frywolitki igłą-mam kłopot

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-06-29 10:41:49

Temat: Re: frywolitki igłą-mam kłopot
Od: " Anna" <c...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> I jeszcze jedno. Trenuję frywolitki. Ponieważ czółenko doprowadziło mnie do
> szału, zarzuciłam je i wzięłam się za frywolitki igłą, co okazało się o
> niebo prostsze. Jedank nie mogę wykombinować, jak zrobić takie coś, co nie
> wiem jak się nazywa, czyli przejście między kółeczkami z jednej pojedyńczej
> nitki.
Igla nie wiem, czolenkiem to robisz kolko, zaciagasz, i teraz robisz ODSTEP
(np. mierzysz sobie sztywnym kartonikiem, zazwyczaj ok 5-6mm przy grubosci
nitki 20-30 <<znam tylko takie oznaczenie,nie znam polskich...>>> )
i nastepne kolko robisz PO TEJ PRZERWIE. Trzeba trzymac nitke naciagnieta
dosc mocno.
Aha, NIE WSZYSTKO co mozna zrobic czolenkiem, wychodzi igla we frywolitkach,
sproboj jeszcze raz... ;-))))
Pozdrawiam,
Anna
Coś takiego jak np. łączniki w bieliźnie frywolitkowej, do której
> link niedawno podawała moja imienniczka. O tu:
> www.7ya.ru/photos/private.asp?login=Nikiforovavv67nt
&RubrID=3684&Show
> =%3E%3E&sort=0
> Mi tam zawsze wychodzą dwie nitki :-) Bo obcinanie jednej nitki
co
> kółeczko i dowiązywanie jej po chwili, to raczej odpada.
> Acha, jakby ktoś chciał zapytać, skąd wzięłam igły do frywolitek, to
kupiłam
> w pasmanterii w Zielonej Górze 'igły do szycia grubych i puszystych
> materiałów' o dł. 9 i 13 cm, spiłowałam ich ostre końce pilniczkiem do
> paznokci i już. Nie są idalne, bo są lekko elastyczne no i mają tylko jedną
> grubość, ale z braku laku... :-)
> Anna vel Gratka
>
>

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-06-30 10:21:26

Temat: frywolitki igłą-mam kłopot
Od: "Profil1" <a...@x...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

I jeszcze jedno. Trenuję frywolitki. Ponieważ czółenko doprowadziło mnie do
szału, zarzuciłam je i wzięłam się za frywolitki igłą, co okazało się o
niebo prostsze. Jedank nie mogę wykombinować, jak zrobić takie coś, co nie
wiem jak się nazywa, czyli przejście między kółeczkami z jednej pojedyńczej
nitki. Coś takiego jak np. łączniki w bieliźnie frywolitkowej, do której
link niedawno podawała moja imienniczka. O tu:
www.7ya.ru/photos/private.asp?login=Nikiforovavv67nt
&RubrID=3684&Show
=%3E%3E&sort=0
Mi tam zawsze wychodzą dwie nitki :-) Bo obcinanie jednej nitki co
kółeczko i dowiązywanie jej po chwili, to raczej odpada.
Acha, jakby ktoś chciał zapytać, skąd wzięłam igły do frywolitek, to kupiłam
w pasmanterii w Zielonej Górze 'igły do szycia grubych i puszystych
materiałów' o dł. 9 i 13 cm, spiłowałam ich ostre końce pilniczkiem do
paznokci i już. Nie są idalne, bo są lekko elastyczne no i mają tylko jedną
grubość, ale z braku laku... :-)
Anna vel Gratka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-30 11:56:04

Temat: Re: frywolitki igłą-mam kłopot
Od: "Anna" <a...@x...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Igla nie wiem, czolenkiem to robisz kolko, zaciagasz, i teraz robisz
ODSTEP
> (np. mierzysz sobie sztywnym kartonikiem, zazwyczaj ok 5-6mm przy grubosci
> nitki 20-30 <<znam tylko takie oznaczenie,nie znam polskich...>>> )
> i nastepne kolko robisz PO TEJ PRZERWIE. Trzeba trzymac nitke naciagnieta
> dosc mocno.
> Aha, NIE WSZYSTKO co mozna zrobic czolenkiem, wychodzi igla we
frywolitkach,
> sproboj jeszcze raz... ;-))))
> Pozdrawiam,
> Anna

No właśnie, Moja Imienniczko, może to właśnie jest jedna z tych rzeczy,
których nie da się zrobić igłą? Bo nadal mi nie wychodzi, tzn. ciągle w
przejściu są dwie nitki. Chyba jednak przeproszę czółeka, ale to już nie
dziś (jak nadwerężona cierpliwość po kolejnym roku szk. wróci mi do norny
;-).
Pozdrowionka,
Anna vel Gratka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-01 07:45:14

Temat: Re: frywolitki igł?-mam kłopot
Od: Anula <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 30 Jun 2003 12:21:26 +0200, "Profil1" <a...@x...wp.pl>
wrote:

>I jeszcze jedno. Trenuję frywolitki. Ponieważ czółenko doprowadziło mnie do
>szału, zarzuciłam je i wzięłam się za frywolitki igłą, co okazało się o
>niebo prostsze. Jedank nie mogę wykombinować, jak zrobić takie coś, co nie
>wiem jak się nazywa, czyli przejście między kółeczkami z jednej pojedyńczej
>nitki. Coś takiego jak np. łączniki w bieliźnie frywolitkowej, do której
>link niedawno podawała moja imienniczka. O tu:

Nie wiem o ktory wzorek chodzi, ale daje Ci glowe, ze sie da
zrobic :-) Mnie wychodzi igla w s z y s t k o to co czolenkiem
:-) Split ring itepe tez.
Robisz igla koleczko na nitce, ktora biegnie do igly, nie do
motka. Zaciskasz koleczko, robisz odstep (np.1 cm) ta nitka
ktorej uzylas do zacisniecia koleczka i ta sama nitka robisz
nastepne koleczko. Wtedy miedzy koleczkami masz tylko 1 nitke.
Druga smetnie zwisa na samym poczatku robotki i n i e jest juz
uzywana. Ten wzor tak ma :) O to chodzilo?

Pozdrawiam,
Anula

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-01 08:14:04

Temat: Re: frywolitki igł?-mam kłopot
Od: "Anna B. " <a...@x...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

(...)
> O to chodzilo?
>
> Pozdrawiam,
> Anula
>
Anula!
Pewnie, że o to chodziło!
Wyszło mi ! :-))))))
Dzięki !
Pozdrawiam w prawdziwie pierwszym dniu wakacji
Gratka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-01 11:21:00

Temat: Re: frywolitki igł?-mam kłopot
Od: "Mira Z. $Wrocław$" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

A gdziem kupiłaś igłę do frywolitek
i czy trzeba miec jedną czy dwie?
Pozdrawiam
Mira Z. (Wrocław)

Użytkownik "Anna B. " <a...@x...wp.pl> napisał w wiadomości
news:bdrfsu$c8m$2@atlantis.news.tpi.pl...
> (...)
> > O to chodzilo?
> >
> > Pozdrawiam,
> > Anula
> >
> Anula!
> Pewnie, że o to chodziło!
> Wyszło mi ! :-))))))
> Dzięki !
> Pozdrawiam w prawdziwie pierwszym dniu wakacji
> Gratka
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-01 11:35:32

Temat: Re: frywolitki igBą-mam
Od: " Anna" <c...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie wiem o ktory wzorek chodzi, ale daje Ci glowe, ze sie da
> zrobic :-) Mnie wychodzi igla w s z y s t k o to co czolenkiem
> :-) Split ring itepe tez.

Paszczaki jak powszechnie wiadomo sa pedantyczne, ja twierdze, ze sie nie
da!

Zrobienie takiego np. wzoru kolko, luk, kolko, luk BEZ SKRZYZOWANIA NITKI,
jest igla nie mozliwe.
Ale jezeli sie myle to prosze o wiadomosc jak to zrobic.

Na tym wlasnie polega roznica miedzy frywolitkami robionymi czólenkiem igla.
Wzory wychodza tak samo, ale nie do konca. Sa roznice, które w niektórych
wzorach nie maja najmniejszego znaczenia, a w innych tak.

Sproboj na przyklad zrobic wzor podwojnej koniczynki z Kramu z robotkami nr
1.03 (jak nie masz wzoru to podesle) igla....

> Pozdrawiam okropna Ciotka Paszczaka,
Anna
>

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-01 13:29:40

Temat: Re: frywolitki igBą-mam
Od: Anula <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 1 Jul 2003 11:35:32 +0000 (UTC), " Anna"
<c...@N...gazeta.pl> wrote:

>Zrobienie takiego np. wzoru kolko, luk, kolko, luk BEZ SKRZYZOWANIA NITKI,
>jest igla nie mozliwe.

Dlaczego? Co to znaczy bez skrzyzowania nitki? Wychodzi idealnie
takie samo jak czolenkami wg mnie. Zalezy po prostu czy robie
kolka nitka "od igly" czy nitka "z klebka" a potem zaciagam to
kolko przez petelke. Tym drugim sposobem wychodzi mniej nici "od
igly" za to wygodniej, bo wiecej "z klebka". Tylko wzor sie
gorzej uklada, wiec nie robie tak.

>
>Sproboj na przyklad zrobic wzor podwojnej koniczynki z Kramu z robotkami nr
>1.03 (jak nie masz wzoru to podesle) igla....

Nie mam Kramu, ale chetnie spojrze. Ciekawa jestem, w czym
problem :-)

Pozdrawiam,
Anula :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-01 14:03:54

Temat: Re: frywolitki igł?-mam kłopot
Od: "Anna B. " <a...@x...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Mira Z. (Wrocław)" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bdrqqu$cs8$1@absinth.dialog.net.pl...
> A gdziem kupiłaś igłę do frywolitek

Hmm, skąd wzięłam igły do frywolitek pisałam w pierwszym poście tego
wątku. ;-)
cytuję:
Acha, jakby ktoś chciał zapytać, skąd wzięłam igły do frywolitek, to kupiłam
w pasmanterii w Zielonej Górze 'igły do szycia grubych i puszystych
materiałów' o dł. 9 i 13 cm, spiłowałam ich ostre końce pilniczkiem do
paznokci i już. Nie są idalne, bo są lekko elastyczne no i mają tylko jedną
grubość, ale z braku laku... :-)
Anna vel Gratka

> i czy trzeba miec jedną czy dwie?

Na raz trzeba mieć jedną. Kupiłam dwie, bo tak były zapakowane w
kompleciuku. Ponieważ jednak to moje frywolitkowe początki, to może jeszcze
się okaże, że dwie na raz też się przydadzą.

> Pozdrawiam
> Mira Z. (Wrocław)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-01 14:31:19

Temat: Re: frywolitki igł?-mam kłopot
Od: "Elżbieta" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Anna B. " <a...@x...wp.pl> napisał w wiadomości
news:bds4d0$b0h$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Acha, jakby ktoś chciał zapytać, skąd wzięłam igły do frywolitek, to
kupiłam
> w pasmanterii w Zielonej Górze 'igły do szycia grubych i puszystych
> materiałów' o dł. 9 i 13 cm, spiłowałam ich ostre końce pilniczkiem do
> paznokci i już. Nie są idalne, bo są lekko elastyczne no i mają tylko
jedną
> grubość, ale z braku laku... :-)

A nie masz klopotu z przeciagnieciem igly z nitka przez wykonane juz slupki?
Wyobrazam sobie, ze prawdziwa igla do frywolitek ma nieco inna koncowke te z
dziurka na nici, probowalam taka igla, to po pierwsze tylko do b. grubych
nici, no i wlasnie nie moglam swobodnie przeciagnac igly :(, to mnie zmusilo
do opanowania czolenka.

Elzbieta