« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-09-15 10:06:11
Temat: [frywolitka] nitki na koncua ja zadam takie jedno pytanko "na poziomie":
czy ktoras z szanowynych grupowiczek moglaby za mnie "chowac" nitki na koncu
motywow frywolitkowych??? za darmo niestety........
a moze jest na to sprytny sposob? na poczatku, to zaden problem, ladnie sie
"wrabia" , ale te koncowe ogonki to koszmar..... buuuuuuuuuuuu
Skrzaciuku, co zes narobil?!
pozdrowionka
Ewa (Krakow)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-09-15 11:24:10
Temat: Re: [frywolitka] nitki na koncu> a ja zadam takie jedno pytanko "na poziomie":
> czy ktoras z szanowynych grupowiczek moglaby za mnie "chowac" nitki na
koncu
> motywow frywolitkowych??? za darmo niestety........
> a moze jest na to sprytny sposob? na poczatku, to zaden problem, ladnie
sie
> "wrabia" , ale te koncowe ogonki to koszmar..... buuuuuuuuuuuu
do tego wlasnie potrzebna jest igla, na ktora sie nawleka jedna z
zakonczonych przez zawiazanie nitek.
ja sobie zostawiam koncowki dlugie na conajmniej 15-20 cm bo nie lubie sie
meczyc z zakrotka nitka.
teraz jak juz mamy ja nawleczona to sprytnie wszywamy koncowke w conajmniej
3-4 slupki, ale tak, zeby nie bylo widac tego szycia golym okiem i obcinamy.
operacje powtarzamy z druga koncoweczka i gotowe.
jak za bardzo namotalam, to moze jednak do mnie przyjedziesz i ci to
wytlumacze 'recznie'? :)
> Skrzaciuku, co zes narobil?!
jeszcze nic, ale dzis taka wredna pogoda, ze moge zrobic padnietego skrzacik
:)
> pozdrowionka
> Ewa (Krakow)
caluski
skrzacik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-15 11:47:25
Temat: Re: [frywolitka] nitki na koncuwszystko poniala........tylko chyba musze luzniej te frywolitki robic, albo
super cienka igle kupic.........
nie lubie chowac nitek.........!!!!!!!!!!!!!!
niech Ci Pan Bog w worze z pieniachami wynagrodzi!
a pogoda wredna, spiaca i marudna zarazem.......
pozdrowionka
Ewa (Krakow)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-15 12:05:18
Temat: Re: [frywolitka] nitki na koncu> wszystko poniala........tylko chyba musze luzniej te frywolitki robic,
albo
> super cienka igle kupic.........
ale z duzym uchem (oczkiem) bo jednak te nici nie sa cienkie, a po co sie
meczyc przy ich nawlekaniu?
> nie lubie chowac nitek.........!!!!!!!!!!!!!!
ja tez :)
> niech Ci Pan Bog w worze z pieniachami wynagrodzi!
nie dziekuje coby nie zapeszac!
Panu Bogu szanse na dzis dalam, wiec kto wie....
> a pogoda wredna, spiaca i marudna zarazem.......
> pozdrowionka
> Ewa (Krakow)
zasypiam nad klawiatura, a pisze takie mundre rzeczy, ze swiadomoscia iz
nikt tego nie przeczyta wiec chce mi sie to robic jak nie wim co...
ty to przynajmniej zjmujesz sie przyjemnymi rzeczami!
skrzacik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-15 12:14:09
Temat: Re: [frywolitka] nitki na koncu> > wszystko poniala........tylko chyba musze luzniej te frywolitki robic,
> albo
> > super cienka igle kupic.........
>
> ale z duzym uchem (oczkiem) bo jednak te nici nie sa cienkie, a po co sie
> meczyc przy ich nawlekaniu?
dziewczyny a nie używacie takich igieł dla słabowidzących? Sorry, ale one
właśnie tak się nazywają...
zamiast się mordować z nawleczeniem igły "wbijasz" nitkę w oczko i już,
gotowe :-)
pozdrawiam
Ania (Poznań)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-15 12:39:25
Temat: Re: [frywolitka] nitki na koncunoooo, chyba mnie czeka rekonesans w pasmanteriach....
pozdrawiam
slabowidzaca w piksach
Ewa (Krakow)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-15 12:40:59
Temat: Re: [frywolitka] nitki na koncuUżytkownik "skrzacik" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ci9b59$7ji$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Panu Bogu szanse na dzis dalam, wiec kto wie....
>
nie Ty jedna, nie Ty jedna, hihihi
qrde szanse maleja
:))))))))))))))))
pozdrowionka
Ewa (Krakow)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-15 13:07:18
Temat: Re: [frywolitka] nitki na koncu> > > wszystko poniala........tylko chyba musze luzniej te frywolitki robic,
> > albo
> > > super cienka igle kupic.........
> >
> > ale z duzym uchem (oczkiem) bo jednak te nici nie sa cienkie, a po co sie
> > meczyc przy ich nawlekaniu?
>
> dziewczyny a nie używacie takich igieł dla słabowidzących? Sorry, ale one
> właśnie tak się nazywają...
> zamiast się mordować z nawleczeniem igły "wbijasz" nitkę w oczko i już,
> gotowe :-)
>
> pozdrawiam
> Ania (Poznań)
>
jeszcze nie musze :)
narazie to czyste lenistwo, a na takie igly jeszcze nie trafilam, pewnie
dlatego ze wcale sie za nimi nie ogladalam.
skrzacik
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-15 13:07:55
Temat: Re: [frywolitka] nitki na koncu> Użytkownik "skrzacik" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ci9b59$7ji$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Panu Bogu szanse na dzis dalam, wiec kto wie....
> >
>
> nie Ty jedna, nie Ty jedna, hihihi
> qrde szanse maleja
> :))))))))))))))))
>
> pozdrowionka
> Ewa (Krakow)
>
bede trzymac za ciebie kciuki :)
skrzacik
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-15 17:10:33
Temat: Re: [frywolitka] nitki na koncuUżytkownik "Ania" napisała:
> dziewczyny a nie używacie takich igieł dla słabowidzących? Sorry, ale one
> właśnie tak się nazywają...
A nie są to przypadkiem igły samonawlekające się???? Bo o słabowidzących
pierwsze słyszę ...
:)
--
Jola z Białegostoku
__________________________________________________
http://bookmarkjoli.prv.pl/ -> kobiece sekrety -> robótki ręczne
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |