkownik "ewa" <m...@l...com> napisał w wiadomości
news:e3utvh$ppb$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> moje nie wytrzymują bez podlewania dwóch tygodni upałów. I to serio-serio.
> Jedyne rośliny w ogrodzie, o podlewaniu których nie moge zapomnieć. trochę
> mnie to wykańcza.
>
Widocznie masz piaseczek (-:
Wiem ile to wysiłku kosztuje( litrów przez wodomierz)
utrzymać rośliny w dobrej kondycji .
Nawozy też jak przez sitko przechodzą .
Pozdrawiam TeresaR
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2006-05-12 05:22:23
Temat: Re: dylemat krzaczkowy
Uzytkownik <j...@a...com> napisal
>>> Bywaja odmiany krzewuszki o lisciach kolorowych.<<
>
> Wiem mam ich kilka :-))) dwie maja ladne liscie... jedna zielone z
> bialym marginesem a druga czerwonawo brazowe. Najbardziej jednak w
> porze kwitnienia lubie RedPrince bo ma intensywny czerwony kolor
> kwiatow ( reszta to ma rozowe)
Ja mam tez o kolorowych kwiatach - od bialych przez jasno- i ciemnorózowe
do czerwonych - kolorowe bukieciki.
Kiedys tez kupowalam w prezencie wajgele o zóltych kwiatach.
Majka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2006-05-12 06:51:27
Temat: Re: dylemat krzaczkowyhttp://www.allegro.pl/item102018669_groszek_pachnacy
_super_hit_wyprzedaz_.html
to jest moja ulubiona roslina i naprawde warto ja miec w ogrodzie lub
na balkonie. Bardzo ladnie sie komponuje z innymi roslinami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2006-05-12 19:17:38
Temat: Re: dylemat krzaczkowyUżytkownik "Majka" <m...@g...szczecin.pl> napisał w wiadomości
news:e4160m$hsg$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Ja mam tez o kolorowych kwiatach - od bialych przez jasno- i ciemnorózowe
> do czerwonych - kolorowe bukieciki.
> Kiedys tez kupowalam w prezencie wajgele o zóltych kwiatach.
>
> Majka
>
I jeszcze rosnie :-) slabo wprawdzie sie rozrasta, zawsze mroz ja uszkodzi,
ale co roku kwitnie.
Pozdrawiam serdecznie Wiesia
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2006-05-12 20:57:56
Temat: Re: dylemat krzaczkowyDnia Fri, 12 May 2006 21:17:38 +0200, Wiesia Karpowicz napisał(a):
> Użytkownik "Majka" <m...@g...szczecin.pl> napisał w wiadomoci
> news:e4160m$hsg$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>> Ja mam tez o kolorowych kwiatach - od bialych przez jasno- i ciemnorózowe
>> do czerwonych - kolorowe bukieciki.
>> Kiedys tez kupowalam w prezencie wajgele o zóltych kwiatach.
>>
>
> I jeszcze rosnie :-) slabo wprawdzie sie rozrasta, zawsze mroz ja uszkodzi,
> ale co roku kwitnie.
Ja mam ją trzeci sezon, w zeszłum roku przemarzła solidnie.
Ostatniej zimy ładnie przetrwała pod śniegiem, licze w końcu na kwiaty.
--
Pozdrawiam,
Marta
http://tabaza.sapijaszko.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2006-05-12 21:48:06
Temat: Re: dylemat krzaczkowyUżytkownik Basia Kulesz napisał:
>
> One chyba tak mają...moją mam przy kompostowniku, na super zasilonej ziemi.
> Kwitnie oszałamiająco, ale po 3 czy 4 latach wciąż ma główną masę gałęzi pół
> metra nad ziemią:)
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
Hejki,
chciałabym się jak najlepiej przygotować przed sadzeniem obieli. Czy
wymaga ona jakiś zabiegów przed, po lub w trakcie sadzenia (np. czy
dołek wypełnić ziemią z nawozem, torfem...).
Czy podlać zaraz po posadzeniu, czy można zraszać całą roślinę...
Jestem bardzo początkującą wielbicielką roślin więc rady dla Was
oczywiste mogą być dla mnie nieocenione.
pzdr, Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2006-05-13 06:44:29
Temat: Re: dylemat krzaczkowy
Użytkownik "Anna Judycka Fajok" <a...@g...pl> napisał w
wiadomości news:9315$44650297$57ce8719$3707@news.chello.pl...
> chciałabym się jak najlepiej przygotować przed sadzeniem obieli. Czy
> wymaga ona jakiś zabiegów przed, po lub w trakcie sadzenia (np. czy
> dołek wypełnić ziemią z nawozem, torfem...).
> Czy podlać zaraz po posadzeniu, czy można zraszać całą roślinę...
> Jestem bardzo początkującą wielbicielką roślin więc rady dla Was
> oczywiste mogą być dla mnie nieocenione.
No to bardzo zdroworozsądkowo:
wykopać dołek - ze 2 razy większy od doniczki, w której przytargasz kwiatek
ziemię wyjętą z dołka wymieszać z "czymś lepszym" - odrobina torfu, żyzna
dobra ziemia ogrodowa
wzruszyć dno dołka
wsadzić wyjętą z doniczki roślinę(i tutaj subtelność - jeśli korzenie
obrosły mocno boki i dno doniczki, tak że wyjęta bryła dokładnie powtarza
kształt - to lekko te korzenie rozluźnić. Najlepiej palcami)
obsypać ziemią i ugnieść. Rękami. I tak ugniatać, i tyle dać ziemi, że wokół
posadzonej rośliny powstało niewielkie zagłebienie w ziemi, tzw. miska. W tę
miskę nalać wody. Kilka litrów do najmniej - woda ma wypchnąć całe powietrze
i zamulić przestrzenie między korzonkami a ziemią. Zraszać nie musisz, to
nie domowa roślina.
miski nie zasypywać co najmniej przez parę następnych dni. Podlewać obficie.
NIE kubeczek wody! Zawsze te parę litrów, ale nie trzeba codziennie, chyba
że miejsce jest wybitnie suche.
Jak się roślina przyjmie, to wyrównasz ziemię.
I to tyle:)
Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2006-05-13 21:58:39
Temat: Re: dylemat krzaczkowyUżytkownik Basia Kulesz napisał:
> No to bardzo zdroworozsądkowo:
> I to tyle:)
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
dziękuje bardzo,
pzdr, Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2006-05-14 12:20:23
Temat: Re: dylemat krzaczkowyAnna Judycka Fajok <a...@g...pl> napisał(a):
> >
> Doszukałam się informacji o odmianach obieli.
> 1. obiela mieszańcowa odm. The Bride - E. macrantha The Bride
> 2. obiela turkiestańska - E. korolkowi Levallee
> 3. obiela wielokwiatowa - E. racemosa Rehder
> Zasadniczo różnią się wielkością: wys/szer 1. 150/150 cm, 2. 300/200cm,
> 3. 200/200cm
>
> pzdr, Ania
Witam
Jest jeszcze Exochorda giraldii - młode listki ma różowe.
Ja bym wybrał obielę.
Pozdrawiam
Jurek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |