Strona główna Grupy pl.sci.psychologia dziewczyna i mój katar

Grupy

Szukaj w grupach

 

dziewczyna i mój katar

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-02-28 19:22:37

Temat: dziewczyna i mój katar
Od: <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam taki problem:
Jak mam katar i jestem w szkole (dziewczyna, którą chcę poderwać jest w tej
samej klasie), to nie dmucham nosa. Może boję się, że jak wydmucham nos, to
coś (inaczej muwiąc gil) będzie wystawał mi z nosa. Wiem, że to może się
wydawać śmieszne, ale mi to przeszkadza w podrywaniu pewnej dziewczyny -
najczęściej nie rozmawiam z nią tego dnia, jak mam duży katar. I często
wycieram nos chusteczką, bo katar mi leci z nosa. To jest straszne. Czasami
(może dwa razy jednego dnia w szkole) idę do łazienki i dmucham nos, ale i
wycieram go długo a następnie patrzę w lustro - w szkole, w łazience jest
lusterko/lustro - i patrzę, czy wszystko jest ok.
Poradźcie mi coś, proszę.

smb-sth



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-02-28 19:36:17

Temat: Re: dziewczyna i mój katar
Od: "Marta" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:3c7e8261@news.vogel.pl...
> Mam taki problem:
> Jak mam katar i jestem w szkole (dziewczyna, którą chcę poderwać jest w
tej
> samej klasie), to nie dmucham nosa. Może boję się, że jak wydmucham nos,
to
> coś (inaczej muwiąc gil) będzie wystawał mi z nosa. Wiem, że to może się
> wydawać śmieszne, ale mi to przeszkadza w podrywaniu pewnej dziewczyny -
> najczęściej nie rozmawiam z nią tego dnia, jak mam duży katar. I często
> wycieram nos chusteczką, bo katar mi leci z nosa. To jest straszne.
Czasami
> (może dwa razy jednego dnia w szkole) idę do łazienki i dmucham nos, ale i
> wycieram go długo a następnie patrzę w lustro - w szkole, w łazience jest
> lusterko/lustro - i patrzę, czy wszystko jest ok.
> Poradźcie mi coś, proszę.
>
> smb-sth
>
>

Proponuję zaczekać z podrywaniem tej dziewczyny do momentu jak katar minie
.Wtedy będzie bezsterssowo :-)
pozdrawiam

>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-28 19:44:50

Temat: Odp: dziewczyna i mój katar
Od: "tren R" <t...@2...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <s...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...

> . Może boję się, że jak wydmucham nos, to
> coś (inaczej muwiąc gil) będzie wystawał mi z nosa. >

proponuję zaczopować nos czterema kostkami dobrze przeżutej gumy balonowej -
wciśnij je głęboko (oczywiście wpierw sie wysmarkaj!! - to ważne bo inaczej
wepchniesz sobie gile do mózgu!!) a na wierzch możesz wsadzic troche
maskujących włosków.
skutecznośc gwarantowana


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-28 19:45:17

Temat: Re: dziewczyna i mój katar
Od: "Lopez" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marta" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a5m0qs$6h9$1@news.onet.pl...
> > Poradźcie mi coś, proszę.

> Proponuję zaczekać z podrywaniem tej dziewczyny do momentu jak katar minie
> .Wtedy będzie bezsterssowo :-)

W mysl przyslowia katar nieleczony trwa 7 dni, a leczony tydzien - ma czekac
caly tydziem? O Jezu....

;-)

Pzdrwm.

--
Lopez de Bytom en Silesia
l...@p...onet.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-28 20:33:42

Temat: Re: dziewczyna i mój katar
Od: "Sonda" <s...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Moze staraj sie smarkac dyskretnie, a w kieszeni nos male lustereczko i od
czasu do czasu patrz czy zaden "nieproszony gosc" nie wystaje ci z nosa;)?

Karola

Użytkownik <s...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
> Mam taki problem:
> Jak mam katar i jestem w szkole (dziewczyna, którą chcę poderwać jest w
tej
> samej klasie), to nie dmucham nosa. Może boję się, że jak wydmucham nos,
to
> coś (inaczej muwiąc gil) będzie wystawał mi z nosa. Wiem, że to może się
> wydawać śmieszne, ale mi to przeszkadza w podrywaniu pewnej dziewczyny -
> najczęściej nie rozmawiam z nią tego dnia, jak mam duży katar. I często
> wycieram nos chusteczką, bo katar mi leci z nosa. To jest straszne.
Czasami
> (może dwa razy jednego dnia w szkole) idę do łazienki i dmucham nos, ale i
> wycieram go długo a następnie patrzę w lustro - w szkole, w łazience jest
> lusterko/lustro - i patrzę, czy wszystko jest ok.
> Poradźcie mi coś, proszę.
>
> smb-sth
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-28 21:17:08

Temat: Re: dziewczyna i mój katar
Od: <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


> proponuję zaczopować nos czterema kostkami dobrze przeżutej gumy
balonowej -
> wciśnij je głęboko (oczywiście wpierw sie wysmarkaj!! - to ważne bo
inaczej
> wepchniesz sobie gile do mózgu!!) a na wierzch możesz wsadzic troche
> maskujących włosków.
> skutecznośc gwarantowana
>

To wtedy będe miał taki głos, jaki ma się, gdy zatka się nos i się mówi.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-28 23:35:41

Temat: Odp: dziewczyna i mój katar
Od: "tren R" <t...@2...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <s...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3c7e9d38$...@n...vogel.pl...
>
> > proponuję zaczopować nos czterema kostkami dobrze przeżutej gumy
> balonowej -
> > wciśnij je głęboko (oczywiście wpierw sie wysmarkaj!! - to ważne bo
> inaczej
> > wepchniesz sobie gile do mózgu!!) a na wierzch możesz wsadzic troche
> > maskujących włosków.
> > skutecznośc gwarantowana
> >
>
> To wtedy będe miał taki głos, jaki ma się, gdy zatka się nos i się mówi.

dziura w karku doprowadzająca powietrze na pewno pomoże
wypróbuj końcówkę parasola albo może nabij się na wieszak ścienny.
ewentualnie możesz tłumaczyc się że ćwiczysz na casting do kreskówek disneya

kocham cię


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-03-01 10:09:55

Temat: Re: dziewczyna i mój katar
Od: "Mateo" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zainstaluj automatyczny system monitoringu anty-gilowego!
Najlepiej w technologii GPS/GSM, wtedy 24 satelity Navstar na orbicie Ziemi
beda miały Cię na oku!
Jak nie zadziała idź do apteki i kup Acatar :-)

Pzdr Mateo



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-03-01 13:03:34

Temat: Re: dziewczyna i mój katar
Od: <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jak nie zadziała idź do apteki i kup Acatar :-)

Mam Acatar. Jakoś kiepsko działa, a może to dlatego, że się kończy.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-03-01 13:50:50

Temat: Odp: dziewczyna i mój katar
Od: "PIO" <v...@p...onet.pl0000000> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <s...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
> > Jak nie zadziała idź do apteki i kup Acatar :-)
>
> Mam Acatar. Jakoś kiepsko działa, a może to dlatego, że się kończy.
>
>

Lepiej idz do laryngologa. Jak masz przewlekłe zapalenie zatok to żadnen
chłam reklamowany w tv ci nie pomoże.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

pomozecie???:(((
Strony agencji reklamowych ze zdjęciami reklam
mandala a psychologia
dekadentyzm świadomy
skrzywdzona przez ojca ? (wychowanie w chorej rodzinie) - DLUGIE

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »