« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-02-16 19:14:44
Temat: faworki i oponki-pytanieWitajcie!
Planowalam usmazyc w tlusty czwartek faworki i oponki. Niestety cos mi
wypadlo i nie dam radbede zmuszona usmazyc je w srode. Mam w zwiazku z tym
pytanie-czy w czwartek beda one o wiele gorsze w smaku niz takie prosto z
patelni czy wrecz przeciwnie? jak mam je przechowywac by jak najmniej
stracily na wartosci? Przykryc folia czy zostawic odsloniete? Polukrowac i
posypac cukrem pudrem czy zostawic to na czwartek? Przyznam ze po raz
pierwszy bede smazyla zarowno jedno jak i drugie i stad moje
pytania....Pozdrawiam i z gory dziekuje za pomoc. M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-02-16 19:30:27
Temat: Re: faworki i oponki-pytanieUżytkownik ... napisał:
> Witajcie!
> Planowalam usmazyc w tlusty czwartek faworki i oponki. Niestety cos mi
> wypadlo i nie dam radbede zmuszona usmazyc je w srode. Mam w zwiazku z tym
> pytanie-czy w czwartek beda one o wiele gorsze w smaku niz takie prosto z
> patelni czy wrecz przeciwnie? jak mam je przechowywac by jak najmniej
> stracily na wartosci? Przykryc folia czy zostawic odsloniete? Polukrowac i
> posypac cukrem pudrem czy zostawic to na czwartek? Przyznam ze po raz
> pierwszy bede smazyla zarowno jedno jak i drugie i stad moje
> pytania....Pozdrawiam i z gory dziekuje za pomoc. M.
>
>
Na moje oko to faworki będą ok, ale osobiście wolę oponki dzisiejsze.
Powodzenia!
--
pzdr
tapta
GG:4082847
"W każdym z nas tkwi pożeracz fabuł" (dr Ś.)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-16 19:50:49
Temat: Re: faworki i oponki-pytanieMon, 16 Feb 2004 20:30:27 +0100, na pl.rec.kuchnia, tapta napisał(a):
> Użytkownik ... napisał:
>
>> Witajcie!
>> Planowalam usmazyc w tlusty czwartek faworki i oponki. Niestety cos mi
>> wypadlo i nie dam radbede zmuszona usmazyc je w srode. Mam w zwiazku z tym
>> pytanie-czy w czwartek beda one o wiele gorsze w smaku niz takie prosto z
>> patelni czy wrecz przeciwnie? jak mam je przechowywac by jak najmniej
>> stracily na wartosci? Przykryc folia czy zostawic odsloniete? Polukrowac i
>> posypac cukrem pudrem czy zostawic to na czwartek? Przyznam ze po raz
>> pierwszy bede smazyla zarowno jedno jak i drugie i stad moje
>> pytania....Pozdrawiam i z gory dziekuje za pomoc. M.
>>
>>
>
> Na moje oko to faworki będą ok, ale osobiście wolę oponki dzisiejsze.
> Powodzenia!
Witam.
Ale przeciez oponki dzisiejsze beda we czwartek przedprzedwczorajsze.
Sory :) musialem.
--
Pozdrawiam
Artur :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-16 20:00:52
Temat: Re: faworki i oponki-pytanie
>
> Witam.
> Ale przeciez oponki dzisiejsze beda we czwartek przedprzedwczorajsze.
> Sory :) musialem.
> Artur :)
To ja korzystając z okazji mam pytanie o przepis na pyszne oponki i faworki
ale takie cieniutkie i kruche.
Pozdrawiam tłustoczwartkowo
Anet
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-16 21:37:46
Temat: Re: faworki/przepis
Anet wrote:
>
> >
> > Witam.
> > Ale przeciez oponki dzisiejsze beda we czwartek przedprzedwczorajsze.
> > Sory :) musialem.
> > Artur :)
>
> To ja korzystając z okazji mam pytanie o przepis na pyszne oponki i faworki
> ale takie cieniutkie i kruche.
>
> Pozdrawiam tłustoczwartkowo
>
> Anet
Faworki
420 gr maki
3 lyzki kwasnej smietany
3 zoltka
1 jajko
3 lyzeczki masla
Polaczyc skladniki i wyrobic az jedwabiste, miekkie i gladziutkie.
Rozwalkowac bardzo cienko, ciac w pasy i przewijac, albo zrobic roze
faworkowe. Smazyc w glebokim tluszczu, przekladac na reczniki papierowe
do ostygniecia, posypac cukrem pudrem, gdy przestygna.
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-16 21:41:59
Temat: Re: oponki/przepis
Anet wrote:
>
> >
> > Witam.
> > Ale przeciez oponki dzisiejsze beda we czwartek przedprzedwczorajsze.
> > Sory :) musialem.
> > Artur :)
>
> To ja korzystając z okazji mam pytanie o przepis na pyszne oponki i faworki
> ale takie cieniutkie i kruche.
>
> Pozdrawiam tłustoczwartkowo
>
> Anet
Ciasto na paczki (ponczki), chalke, lub slodkie bulki
4 lyzeczki suchych drozdzy albo 35 gr swiezych
200 ml mleka
50 gr masla
3 zoltka
2/3 szklanki cukru (czesc moze byc waniliowa)
2-3 szklanki maki, ile wejdzie (make trzymac w misce w cieplym piecu,
zeby sie ogrzala)
W cieplym naczyniu drozdze zalac cieplym mlekiem, dodac 2 lyzki cukru i
pol szklanki maki, wymieszac i przykryc. Jajka wsadzic do goracej wody,
zeby sie ogrzaly. Maslo stopic i odstawic do przestygniecia. Gdy drozdze
rusza po kilku minutach, dodac reszte cukru, zoltka z ogrzanych jajek, i
szklanke maki. Wyrobic troche, dodac maslo, wyrobic i dodac tyle maki,
zeby powstalo bardzo miekkie, nieklejace sie ciasto. Zostawic w cieplej
misce do rosniecia, przykryte sciereczka. Gdy podwojone, wylozyc na
deske posmarowana maslem i rozciagac lub rozwalkowac, az bedzie gruby
placek. Przykryc na 10 minut, az spuchnie. Wycinac kolka szklanka,
ulozyc na scierce posypanej maka, przykryc i zostawic do wyrosniecia.
Smazyc w goracym tluszczu, az jasno zlote. Paczki po wyjeciu z tluszczu
dalej sie smaza, wiec trzeba uwazac, zeby nie byly za ciemne. posypac
cukrem pudrem lub ulozyc na kratkach i polac lukrem. Ja robie lukier z
cukru pudru i soku cytrynowego.
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-16 21:46:12
Temat: Re: smazone ptysie/przepis
Anet wrote:
>
> >
> > Witam.
> > Ale przeciez oponki dzisiejsze beda we czwartek przedprzedwczorajsze.
> > Sory :) musialem.
> > Artur :)
>
> To ja korzystając z okazji mam pytanie o przepis na pyszne oponki i faworki
> ale takie cieniutkie i kruche.
>
> Pozdrawiam tłustoczwartkowo
>
> Anet
Jako trzecie smazone ciastko mozna podac ciasto ptysiowe smazone w tym
samym oleju, co faworki czy paczki.
Smazone ptysie
Po usmazeniu lukruje sie je lub obsypuje pudrem, bo samo ciasto nie ma
cukru. Mozna tez przez szpryce nadziewac kremem czy bita smietana.
220 ml wody
110 gr masla
220 ml maki
4 jajka
Wode a maslem doprowadzic do wrzenia, dodac make i ucierac lyzka
drewniana az zacznie odchodzic od garnka. Przestudzic 1 minute, dodawac
po jednym jajku laczac dokladnie pomiedzy. Ciasto bedzie kleiste i
lepkie. Kulki wielkosci orzecha klasc na gleboki goracy tluszcz i smazyc
po obu stronach az zlote. Bardzo rosna.
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-16 22:18:42
Temat: Re: smazone ptysie/przepisMon, 16 Feb 2004 13:46:12 -0800, na pl.rec.kuchnia, Magdalena Bassett
napisał(a):
> Wode a maslem doprowadzic do wrzenia, dodac make i ucierac lyzka
> drewniana az zacznie odchodzic od garnka.
A czy mozna wyrabiać to ciasto w malakserze, mikserem itp ?
--
Eva Sheers
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-16 22:25:52
Temat: Re: faworki i oponki-pytanieMon, 16 Feb 2004 21:00:52 +0100, na pl.rec.kuchnia, Anet napisał(a):
>
> To ja korzystając z okazji mam pytanie o przepis na pyszne oponki i faworki
> ale takie cieniutkie i kruche.
>
> Pozdrawiam tłustoczwartkowo
Mowiac szczerze nie mam bladego pojecia jak zrobic te smakolyki. Jestem
jedynie wiernym czytelnikiem tej grupy, czasem cos tam upichce. Ale poki co
nawet przepisu na jajecznice nie podam w obawie przed kompromitacja :)
Moze kiedys zdobede sie na odwage.
Poki co nadal z roszkosza bede czytal :)
Obiecuje zbytnio nie trolowac - najgorsze w trolowaniu jest to, ze nie
wolno karmic trola :)
--
Pozdrawiam
Artur :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-17 00:55:04
Temat: Re: smazone ptysie/przepis
Evunia wrote:
>
> Mon, 16 Feb 2004 13:46:12 -0800, na pl.rec.kuchnia, Magdalena Bassett
> napisał(a):
>
> > Wode a maslem doprowadzic do wrzenia, dodac make i ucierac lyzka
> > drewniana az zacznie odchodzic od garnka.
>
> A czy mozna wyrabiać to ciasto w malakserze, mikserem itp ?
>
> --
> Eva Sheers
Owszem, nawet ptysie rosna lepiej gdy zarobi sie ciasto w garnku, a
potem dodaje sie jajka w mikserze wolnostojacym i on ubija. W malakserze
nie robilam, ale myzle, ze tez mozna.
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |